Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina1999

Stracil zainteresowanie czy nadal niesmialy?

Polecane posty

Gość karolina1999

Jest taka sprawa. Poznalam w pracy chlopaka. Na poczatku nawet go nie zuwazalam. Ot co, jakis tam sobie facet gdzies tam. Ale po jakims czasie zaczelam go obserwowac, i zauwazylam ze on robi to samo. Widzialam jak na mnie patrzy. Mowil innym, ze mu sie podobam. Slyszalam, ze to taki spokojny cichy chlopak, ze on nigdy dziewczyny nie mial i ze nawet jakby chcial to raczej sam nie podejdzie. No to ja pierwsza zainicjowalam kontakt. Wydal sie bardzo mily. Nastepnym razem to on podszedl do mnie, pytal sie kiedy mam wolny weekend. I tak wyszlo, ze umowilismy sie. Spedzilam super czas z nim ( do niczego nie doszlo, oboje jestesmy mlodzi i niedoswiadczeni ). Odwiozl mnie do domu. A potem jak juz jestesmy w pracy, to jakos dziwny jest chyba. Patrzy sie jak sie patrzyl, ale np. nie pomysli zeby poczekac na mnie ( konczymy o tej samej godiznie prace ) i zaprosic mnie na kawe, albo przynajmniej zagaic, tylko od razu spieprza do domu ( przed spotkaniem tez tak robil ). Chetnie bym gdzies z nim wyszla. Ale nie wiem o co kaman z tym typem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma żone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieśmiały weź znajdź innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest głupi. W pracy się nie tworzy jakichś kontaktów z kobietami. Widzisz i będziesz widzieć tę osobę codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina1999
Ee. Nie ma żadnej zony. Ma 19 lat tyle ile ja. Nie miał żadnej dziewczyny nawet. A jeśli chodzi o to, ze nie tworzy sie w pracy relacji tego typu to on na pewno nie myśli kategoriami tego typu, a poza tym to praca sezonowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego od niego chcesz? Oczekujesz że będziecie razem ze sobą chodzić? Najwyżej się pokolegujecie, dopóki mu nie przyjdzie do głowy co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagadaj jeszcze raz, jeśli się uda spotkać to jakoś go upewnij, że nie ma się czego obawiać. Jeśli odmówi - wiadomo o co chodzi, jeśli po dwóch spotkaniach będzie nadal uciekał- też wiadomo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nieśmiałego trzeba prosto z mostu. Inaczej nie dowiesz się czy mu się podobasz. Tutaj Ty musisz wykazać inicjatywę. Innego wyjścia nie ma. Nieśmiałego nie wystarczy zaprosić na spacer czy do kina. On będzie szedł obok ciebie, będzie siedział obok ciebie i mimo tego, że mu się podobasz on nie powie ci tego gdyż to mu nie przejdzie przez gardło z powodu nieśmiałości. Jemu trzeba powiedzieć prosto w oczy, że on Tobie się podoba. Dopiero wtedy zaskoczy i się otworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co komu taka c**a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.55 Ty od razu wyskakujesz z cipą. Nieśmiały facet może być naprawdę wartościową osobą, w którą warto zainwestować uczucie. Trzeba tylko wyciągnąć go z objęć nieśmiałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech idzie do psychoterapeuty i się wyciąga. To się leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie potrzeba psychoterapeuty tylko śmiałej dziewczyny, która nie boi się przejąć inicjatywy. Mnie kiedyś taka wyciągnęła z nieśmiałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech idzie do psychoterapeuty i się wyciąga. To się leczy. x Nieśmiałym kobietom też tak tutaj "doradzasz" lala czy jesteś hipokrytką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina1999
Ja jestem smiala. Problem lezy jak w temacie. Nwm czy on jest niesmialy ( by bylo co przelamywac ), czy ma mnie po prostu w d***e. Albo sam jest niezdecydowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie wiesz co chcesz, on nie wie co chce. Skoro nigdy nie był z dziewczyną, nawet jeśli coś czuje to ci nie powie. XD Heheh ta sprawa przypomina mnie, była pewna dziewczyna, całkiem miła dla mnie, nie wiedziałem co ona chce, uśmiecha się bo jest miła czy czegoś oczekuje. No i teraz nie mam z nią żadnego kontaktu, a tęsknie. Spróbuj zdobyć jego zaufanie, a potem postaw sprawę jasno. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×