Księciuniu

Wsciekasz się na mnie wtedy, gdy mówię to, co mówi tobie sumienie i podświadomość, ale to wypychasz, bo "jajka ci swędzą":p Przez te przypadłość NIGDY nie będziesz szczęśliwy, rozdrabniasz się, nie da się żyć idąc w kilku kierunkach naraz, tym bardziej nie da się być szczęśliwym. Pomyśl co i kto dał tobie autentyczną radość bez seksu, całą gamę uczuć, które dały energię na dłużej, kto cię rozczula i kogo pragniesz, po całości a nie waginę. Potrafisz kochać, pomyśl kto wzbudził w tobie czułość ostatnio, przecież wiesz, bez kogo twoje życie będzie puste, jej się trzymaj, daz do bycia z nia powoli i metodycznie, bo pogubisz się w uczuciach, nie dawaj się kusić na prostackie numery, kiedy w końcu zmadrzejesz? Trzymaj się kobiety, która rozbudza w tobie uczucia wyższe a nie zwierzęce, bo to ja kochasz. Zapytali faceta, skąd wiesz, że ją kochasz? Bo z żadną nie było jak z nią, z nią mogę leżeć obok i jestem szczęśliwy.

Kierunek znam tylko ta droga nie jest prosta :p

Nie ważne jaka, ważne że JEDNA, schodząc na inne nigdy nie osiągniesz celu. Kręta, wyboista, ale do celu.

Po drodze stoją obejrzę się i jadę dalej :)

Nawet nie oglądaj, bo nie zobaczysz kiedy jak zjedziesz na manowce i z celu nici lub się opóźni

Każdy ma inny cel taki dostanie, nie koniecznie od mnie :p, ważne czego się chce.

11. 27 doorna odpowiedź twa i nic nowego nie wnosząca.

Wybacz mało inteligentny. Gwożdzie też są potrzebne do wbijania młotkiem.

Młotek bez gwoździa jest bezużyteczny, nie połączy dwóch części, tylko w parze z nim coś znaczy.

Matko (nie moja) jedyna, ktoś mówi tu swojemu znajomemu(?) to co ja od lat myślę o swoim znajomym, bo dokładnie tak pogubiony jak ten w opisie :)

Połączy deski w podłodze.

Cieszę się, że zrozumiałeś Księciuniu:)

Tylko sęk w tym, to tylko podłoże :)

Dzisiaj są na pióro, zresztą nigdy gwoździe nie łączyły desek w podłodze a deskę z legarem. Uniwersytet kafeteryjny.

11.48 Bez twardej i sztywnej podstawy nic nie ustoi. Nie jesteś Ksieciuniem, Ty wiesz, że kochasz

Deski dęb :p owe to się zbija, potem po nich chodzi.

11.54 nie znasz sie, to sie nie wypowiadaj, deski łączy się na pióro, bo nie kładzie się dzisiaj legarów a wylewa beton, kiedyś przybijało gwoździem do legara.

Na klik są nie trwałe, trzeba na klej się rozłażą. Wiadomo jakie są kleje.

Wyleje sobie beton na głowę :)

Pewnie masz racje:) Jesteś cierpliwy i spokojny w rozmowie:) to się może podobać:), ale muszę kończyć, prasowanie czeka. Do zobaczenia:)?

Do zobaczenia :)

Fajni ludzie są fajni. https://cutt.ly/ywXd9

10:31 Czy ja dobrze rozumiem? TY go przekonujesz do tego, że on Ciebie kocha? :D On chyba sam powinien wiedzieć co czuje. Ale przecież racja zawsze musi być po Twojej stronie co nie, Najmądrzejsza? Nawet gdy nijak się ma do rzeczywistości ;)

10:31 a Ciebie co swędzi? Może się tam podrap, to swędzenie ustanie :p

Desperatka. Będziesz szczęśliwa jak mu wmówisz miłość? To nie będzie trwałe.

Ostry toksyk z autorki :D A skąd wiesz co mówi mu jego sumienie? Wlazłaś mu już na głowę i dowierciłaś się do jego sumienia? :P Może kojarzycie. Niedawno była tu taka jedna, która nawet chciała mieć ostatnie słowo w kwestii tego jakiej facet muzyki słucha. Nie podobało się jej że on gustuje w disco polo, i wmawiała mu że disco polo do niego absolutnie nie pasuje i że to nie jest muzyka zgodna z jego charakterem. Pewnie nie chciała być skazana na przymusowe słuchanie jej codziennie, dlatego chciała mu to disco polo skutecznie wybić z głowy :D Tutaj widzę coś podobnego.

A ja to odebrałam jako wypowiedź do bliskiej osoby, niekoniecznie w relacji partnerskiej lecz przyjacielskiej, kobiety która widzi jak facet, którego dobrze zna, ciągle szuka i błądzi i cierpi i tak w kółko, a pewnie ma kogoś przy sobie kogo przestał doceniać. To równie dobrze może być wypowiedź do przyjaciela, promująca kogoś innego niż własna osoba. Ale to tylko jedna z możliwych interpretacji, bo wypowiedź jest jednak ogólna. Jeśli autorka miała siebie na myśli to jej sprawa.