Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anonimowa_aa

Moja matka znęca sie nade mną psychicznie i fizycznie, co robić?

Polecane posty

Czesc pisze tutaj,bo nie wiem gdzie sięgnąć po rade,a naprawde jestem w rozsypce. Mam 15 lat odkąd pamiętam,moja mama strasznie nerwowo reaguje na dosłownie wszystko, co nie jest tak jakby ona chciała. To, co ona wyprawia przekracza wszelkie granice np. jeżeli nie posprzątam w pokoju wtedy kiedy ona każe mi to zrobić, zaczyna rzucać mi wszystkim po pokoju,wyzywać od brudasów i flej,bić mnie tym co ma pod ręka dzisiaj dźgała mnie miotłą co dla mnie jest wręcz CHORE!! powywala mi kilka rzeczy za okno i zagroziła ze jak zaraz tego SYFU nie ogarne rozbije mi tą szklankę, którą mam na biurku na mojej głowie.....Balaganu w pokoju nie mam duzego,po prostu na krzesle lezy kilka ubran do poskladania a na biurku z kilka naczyn Ja rozumiem ze rodzice ze zlosci moga na nas pokrzyczec ale zeby az tak?!!!! Od mojej matki padają takie słowa ze to wstyd powtorzyc. Jesteśmy bardzo poukładaną rodziną na pierwszy rzut oka ale matka to istna wariatka,która powinna sie leczyc bo kto wie do czego jeszcze sie posunie? Nie mam do kogo sie zwrocic z rodziny by mi pomogli bo nie mam z nimi kontaktu ojca tez nie mam dlatego pisze tutaj....Błagam niech ktos mi na to cos poradzi bo takie agresywne reagowanie na wszystko jest wielką przesadą i ja niedlugo juz nie dam rady tak dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anonimowa__aa, Na tym forum od wielu lat istnieje temat: "Toksyczna matka zatruwa zycie" Wejdz tam i skopiuj Twoj post. A przedewszystkim czytaj ten watek, ktory jest przeznaczony dla dziewczyn i kobiet w Twojej sytuacji, czyli osob majacych toksyczne i psychopatyczne matki. Przykro mi, ze nie masz przy sobie bliskiej osoby. Durnymi komentarzami sie nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja zapraszam twoją matkę do mnie, mam chyba pół tony prania do złożenia, i jestem dorosła, wczoraj prałam wszystko co mi wpadło w ręce, pościel, firany, ręczniki, bielizna i jest tego cała kopa, zapewne twoja matka dostałaby ataku serca gdyby to zobaczyła, a wcześniej mnie by jeszcze potargała. Poskładam wieczorem bo najzwyczajniej teraz mi się nie chce, a jutro rano do pracy mam i w d***e mam pranie, chcę odpocząć choć jeden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynko,wkrotce szkola,to poradz sie swojej wychowawczyni. Wiem jak to jest,ja mialam taka mame,ktora bardzo mnie bila mimo,ze ja bylam grzecznym dzieckiem.Dobrze sie uczylam,chodzilam dodatkowo do Szkoly Muzycznej,a ta byla ciagle niezadowolona.Jedak patrzac z perspektywy czasu ,wszystko poszlo w niepamiec i nie mam juz takiego zalu,jak kiedys. Takie matki sie nie zmieniaja,bo to taki charakterek. Ja nigdy nie uderzylam swojego dziecka,a jest rozsadna ,dobrze wychowana kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×