Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz złożył pozwew dostałam odpis nawet mi nic nie powiedział co teraz

Polecane posty

Gość gość

Owszem mieliśmy problemy, wyprowadzil sie 5 miesiecy temu do swojego mieszkania kawalerskiego, ale oplacal rachunki za mnie, itd. myslalam ze wszystko jest mimo wszysto ok. A tu pozew.Co teraz? Oba mieszkania sa jego, ja nie pracowałam. Na co moge liczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wrócić do rodziców albo iść do pracy i sobie wynająć coś. Ewentualnie pod most czy jakiejś bezdomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki powód rozwodu podał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadź się bo nie mieszkasz u siebie. I pewnie on będzie chciał kasę co wyłożył na ciebie. Bywa u tak. Nie każdy związek jest udany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie zrobiliście rozdzielności majątkowej a jesteście małżeństwem to wszystko co macie jest po połowie do podziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następnym razem gdy nie masz nic i nie pracujesz włóż honor do pustej kieszeni i bądź jak do rany przyloz dla faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Jeżeli nie zrobiliście rozdzielności majątkowej a jesteście małżeństwem to wszystko co macie jest po połowie do podziału. X Nieruchomości zakupione przed ślubem lub z oszczędności przed ślubem nie są wspólne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałaś ze jest ok mimo że mąż wyprowadził się 5 mies temu tylko dlatego że płacił? w ogóle piszesz jakby zależało ci tylko na kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, wyprowadzil sie 5 miesiecy temu X Nie miałaś nic i czekalas pół roku aż mu przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie używanie :) Jak pozew dopiero wpłynął to do rozwodu trochę czasu upłynie - wystarczająco dużo żeby zorganizować sobie jakiś lokal zastępczy, to nie dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahah pewnie naogladala się USA filmów i myślała że zyska jednostki mieszkanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie zrobiliście rozdzielności majątkowej a jesteście małżeństwem to wszystko co macie jest po połowie do podziału. x nie zawsze kochana, warto doczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dzieci nie macie i mąż mieszkania miał przed ślubem, nie pracowałaś, to prawdopodobnie odejdziesz jak przyszłaś :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupich nie żal. Już po tygodniu powinnaś iść tam w sexi bieliźnie i płaszczu, usiąść pod drzwiami i czekać aż otworzy. A potem ostro go przekonać do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jak to nic nie dostane! Ja zajmowalam sie domem, bylam jego zona i nic teraz? Nawet nie wiem ile pieniedzy to jest polowa tego co mamy bo on zarabial i trzymal to na swoim koncie, ja mialam tylko karty i nimi placilam, nie interesowalam sie tym bo nie musialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że to może być prawda :( Jak można byłoby tak nierozsądnie żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieruchomości zakupione przed ślubem lub z oszczędności przed ślubem nie są wspólne usmiech.gif xxxxxxxxxxxxx Mylisz się. Po 5 latach od ślubu, wszystko staje się wspólne. Autorka moze liczyc na podział majątku, a jeśli z jego winy rozwód, to może chciec alimenty na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo, nie ma aż tak tępych lal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ale to jak to nic nie dostane! Ja zajmowalam sie domem, bylam jego zona i nic teraz? Nawet nie wiem ile pieniedzy to jest polowa tego co mamy bo on zarabial i trzymal to na swoim koncie, ja mialam tylko karty i nimi placilam, nie interesowalam sie tym bo nie musialam. X Ty już swoje dostałaś, przezylas bez pracy kawał czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 5 latach od ślubu, wszystko staje się wspólne. X Daj przepis bo nie wierzę Ci. W takim razie intercyze zrobię. Muszę to wiedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się. Po 5 latach od ślubu, wszystko staje się wspólne. Autorka moze liczyc na podział majątku, a jeśli z jego winy rozwód, to może chciec alimenty na siebie x a skąd wytrzasnełaś ten idiotyzm nieznany prawnikom i sądom? Z bazaru, czy z rodzinnych plotek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się kończy bycie ozdobą. Jak można nie pracować i liczyć na czyjąś laske, nawet jeśli to mąż. A jeśli by nie zostawił tylko umarł albo stał się niepełnosprawny? To kto.ma wtedy robic na dom i leniwa żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durnoty jakieś. "Reasumując, żona nabędzie prawo do majątku męża (majątku osobistego) wyłącznie wówczas jeżeli zostanie zawarta umowa małżeńska majątkowa rozszerzająca wspólność małżeńską na ten majątek. Należy zaznaczyć, że żaden przepis nie narzuca małżonkom rozszerzenia wspólności majątkowej, ani terminu tego zdarzenia, o ile oni mają w tej kwestii odmienne zdanie. Nie jest tak, że małżonek nabywa prawo do majątku osobistego drugiego z małżonków, automatycznie, po upływie określonego czasu." http://prawo-porady.pl/artykuly,po-jakim-czasie-zona-nabywa-prawo-do-majatku-meza,528.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie ma czegoś takiego ba jest tak ze do majątku osobistego wchodzi nawet ciuchy i hobby np gry video.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się. Po 5 latach od ślubu, wszystko staje się wspólne. x Nie. Po 5 latach może ubiegać się o możliwość pozostania w mieszkaniu w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, ale mieszkanie jej współwłasnością się nie staje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesli mieszkanie w którym mieszkasz teraz ty sama, kupiliście po ślubie, to należy ci się połowa, o ile nie było intercyzy, lub jeśli nie była to darowizna dla męża, która ciebie nie obejmowała.N ie słuchaj sie kafeterianek, ze jeśli nie pracowałas to goowno dostaniesz. Powtarzam, połowa mieszkania ci się nalezy. Jego kawalerskie jest jego, no chyba, że uczynił cię współwłaścicielką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesli mieszkanie w którym mieszkasz teraz ty sama, kupiliście po ślubie, to należy ci się połowa, o ile nie było intercyzy, lub jeśli nie była to darowizna dla męża, która ciebie nie obejmowała. X Ani oszczędności przed ślubem zgromadzone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:15 oczywiście, oszczędności sprzed ślubu są jego, masz absolutną rację. Nie jestem prawnikiem, ale 7 lat pracowałam w sekretariacie sądu i pamiętam tysiące spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 10:15 oczywiście, oszczędności sprzed ślubu są jego, masz absolutną rację. Nie jestem prawnikiem, ale 7 lat pracowałam w sekretariacie sądu i pamiętam tysiące spraw X Mieszkania kupione za te oszczędności po ślubie też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×