Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zlewanie wiaderkiem w wc oszczędnośc czy obciach?

Polecane posty

Gość gość
Ta ostatnia to już widzę, jak ze s//raczką leci do centrum handlowego :D Farsa. Jak kto chce, niech se nawet własne odchody na twarzy rozsmarowuje, ja kiedyś taki program oglądałam o "intjeligientnej", co zachciało się jej naturalne metody stosować. A potem płacz, że skóra odmówiła posłuszeństwa. Cóż, sknery zawsze się znajdą. Ja puszczam wodę na luzie, bo mi to zwisa, nie zarabiam milionów, ale to moje rachunki. Do Afryki i tak moja woda nke doleci z magicznej rury! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chcialaś się popisać dowc**em, a tu kulą w płot. Chodzenie do kibla w centrum to przyklad nie na oszczednośc wody, tylko żerowanie na innych, a dokładniej , moze jednak nie na wielka skalę, ale złodziejstwo, bo centrum handlowe płaci za wasze zużycie, a oszczędności wody nie ma. Reszty wypocin nie chce mi się czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ta ostatnia to już widzę, jak ze s//raczką leci do centrum handlowego smiech.gif Farsa. Jak kto chce, niech se nawet własne odchody na twarzy rozsmarowuje, ja kiedyś taki program oglądałam o "intjeligientnej", co zachciało się jej naturalne metody stosować. A potem płacz, że skóra odmówiła posłuszeństwa. Cóż, sknery zawsze się znajdą. Ja puszczam wodę na luzie, bo mi to zwisa, nie zarabiam milionów, ale to moje rachunki. Do Afryki i tak moja woda nke doleci z magicznej rury! jezyk.gif xx Poziom inteligencji kafeterii. Jasne, najwazniejsze sa rachunki, lej wodę rzeką, niech zobaczą, że cię na to stać, a Afryka to i tak abstrakcja. Uwazasz, ze maske z ogorków robi sie ze sknerstwa? Nie widzialas chyba ludzi, ktorych stac na wiele, łącznie z właściwym wykorzystaniem mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej rodzinie jedna osoba ma wszędzie jakieś energooszczędne żarówki. To światło jest koszmarne, męczące dla oczu, wręcz mnie irytuje siedzenie w takim pomieszczeniu. Już bym wolała przy świeczkach siedzieć. W oświetlenie akurat warto zainwestować, nawet kupić drogie lampy, które zapewniają optymalny mix zimnego i ciepłego światła. A w ogóle zawsze będziecie biedni, jeżeli jedyny pomysł na sukces, to g*******e oszczędności dzięki sikaniu na komendę, polewaniu się wodą z baniaka I gromadzeniu wody w wiadrach.. Znam bogatych ludzi, którzy np. się praktycznie nie myja czy są patologicznie skąpi, ale to nie ma żadnego związku z ich majątkiem. Ot ekscentryzm, czy raczej zaburzenie. Jakby żyli jak ludzie, to by im na zdrowie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@23:25 Oni okradają nas poprzez unikanie opłacania podatku od sklepów powierzchniowych, o procederze zamykania sieci po 5 latach już nawet nie wspominam (i otwierania z tym samym akcjonariatem, ale z inną nazwą) bo byś zawału dostała. Znaj problemy skali, boli cię, że ktoś defekuje w centrum handlowym aby zaoszczędzić grosze z wyplaty? Chora jesteś? A te miliony, które przeciekają obok a mogłyby chociażby posłużyć na programy socjalne już nie bolą? Tragedia, niewolniczna mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna procedura. Ja to jeszcze lubię odkręcić wodę małym strumieniem by liczni się nie ruszył w wannie, w umywalce, zlewie i dzięki temu mam pełną wannę wody do kąpieli, którą następnie wykorzystuje rozmaicie przez cały dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:06 mam nadzieje ze to prowo, jednak iestety sa szanse procentowe, ze nie, jest tylu ludzi nienormapnych wokolo nas, ze moxliwym jest w jakims stopniu, ze takie mutanty zyja. I nie chodzi o zadne oszczedzanie wody, ale o jakies normy , zdrowie psychiczne.Stac w centrum gandloeym, polewac sie na konende woda z miski, sikac jedno po drugim brz spuszczania widy, co za wstretne chytrusy.Gowno spod siebie zryj miernoto, oprocz ego ze jestes ohydna i oblesna, to chytra na poziomie leczenia psychiatrycznego, takie cos to juz zaburzenie. Mysle, ze ludzie omijaja was z daleka i nie macie zadnych znajomych, kto chce z takimi chytrusami sie zadawac. Wszystko jest ik, poki nie jest skrajne i przekracza sie pewnie normy, a ty przekraczasz je juz poza wszelki schemat. Brrrr kto na tym forum siedzi, wstreciuchy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde a ja spłujuję 2-3 razy jedną kupę....Od razu kupę i później papiery. W obcych toaletach nawet przy od razu przed zrobieniem, po kupie zaraz żeby nie śmierdziało i po papierze czasem trzeba ze 2 razy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcę się na tym milionów dorobić-w domu mamy instalacje odzysku szarej wody i deszczówki, a w mieszkaniu nie ma zbytnio takiej możliwości technicznej. Ja kupiłam w jednym z marketów takie kolorowe lampki-żółte, czerwone, zielone które wyglądają jak żarówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość gość
gość dziś @23:25 nigdy nie jest wytłumaczeniem, ze ja kradne, bo inni kradna, albo ja kradne mniej, to nie jest wazne. Gdybys miala wieksze mozliwosci, kradlabys wiecej? Skad wiesz, ze w galeriah handlowych sa wylacznie zlodzieje, ze cie okradają? Sparwdzalas wszytkicj? Jasne, jednym spuszceniiem wody nie okradasz, ale robienie z uzywania cudzego kibla zasady nie jest oszczednoscia, tylko czym innym. Co do g-no burzy wywolanej przez autorke tym nieszczesnym wiaderkiem- chyba wiadomo,ze spuszczanie wody ma byc skuteczne , wiec nikt normalny nie bedzie polewac g odrobina wody, jak ma akurat pełna wanne po kąpieli, to co za problem, tym bardziej dla kafeterian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im bogatszy kraj, tym bardziej oszczędny, tym bardziej ceni energie i wodę i nmma za to wyzsze oplaty. Pamietam za komuny mieszkałam jakis czas w Szawjcarii Austrii. Najpierw uwazalam Austriakow z straszne kutwy, widząc, jak znajomy, pracujacy na dobrym inzynierskim stanowisku oszczednie postepowal z wodą, podczas gdy w PRL woda prawie nie kosztowala, wiec lalo sie jej ile wlezie. Zobaczyłam rachunki,dla mnie horrendalne i zaczelam myslec. Teraz nie moge patrzec, jak u nas sprzątaczki z Ukrainy potrafia odkrecic kran i isc sobie - u nich woda kosztuje grosze, wiec sie jej nie ceni, po prostu sobie skads leci, nikt sie nie zastanawia nad tym ile kosztuja miasta oczyszcalnie, scieki itd i ze to w koncu odbija sie na wszystkich. No i porownajmy jak na swojej ekonomii wychodzi Austria czy Szwajcaria, a jak Ukraina. W krajach wysoko rozwinietych jest wiele akcji uswiadamiajacych, dlaczego nalezy oszczędzac wodę itd, jak nie dzial, to podnosi sie ioplaty. Ale jedno pokolenie tego nie ogarnie. W Polsce wciaz jest postPRLowska mentalnosc, ze wody, pradu, gazu sie oszczędza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×