Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak żyć po wykrytej zdradzie?

Polecane posty

Gość gość

U mnie było tak. Mąż zmienił pracę. Z pracy jako pracownik fizyczny z samymi mężczyznami, dostał się do pracy powiedzmy ściśle biurowej z samymi kobietami. Zależało mi na tym, gdyż sama piastuję bardzo dobrą funkcję, więc wspierałam go ze wszystkich sił. Widziałam jak mu ciężko, jak się męczy, ale cóż sam podjął wyzwanie. Twierdził, że nie daje rady z papierami i wstyd mu, że przed tymi kobietami, że nie pojmuje programów komputerowych. Jesteśmy ze sobą 17 lat. Mąż to domator, dba o rodzinę o dziecko już prawie dorosłe. Jest bardzo wpływowy i zamknięty w dobie. Pochłonięta swoimi problemami, chorá matką nie zauważyłam jego zmiany osobowości. Dopiero od 2 tyg. wszystko poskładałam i wydało się. Koleżanka podpowiedziała mi sprawdź bilingi. Nie mogłam uwierzyć! SMS i połączenia tel. z dwoma numerami tel. - koleżanki z pracy. 200 połączeń łącznie o różnych porach. Przeważnie od 16-22. W soboty niedziele ranki.Żadnego nie ma w telefonie wszystkie SMS i połączenia skasowane. Dzieje się tak od końca kwietnia. Słyszałam o tej kobiecie parę razy, jako że ona mu pomaga w pracy on naprawił jej auto w moim garażu, o co zrobiłam mu awanturę, kłamał,że to auto kolegi, a wyszło przez przypadek. Chował telefony, zamyślony. Wszynał konflikty,po którymś razie wyszedł i nie było go cały dzień. Zadzwonił do mnie po 3 godz. że musi być sam, musi parę rzeczy pprzemysleć, a on był z tą kobietą na plaży. Przyszedł też do domu któregoś razu i stwierdził, że nie pojedzie z rodziná na urlop dostałam szału.. jak odkryłam kontakty bilingowe w tym dniu poukładałam całosc.Dwa razy zauważyłam, że nerwowo chowa telefon, ale dałam spokój. Teraz już wiem, że to zdrada. Zapytałam go o to wszystko, twierdzi, że te SMS i połączenia to praca tylko i wyłącznie. Zapiera się cały czas że owszem lubiá się, ale to praca. Twierdzi,że kocha, że nie zdradził i nigdy by tego nie zrobił. Aż w końcu pękł, powiedział że pisał z niá o różnych sprawach. Jestem na skraju załamania, ale nie pokazuję tego. Od dnia odkrycia zaczął palić. Widzę, że się przestraszył. Skończyły się telefony jak przeanalizowałam od dnia tej plaży, tam się chyba coś wydarzyło. Od dnia przedstawieni a mu sprawy, nigdzie nie wychodzi, nie jeździ na myjnię 5 razy w tyg., Nie pilnuje telefonów. Osacza mnie teraz, aż mi z tym nie dobrze. A ja cóż nie wiem co dalej, próbuję udawać, żyć w kłamstwie nie umiem. To jego zaparcie,że SMS i połączenia to praca powtarzał milion razy. Oczywiście, że kłamie. Nie wiem co zrobić, bo dalej. Jakieś rady kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia czasu jak bedzie po easzym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij mu w dupę,za te kłamstwa,za te telefony.. dlaczego ty masz cierpieć a on sobie używa w pracy i w domu. Masz duże dziecko,dasz sobie radę.. ujdzie mu płazem,to dalej tak robił będzie.. wasz związek już nigdy nie będzie taki jak *przed*bo w tobie już siedź poczucie że on cię zdradził lub że była inna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda, Sama myśl, że idzie do pracy powoduje kontroling, biję się z myślami, i te słowa kłamliwe nic złego nie zrobiłem, nie zdradziłem Cię, te wyjścia z domu, żeby tylko do niej napisać i zadzwonić! Boli i to mocno! Teraz obserwuję. Dojżewam do podjęcia decyzji. Mam też chęć zadzwonić do tej kobiety? Czy to dobry pomysł? Zresztą on mi to proponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś na plusie maskę włóż i poganiaj konie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stać cię na fochy przemebluj życie albo kręć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasze życie nie należało do łatwych, jestem silną osobowością, jednak ta sprawa powaliła mnie emocjonalnie. Spodziewałabym się wszystkiego,ale to? Nie wiem jak to właściwie poukładać? Wszystko przemawia na nie. I te kłamstwa, obwinia o wszystko innych. Twierdzi,że będzie walczył i zdobędzie moje zaufanie, klęka, przeprasza całuje, wszystko wykonuje co chcę, a ja na razie gram i mówiąc kolokwialnie po cichu śmieję mu się w twarz Stoję nad przepaścią. Cały czas twierdzi również,ze nic złego nie zrobił i żebym mu uwierzyła, że przecgiął z tymi SMS i połączeniami i nie wiedział, że to tak wyjdzie. Znajomi mi podpowiedzieli, że jak nigdy siedzi na tel., Jak on to robił,że ja tego nie dostrzegałam! Dobrze, że to ujrzało światło dzienne. Dziękuję Bogu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lala z wysokim stanowiskiem! Weź słownik do rączki i może dojRZejesz..hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, za błąd w pisowni - emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba dziekowac Bogu ze cie zdradza bo widocznie w waszym zwiazki zle sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie czy źle? Tego bym tak nie ujęła, teraz jest źle z powodu tego co się stało. On zawdzięcza mi wszystko, nawet to kim jest teraz. Widocznie to za mało. Zburzył bezpieczeństwo, zaufanie wszystko runęło. Ta kobieta wyczuła jego słabość, jestem tego pewna,ale to on to zrobił nie ona. Poczuł się dowartościowany, gdyż nigdy tego w pracy nie miał, pracował z patologią jakich mało a ja,zapracowana od rana do wieczora żeby żyć dostatnio i na poziomie. Zawsze wnosiłam do domu więcej, to tak na marginesie! Wszystko stanęło w miejscu,czuję się jakby to był film . Patrzę na niego teraz z dużą nienawiścią wewnętrzną. On, lgnie do mnie, a ja jak głaz. W głowie mam myśl, żeby się wyprowadzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×