Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćmama

Jak wasze dzieci znoszą takie temperatury?

Polecane posty

Gość gośćmama

Chodzi mi o te z ostatnich dni. U nas w krakowie odczuwalna 37 a na dworcu głównym termometr pokazywał 42 stopnie... w mieście to jest koszmar nie wyobrażalny. Moja nastoletnia córka znosi bardzo źle, gdy była młodsza to nie miała żadnych problemów, ale też nie było aż takich temperatur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wychodzimy dopiero późnym popołudniem albo z rana i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mieszkanka Krakowa, przeniosłam się z dziećmi do teściów na Mazury.Nad jeziorami jest cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wczoraj termometr po godzinie 15 pokazywal 45 stopni. Ale mam basen na podworku, więc dzieciaki mogą się schłodzić. Też mam już nastolatki. nie wychodzą nigdzie w te upały, tylko wieczorami jak już chłodniej spotykają się z przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starsza - nastolatka - kiepsko znosi upały. Młodsza - niemowlak - czuje się jak ryba w wodzie. Ps. Uwielbiam Kraków, choć w nim nie mieszkam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adoptowany niedawno maluszek od moich sąsiadów często płacze i ma krwotoki z nosa w te upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja krakowianka :) Mój roczniak nie ma z upałem żadnego problemu, jedynie tylko pokiwsie ciut więcej. Poza tym luz. Widać lubi upały - tak jak mamusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×