Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trzecie dziecko czy da się bez pomocy?

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się nad trzecim dzieckiem. Mamy już 2 maluchów,ale jakoś tak kusi mnie to trzecie. Nie ukrywam że czasem bywa trudno bo nie mamy nikogo do pomocy. Czy z trójką bez pomocy osób trzecich da się żyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się ale jest bardzo ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się, czasami jest ciężko, ale bez przesady. Kwestia organizacji, jeśli dajesz sobie radę z dwójką to dasz radę z trójka. Zależy też jaka jest różnica wieku między dziećmi. U mnie było 6 i 4 kiedy urodziło się trzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwojke dzieci i zero pomocy, jestesmy zdani na siebie z mezem. Teraz jako tako dajemy sobie rade. Maz ogrnia jedno dziecko a ja drugie czy to w domu czy jak gdzies wychodzimy. Niewyobrazam sobie jakby to bylo z trojka, nawet nie chce myslec.. Od urodzenia dzieci nikt nam ich nie przypilnowal na dluzej niz 15minut ale to zdarzylo sie ze 2-3 razy. Moja rodzina mieszka 200km dalej a maz nie ma rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jedno ma 4 latka drugie 1,5. Dziadków mamy bardzo blisko ale niestety.. To takie pokolenie, które samo oddawało dzieci rodzicom na wychowanie a teraz opierniczają się na emeryturze,więc na nich liczyć nie mogę. Patrzę na to też pod kątem hmm powrotu do pracy, już przy dwójce bez żadnej pomocy wydaje mi się to niemożliwe- kto zawiezie dziecko do przedszkola, odbierze, mała w przedszkolu co chwilę choruje,kto z nią będzie itd.. Może ktoś podpowie jak to pogodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w trzeciej ciazy i jestem ZAŁAMANA. Szczerze mysle o aborcji!Wiem ze to okrutne,sama nieraz krzyczalam ze jak tak mozna itp,ale teraz gdy sama jestem w ciazy to zmienilam calkiem myslenie. Nie chce tego dziecka,nie chce byc w ciazy bo poprzednie musialam lezec przez 9 miesiecy. No nie chce i koniec,ale sumienie nie pozwala mi usunac. Nie wiem co robic.moje dzieci maja 10 i 4 lata. Tez nie mamy nikogo. Niania odbiera corke z przedszkoka,mlody sam wraca po swietlicy. Juz bylo tak dobrze,wszystko zorganizowane a tu nagle taka wpadka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam parę która chętnie adoptuje dziecko jeśli myślałaś o takim rozwiązaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie usuwaj. Jeśli nie pokochasz to oddaj do adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałaś że miałaś 2 ciąże leżące, a jakbyś tak teraz nie leżała. Rób co masz robić, a natura zrobi swoje, jak przeżyje tzn że tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,ale musialam lezec ze wzgledu na mnie a nie na dziecko. Do tego mam wade wrodzona. W kazdej ciazy mialam cholestaze,musialam miec porody od poczatku do konca wywolywane ,bylo to bardziej bolesne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie planowanie 3 dziecka jak się ledwo ogarnia 2 to szaleństwo i strzał w kolano Ale jak już się stało to nie usuwaj. Może tak miało być? Będziesz szczęśliwa mama 3 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomoc a w robieniu dzieci też potrzebujesz rodziny, czy tylko faceta to wasze dzieci chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość COS
Kobieta da sobie zawsze rade. Ja dalam rade sama z 3 maluchow bo roznica wieku byla mala 1rok i 2 lata i zyje . Rodzina nie jest potrzebna do niczego maz czy facet tez ale fajnie jesli angazuje sie troche w domu chociaz zeby zakupy zrobil, ja z 3 sama latalam po zakupy , po urzedach itd itp bo moj m ciagle w pracy Bylam mloda bo 3 urodzilam w wieku 22 lat i dalam rade a malo tego nie lubialam jak ktos mi sie wtracal w zycie i dzieci . DASZ RADE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ciężko ale do ogarnięcia. Ani ja, ani koleżanka nie miałyśmy nikogo do pomocy. U mnie różnica 7 i 1,5 u koleżanki 4 i niecałe 2,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ciezko bez pomocy. My mamy 3 i babcia najstarszego zabiera na weekend, bo by czlowuek zwariowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może poczekaj, aż młodszy się trochę ogarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×