Zdradzilam i co teraz

Witam. Jestem obecnie z chlopakiem ponad rok. Mieliśmy 3 letnia przerwę. Wczesniej byliśmy ze sobą pol roku. W tym czasie doszło do zdrady, gdzie byłam totalnie pijana i pocalowalam się z chłopakiem. A później moja przyjaciółka z tym samym. Mój luby wtedy mnie odbierał z tej imprezy. Nigdy mu nic nie powiedzialam o tym. Stchorzylam. Czy mysliscie ze powinien o tym wiedzieć? To jest dla mnie bez znaczenia bo kocham go nad życie. Ale czy to jest fair wobec niego? Nie daje mi to spokoju. Pomozcie

Up

Nic nie mów bo nie będzie ci ufał nigdy.Zostaw to dla siebie

myslisz tylko o sobie. to widać. ty nie potrafisz nikogoo kochac.

3 lata przerwy ? przecież nie byliście ze sobą to wasza sprawa jak wyglądalo wtedy wasze zycie osobno. Po co gadac o przeszlosci? zachowaj to dla siebie.

Jeżeli tylko całowałaś, a nie spałaś to jeszcze nie tak źle, ale jak cie to gryzie to mu powiedz

Byłam z nim pol roku i wtedy doszło do zdrady. A wy kobietki kiedyś zdradzilyscie?

Saine, ale co ma mu mowic jeśli az 3 lata ze sobą wtedy nie byli? to jaka to zdrada?

Moj chlopak pracowal kiedys prawie cztery lata za granica raz w roku przyjezdzal na urlop,to nogi prawie przez caly czas byly na boku.Ale jak wyjezdzal to tez sama nie bylam i zadnych wibratorow nie urzywalam tylko mialam stalego kochanka ktory byl i lepszy i mial wiekszego od mojego chlopaka. Z poczatku mialam wyrzuty sumienia ale jak mamie sie zwiezylam to mi powiedziala zebym z mlodosci kozystala tylko zebym sie zabezpieczala, przez ten czas jak kochany byl za granica to i trojkat zaliczylam, przezylam ten czas wspaniale, Marze jeszcze z murzynem pare razy sie spotkac.Czekam jak maz(bo wyszlam za maz za tego chlopaka) wyjedzie znow za granice to musze spelnic moje marzenie.

Daj mu jeszcze doopy,i dopiero powiedz.

To zależy od Ciebie