Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się wysrać

Polecane posty

Gość gość

żeby nie nasmrodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak srać, żeby nie śmierdziało w kiblu? 2 września 2014, 22:52 Chłopskie spotkanie, flaszka i wymiana doświadczeń. Jak srać w obcym miejscu, aby nie nasmrodzić? Dyskusja może i zakrawać by mogła na dość chamską, bo poruszającą salonowe tabu, jakim jest robienie kupy, dlatego nie byłem do końca pewien, czy publikować wpis podejmujący taki temat i omawiający go w takiej formie pod takim właśnie tytułem, ale… Właśnie względy kultury osobistej zdecydowały o tym, że: tak, napiszę to, co przy wspólnym, chłopskim, wesołym szkle zostało ustalone. Nie wiem, może macie własne metody robienia kupy w gościach tak, aby nie świecić zaczerwienionym ze wstydu licem przed tymi, którzy do WC za Wami wejdą, a może i nie. Tak czy inaczej nasza metoda – co zostało komisyjnie zatwierdzone – sprawdza się w każdych warunkach, w jakich jest dostęp do wody bieżącej i nic lepszego człowiek kulturalny do tej pory nie wymyślił. Ok, do rzeczy. Co należy zrobić, aby wyjść z ubikacji z twarzą i móc udawać, że zasiedziało się tam tylko po to, aby opróżnić pęcherz i sprawdzić sms-y? Oto trzy żelazne zasady: 1. Na pustą muszlę połóż papier. Po co? Ano po to, aby ewentualnie lepka kupa nie przyklejała się do muszli i nie śmierdziała (nawet po wdrożeniu w życie punktu kolejnego) i w chwili odpalenia spłuczki lekko spłynęła sobie z papierem do kanału przeznaczenia. 2. Po skończeniu pierwszego bombardowania od razu podnieś dupę w górę (żeby nie ochlapało) i spuść wodę. Kupa spłynie (z łatwością, jeśli przed posadzeniem dupska na tronie zastosowałaś/eś punkt pierwszy) a Ty możesz dalej siedzieć spokojnie i kontynuować, jeśli czujesz, że jeszcze coś z siebie wyciśniesz. 3. Spuszczając kupę przed generalnym podtarciem dupy minimalizujesz ryzyko zapchania kibla papierem i samą kupą będącą efektem całego posiedzenia. Raz spuszczasz tylko klocka, a za drugim razem tylko papier, który dodatkowo w wodzie rozmięka. Drastycznie więc spada ryzyko obciachu, na jaki narażasz się zapychając komuś kibel. Jeśli powyższe porady uważasz za godne polecenia, to podziel się tym wpisem ze znajomymi. Jeśli masz jakieś własne doświadczenia i umiejętności sprzyjające załatwianiu swoich potrzeb fizjologicznych poza domem w sposób gwarantujący pełny komfort korzystania z ubikacji osobom wchodzącym do niej po Tobie – podziel się w komentarzu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×