Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja się w niej zakochuje?

Polecane posty

Gość gość

Zaczyna mnie to niepokoić bo mam żonę i synka.Pracujemy razem a tak na prawdę to jestem jej szefem ...Od pewnego czasu zauważyłem ze czekam aż przyjdzie do pracy,brakuje mi jej roznow jak ma urlop..uważam ze się fajnie ubiera,jakoś tak inaczeja swoj styl.Wydaje mi się taka urocza,delikatna,nienachalna,wrażliwa.Wzbudza we mnie instynkt opiekuńczy.Nie jest odealntm pracownikiem bo mimo pracowitości jest strasznie rozstrzepana ale to co przeszkadza mini innych u niej ma swoj urok i więcej jej wybaczam.Lubie ją po prostu czy zaczynam się zakochiwać ?Sam już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szef który nie umie napisać naprawdę? Rowy razem kopiecie czy mogiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Branża techniczna wiec umiejetność poprawnego pisania nie ma aż takiego znaczenia.Tyle tylko żeby zostać zrozumianym.przykre ale takie są realia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia skończyłem ,prace znalazłem awansowałem a robię błąd w wyrazie na prawdę :)Ale dzięki temu jakiś frustrat może się dowartościować na forum:)A fakty są takie ze fakt ze jest lepszy z ortografii nie zapewni mu nawet w połowie tego co osiągnąłem ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego? Uwielbiam taka filozofię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij sie zona meska k***o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zakochałeś się tylko bzykać nowości ci się chce i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00-18 właśnie takie czasem mam poczucie mam w sobie bardzo mocno odczuwam czyjeś ciepło i że przytulam się do tego ciepła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Szef który nie umie napisać naprawdę? Rowy razem kopiecie czy mogiły? X I jeszcze nie potrafi używać spacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkawLokach
Autorze. Przerabialam ta sama sytacje. Wlasnie przypomnialy mi sie poczatki naszej znajomosci. I dzis z perspektywy czasu powiem wprost UCIEKAJ PRZED TYM. Bedzie ciaglo jak cholera,to podekscytowanie,motyle w brzuchu ale na koncu zawsze jest to samo czyjis smutek,tesknota,zal,wyrzuty sumienia. Nie mialam romansu jako takiego,nie bylo seksu. Ale to niea znaczenia. Enocjonalna zdrada jest paskudna,najgorsza. Za chwile podswiadomie bedziesz wyszukiwal wady u zony i okaze sie ze ONA akurta jest inna. Pojawi sie klotnia kryzys w malzenstwie a ONA bedzie ta co wyslucga,zrozumie,pocieszy i wezmie Twoja strone.. Bo z czasem zaczniesz myslec ze zona to juz nie taka co kiedts,tylko marudzi bo ciuch zle polozony,bo talerz noe odniesiony, a ONA taka wyrozumiala,inna.. Klasyki. I najzwyczajniej w swiecie zycze Ci zeby cie to ominelo,ten festiwal przeroznych uczuc,mysli. Zyj spokojnie,szczesliwie z zona a pokuse omin,zaglusz. Najlepiej przestan wspolnie pracowac,skoro ty jestes szefem to pewnie latwiej bedzie znajdywac jej zadania zdala od siebie. pragnienie bedzie ci kazac zignorowac wszystko co napisalam,ale kalkulacja jest prosta. Same straty dla kilku milych chwil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od tego, to się źle skończy :O Ucz się na cudzych błędach - gwarantuje, że mniej boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za radę spróbuje..ten wątek powstał właśnie dlatego ze to uczucie mnie niepokoi nie chce zamieszania w życiu i jednocześnie przeraża mnie myśl ze nie mam wpływu na swoje mysli i uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KobietkawLokach
Sprobuje...nie brzmi obiecujaco;-) Dokladnoe,skoro cie to niepokoi to oznacza ze jest co na rzeczy. Idac droga mijamy mnoatwo osob ktore nam sie podobaja,tak najzwyczajniwj,ktos ma piekne oczy,ktos usmiech,ale mijamy masz ta mysl i tyle. A ty o niej rozmyslasz,zaczyna odgrywac wieksza role niz powinna. Nie zazdroszcze tego metliku w glowie.sam wiesz co nalezy zrobic,odpowiedz znasz od poczatku,tylko naiwnosc i cocha nadzieje kazala ci zapytac tutaj.3maj sie,kibuje dobremu wyborowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lada chwila będziesz miał romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ci się w niej najbardziej podoba? Co cie do niej ciągnie? Czym cię zainteresowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ...taką dziewczęcością dziecięcą radością,uroczym nieogarnięciem..Mam wrażenie ze jest taka naturalna ,niezniszczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe fajnie :) rzeczywiscie malo takich kobiet teraz, wiekszosc to takie szlaufy pyskate chlejące duzo alko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upss... to niebezpiecznie. Gdyby podobaly ci sie cycki,zaraz by ci przeszlo,a tak... Chlopie bier nogi za pas,zaloze sie ze odkad tu napisales myslisz o niej intensywniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Ci się układa z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez sie zakochal, tak niewinnie, ale nagle zaczely mu błyszczec oczy, nadal mowil mi wszystko ok,czulam jednak co sie swieci. Teraz po 2 latach os tamtego momentu oni spdoziewaja sie dziecka,a ja mam nowego narzeczonego. Da sie? Da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie przeżyje zycia za Ciebie. Podazaj za wlasna intuicja. Sluby to wymysl ludzki. Instynkt to natura. Pytanie czy u was to bardziej fizyczne,chemiczne czy moze karmiczne,duchowe. Fizyczna zdrada wyskok raz i no problem. Chemiczna to zwykle dluzszy romans. Duchowo jak sie dopasujecie to moze skonczyc sie rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.25 szpitalne latawice nie sa niewinne a wyrachowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×