Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Nieznajoma65

Rozstanie..

Polecane posty

Gość Nieznajoma65

Witam rozstałam się z chłopakiem pare dni temu ..ja zerwalam między innymi on mnie do tego zmusił ..pisząc do mnie ze jak tak to ja nie chce z toba być .. kto nie pomaga mi w rachunkach a sama żyjesz w luksusach i masz pieniędzy tyle co wart jest mój samochód „ .Zaczne od tego ze w lutym wyjechałam do Szwecji nie było mi łatwo pracowałam na polach u farmerów , nigdy nie pracowałam ale powoli się przyzwyczajalam ,ludzie jak to ludzie Polacy niszczyli mnie i moja opinie upokarzali mnie skarżyli się ze jestem za wolna i ze się nie nadaje. Ok powiedziałam mojemu chłopakowi ze odchodzę bo mam dojść wyzwisk i popychania zaakceptował ale później ciagle wypomniał ze do niczego się nie nadaje .. ze jestem wolna i co ja w ogóle potrafię robić Chyba już nic! Od początku był układ bo znalazł mieszkanie i rachunki były na pół 3 tyg siedziałam i szukałam pracy nie było łatwo w końcu zdecydowałam ze pójdę na miasto pochodzę po restauracjach hotelach i może coś się znajdzie no i znalazło się super.mialam prace przez miesiac bo od początku mi powiedzieli ze praca nie wiadomo na jak długo ponieważ będę zastępować na początku miałam dużo pracy trening itd .. dobra później na miesiac sierpień miałam dostać grafik i codziennie się zmieniał na początku miałam 120 godzin a po jakimś czasie dostałam grafik zero godzin...totalnie się załamałam .. Kiedy miałam prace chwalił się jak jestem zaradna i pracuje w hotelu i ze mam więcej na h niż on a kiedy już nie miałam tej pracy bo się zwolniłam i to jeszcze to był jego pomysł żebym się zwolniła ok. To mówił ze ja mu nie pomagam ze mam wyj****e bo dostałam pare tysięcy i mu nie oddałam pieniędzy tylko oddałam mu 500zl za telefon na który mi wyłożył a mam na koncie więcej a mówiłam mu ze mam problemy i nie chciałam mu o nich mowic i bardzo potrzebuje teraz pieniędzy .oczywsoxie on swoje ..ze ja mam wyj****e ze nic mu nie pomagam od kiedy przyjechałam do Szwecji on zapier.. i nie ma żadnych pieniędzy ze mam sobie znaleźć innego frajera i naciągać na kasę . Od tego czasu napisałam mu ze to nie ma sensu i się rozstańmy w zgodzie i ze oddam mu co do grosza od tego czasu nie odzywa się 3 dni liczyłam ze chociaż się odezwie czy coś nic kompletnie zero kontaktu z jego strony .podejrzewam ze dlatego ze zawsze po rozstaniu ja go prosiłam żeby został i nie odchodził bo go kocham nad życie ,nie powiem co próbowałam 3lata temu bo w związku jestem z nim 4lata a taczej byłam ...i wie ze żywię do niego uczucie takie ze mogłabym zostawić dla niego wszytsko ... zatem od tego czasu na Facebooku nie usunęliśmy statusu zdjęć nic .. a za 3 tyg jadę do Szwecji po ubrania bo nie mam w Polsce nic a on się zgodził żebym je odebrała czy jeśli kocha odezwie się i nie pozwoli mi odejść pomocy.. ja wiem ze nie warto ale kocham tego idiotę tego się już nie da wymazać ...faktycznie nie płaciłam za mieszkanie już potem ale z praca jest aktualnie ciężko przynajmniej w tym regionie a dobrze o tym wie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×