problem z szwagrem zakochanym po uszy

Mój mąż bardzo dużo pił dlatego się rozeszlismy .Jego brat w trudnych momentach zawsze mi pomógł nie było by dnia ani godziny bym nie mogła zadzwonić do niego kiedyś była sytuacja ,że było mi ciężko i po alkoholu przespałam się z nim wiem że błąd zrobiłam po tej sytuacji zaczęłam o nim myśleć poważnie natomiast po pewnym czasie musiałam się spowidac z każdej minuty jak nie odpisałam mu na smsa przez 2 minuty zaczął wydzwania wypisywać że mam innego że co ja robię .nasze rozmowy za każdym razem były jedna wielka kłótnia pewnego dnia powiedziałam dość mam ale on nie rozumie mam z byłym mężem dziecko i gdy się widzimy z byłym mężem to jego brat już mi wypisuje że co ja tam robię , że mam z stamtąd jechać bo wszystko mu powie no a przecież to nie uniknione że mam z nim kontakt że względu dziecka .Mówiłam że nie chce nikogo że mam dość jego pretensji ale on nie rozumie że on się czepia tłumaczy że mnie kocha i ja mam być dla niego kiedy on chce i tyle mam po prostu dość naprawdę. no więc co zrobic aktualnie pisze smsa raz po raz ale ja się nie odzywam jak mu raz napisałam że ma mi dac spokój to napisał mi że zniszy mi życie. co mam robić w takiej sytuacji ? wiem że źle zrobiłam ale czasem człowiek o słabej psychice nie potrafi być silny i szuka pomocy a ja myślałam o nim serio tylko że zrezygnowałam bo mam dość jego wymyślania a to mi nie potrzebne żeby z kolejnym idio.... się uzerac