Podoba mi sie facet ktorego nie znam:(

Witam, mam straszny metlik w glowie, ale zaczne od poczatku. Ostatnio zaczelo mi sie psuc auto wiec udalam sie do mechanika ktory jest moim sasiadem, razem z nim pracuje jego syn ktorego nigdy wczesniej nie znalam no i wlasnie on zajal sie moim autem. Poczatkowo cos przychodzil mi a to wymontowac a to podlczyc pod komputer, gadatliwy za bardzo nie byl. Raz nawet scholowal mi auto pod dom. Za duzo nie gadalismy bo nie byl za bardzo wylewny ale zawsze gdy go widzialam to mowil czesc,nawet sie usmiechnal. No i jak tak zaczal mi naprawiac te auto zauwazylam ze sie chyba troszke zaduzylam. Mam motylki w brzuchu, wygladam ciagle z okna czy gdzies go nie ma, mysle o nim czesto ale niestety on nie zwraca na mnie uwagi. Wczesniej czasem sie usmiechnal, powiedzial cos smiesznego a teraz jak by mnie unikal. Wogole jak pisalam do niego w sprawie auta to wogole nie odpisuje, ostatnio mi napisal zebym kontaktowala sie z jego tata. Poprostu zaczal mnie unikac. Ostatnie dwa razy jak bylam juz u jego taty z autem udawal ze mnie nie widzi, zero odzewu. Dzisiaj powiedzial mi dzien dobry. No jakas paranoja. Co zrobic zeby przestac o nim myslec? Co ja takiego zrobilam ze tak negatywnie jest do mnie nastawiony? Z tego co wiem to jest samotnym ojcem, czy to moze miec jakies znaczenie?

Mnie sie nikt nie podoba

Wczesniej był miły ale chyba zauważył ze robisz do niego maslane oczka więc się zdystansował bo po prostu nie podobasz mu się. Tak po prostu bywa i nie doszukiwalabym się związku tej sytuacji z rtm ze jest samotnym ojcem. Olej go po prostu, rozejrzyj się za innym.

A moze za bardzo mu sie narzucasz i probuje ci w ten sposob pokazac ze nie jest toba zai teresowany? A moze tez mu sie podobasz ale moze kogos ma(nawet o tym nie wiesz) i nie chce sie wdawac w romanse, porostu w ten sposob potrafi sobie tylko z tym poradzic. No nie wiem, takie to troche dziwne. Niech sie jeszcze ktos wypowie co o tym sadzi, moze mysli ktos podobnie jak ja:)

Zorientował się, że cię interesuje i chciał żebyś się od niego odczepiła a ty jesteś taka domyślna, że mu się narzucasz.

Nawet nie chce mi się czytać tego bełkotu w całości. Kolejna która musi mieć faceta co najmniej 182 cm i do takiego wzdycha, a odrzuca wszystkich tych poniżej 175 cm wśród których pewnie są porządni faceci ale nie mają u niej szans ze względu na wzrost. Ochłoń dziewczyno i przyjmij do wiadomości że facet który nie urósł ponad 180 cm nad powierzchnię Ziemi też może być wartościowym człowiekiem, pomimo tego wariactwa ze wzrostem faceta które na co dzień się uskutecznia.

A czemu zarazmusi miec ponad 1.80?

Jak chcesz wiedziec co on o Tobie myśli, czy jest szansa na bliższe poznanie i jak sie wobec niego zachowywać, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Czemu zaraz ze jej unika? Moze facet ma kogos a podobasz mu sie bardzo i probuje w ten sposob od tego uciec? Moze boi sie ze sie zakocha? Znalam kiedys chlopaka ktory wlasnie w ten sposob okazywal zainteresowanie, tzn byl wstydliwy niedostepny, czasami wrecz kogos odpychal bo ten ktos mu sie podobal... no ale moze byc tez tak ze naprawde nie chce zadnych innych relacji z toba tylko przeciez nie napisalas mu nic takiego ani nie powiedzialas wiec czemu nie moze normalnie z toba gadac? Dziwni ci faceci sa:p