Życie bez ślubu. Tylko dla naiwnych?

Co sądzicie o instytucji małżeństwa? Ślub kościelny/cywilny jest waszym zdaniem potrzebny, ułatwia życie w związku? Znam pary które od X lat żyją bez ślubu, mają dzieci, niczego im nie brakuje, kochają się, ale pewna grupa ludzi i tak to neguje, uważa że to związek "na przeczekanie" i jeżeli któreś z partnerów naprawdę się zakocha to odejdzie do nowej osoby i szybko weźmie ślub. Znam dziewczyny w wieku 20-30 lat które mówią wprost "jeżeli facet nie oświadczy się w ciągu 2 lat to odchodzę, bo to oznacza się nie chce się zaangażować i nie jest zakochany" no i rzeczywiście odchodzą a przy okazji szczerze współczują tym którzy ślubu nie mają. Podobno każdy po cichu marzy o małżeństwie a ci którzy nie mają żony/męża i twierdzą że są szczęśliwi, oszukują samych siebie. Jakie macie na ten temat zdanie?

Jeśli ktoś uważa, że w dzisiejszych czasach ślub, to jakieś ważne wydarzenie, świadczące o zaangażowaniu obydwu osób w związek, to nie jest świadomy, jak proste w dzisiejszych czasach jest wzięcie rozwodu.

Oczywiście, że dla naiwnych. To tylko papierek, nic poza tym. Same minusy tylko widzę w zawieraniu małżeństwa. A ile kasy idzie na ślub i potem ewentualnie na rozwód, ile nerwów, stresu. I po co to, dla papierka? :D Błagam :) Przeważnie po 3-7 latach wszystko się rozwala, uczucie wygasa, pojawia się nuda, rutyna, zdrada itd.

Jak sie wiazesz z patologia to tak jest

Nie dla każdego jest to priorytet, nie każdy marzy o ślubie. Często kobiety "wymuszające" oświadczyny wcale nie zdają sobie sprawy z tego ze facet klęka na kolanko nie dlatego że szalenie kocha ale dla tego że nie chce mu się szukać kolejnej, chętnej dziewczyny więc woli w prostu sposób zadowolić tą którą już ma. Pierścionek nie daje NIC oprócz satysfakcji osoby która o niego walczyła.

dziś taa z patologią, bo każdy na czole ma wypisane : nieudacznik, uciekać od niego. Faceci są bardzo dobrymi aktorami, przed ślubem tacy zakochani, mili, uprzejmi, zabawni ble ble ble a po ślubie pokazują swoje prawdziwe oblicza, nikogo nie muszą już udawać. Haha.

Otoz faceta nie sprawdza sie po czole ani zadnym talencie aktorskim bo faceta sprawdza sie z jakiego domu pochodzi i jaki ma stosunek do matki lub siostry po tym poznac czy bedzie dobrym mezem tego nie da sie ukryc

Kobiete sprawdza sie z jakiego pochodzi domu i jaki ma stosunek do ojca i brata po tym poznac czy bedzie dobra zona i zadne aktorstwo nie pomoze i granie cnotki i milej dziewczyny

gość dziś Kobiete sprawdza sie z jakiego pochodzi domu i jaki ma stosunek do ojca i brata po tym poznac czy bedzie dobra zona i zadne aktorstwo nie pomoze i granie cnotki i milej dziewczyny xxx kompletna bzdura; kobietę sprawdza się po jej stosunku do pieniędzy, do kwestii płacenia za siebie i test najważniejszy - intercyza przed ślubem - 95% tych koorew ucieknie z krzykiem i bredniami o braku zaufania :D nie ma lepszego testu kandydatki na żonę niż propozycja intercyzy