Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wybaczyc mu?

Polecane posty

Gość gość

Jestem z związku z chłopakiem, którzy się bardzo we mnie zakochał rzucił narkotyki przygody seks. Zabrał mnie jako swoją dziewczynę pierwszy raz na wakacje, jest we mnie potwornie zakochany. Przede mną miał bardzo dużo dziewczyn na seks. I jeden poważny związek dwa lata temu, kochał tamta dziewczynę, ale ja zdradził. Mi ukleklnal na kolanach i przysięgal że nigdy tego nie zrobi. Kupował mi prezenty, wszystko mówił że jestem jego pierwsza miłością. Wczoraj dowiedziałam się że po pijaku się całował z jakąś dziewczyną z innego miasta jestem załamana nawet to, że był pod wpływem w moich oczach go nie tłumaczy.. Pomocy. Płacze chociaż to on mnie bardziej kochał niż ja jego. Nic mu nie brakowało, świetny seks wspaniałe wakacje a tu coś takiego. Kocham go nadal, ale czy to ma sens. Dzisiaj pocałunek jutro kogoś puknie.. Diradzcie mi błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawka122
Od jak dawna jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wilka owcy się nie zrobi. I od kiedy to wierzy się facetom nawet jeśli przysiegaja? Tej poprzedniej która niby tak kochał też przysiegal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 miesiace, ale intensywnie, traktowal mni jak nikt inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz z nim zerwać, głupio zribilas że w ogóle mu dałaś d**y. Znajdź sobie jakiegoś prawiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego prawiczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawka122
Ja bym poważnie zastanowiła się nad rozstaniem. Jesteście ze sobą tak krótko, że emocje powinny nadal być ogromne. Całe to zakochanie, motyle w brzuchu, mało kłótni, problemów... i skoro coś takiego dzieje się już na początku, to co będzie gdy emocje trochę opadną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie dam mu rady spojrzeć w oczy. Pocalunek mnie obrzydza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę dziwnie o to pytać, na forum nikt nie będzie w stanie dobrze doradzić, niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahha-to przez zęby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym w ogóle nie zaczynaja z takim facetem. Taka osoba się nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, ja sie na poważnie prowadzałam z facetem o podobnej przeszłości, duzo przygod z pannami, z czasem sie okazało ze lubi wypic, też jedna wielka miłość po drodze która nie wyszła, ale do tej pory uważa ze byłą to cudowna i niezapomniana miłość, itp itd. Za mna chodził dwa lata zanim zostaliśmy parą, wmawiał mi ze jestem cudowna, ze chce sie ustatkować, buty mi wiązał itp itd. Deklarował ze chce dziecko, poważny związek już tak na zawsze. Co sie okazało? że równolegle chodzi do drugiej jakby mu nie wyszło ze mna. I jak tylko zaczęłam robić pretensje zeby nie pił to spłynął do tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehhhh...plakac mi sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wybaczaj powiedz mu ze smierdzi g.u.w.n.e.m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehhhh...plakac mi sie chce. x popłacz, przejdzie, tez płakałam mimo ze on wiecej deklarował niż ja i mimo że wiedziałam już przy rozstaniu, ze dobrze wyszło, bo bym sie wykończyła w tej znajomości. Potraktuj to jako miła przygodę i trudno. Czasu nie cofniesz, ale możesz zadecydować jak go zapamiętasz. Lepiej mieć aż fajne dwa miesiace niz nic i lepiej mieć tylko dobre dwa miesiace niz skopanych kilka lat w zwiazku który by nie wyszedł. A przy okazji nauczka żeby mniej ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za slowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×