Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kompleksy niszczą mi zycie. Czy ma ktos podobnie?

Polecane posty

Gość gość

Kiedys bylam w miare pewna siebie, chodzilam na imprezy. Teraz od jakichs 3, 4 lat mam straszne kompleksy, ktore niestety niszcza mi zycie. Uwazam sie za brzydka, nawet kiedy ludzie mowia, ze jestem ladna, uwazam to za klamstwo. Kiedy faceci sie ogladaja, to mysle, ze nie dlatego, ze im sie podobam, ale wrecz przeciwnie.... Nawet kiedy zdarza sie, ze ktorys podchodzi i prosi mnie o numer to sie strasznie pesze i ucieszkam mowiac, ze nie mam czasu. Przez to jestem w toksycznym zwiazku bo mysle, ze nikogo lepszego nie znajde. Nie moge sie odwazyc i przelamac zeby dac komus innemu szanse, zeby wyjsc np. do klubu. W pracy tez mnie to hamuje bo nie wierze, ze moge znalezc lepsza, boje sie rozmow kwalifikacyjnych, odrzucenia... Ma ktos podobnie? Strasznie to trudne dla mnie do tego stopnia, ze mam czasem stany depresyjne, zamknelam sie w sobie i ciezko mi z tego wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakioś kompleksy nie powstrzymują cie przed poniżaniem podwładnych, szczególnie niższego szczebla, kłamaniem i egoizmem, to może nie są takie złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiuszaaa
Mam bardzo podobnie. Stale słyszę, że kompleksy z wiekiem znikają. Bzdura. Miałam kompleksy na punkcie wyglądu już od dziecka. Po prostu nigdy się sobie nie podobałam i nadal tak jest, a właśnie skończyłam 30 lat. Jednak w przeciwieństwie do Ciebie, nie miałam nigdy wielkiego powodzenia. Tak naprawdę zakochany był (i chyba nadal jest:P) we mnie tylko jeden facet, który został moim mężem. Faceci traktowali mnie zawsze jak koleżankę, ale nie zauważyłam nigdy żadnych oznak zainteresowania jako kobietą czy chęci flirtu. Często było tak, że albo w pierwszej kolejności zajmowali się moimi ładnymi koleżankami albo zaczynali ode mnie, żeby wkupić się w towarzystwo i mieć dostęp do mojej koleżanki. Okropne uczucie. Pokraka ze mnie i tyle :) Ciekawe jak to jest być piękną i czuć się piękną. Wiem, co czujesz autorko. Na co dzień oczywiście nikomu nie mówię o tym, co tu napisałam. Nie lubię się aż tak uzewnętrzniać, a poza tym nie chcę, aby postrzegano mnie jako próżne babsko;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wręcz odwrotnie. ..dają siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy komu. Jeżeli ktos jest słaby psychicznie, to kompleksy zrujnuja mu jedynie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi życie niszczą oplaty za mieszkanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×