Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Malo się nie popłakałam jak syn przeklnął

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że mało to wychowawcze, ale czasem ciężko powstrzymać mi śmiech. Szczególnie, że mój synuś mówi to tak ekspresyjnie, barwnie. Naturalnie zwróciłam mu uwagę, że tak nie wypada i gdyby pan uslyszał byłoby mu przykro i reguła odzwajemnienia - czy synowi byłby miło, gdyby ktoś go bezpodstawnie obrażał? Szedł sobie robol z budowy, kask zdjęty, synek stał przy oknie zamkniętym, ma 3,5 roku. Nagle krzyknął "eee fioocie, łysy sukensynie" hahaha :D Czy Waszym dzieciom również zdarza się przeklnąć w równie barwny sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakieś prowo. A jeśli nie to niech ci zabiorą to dziecko bo jesteś patolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ciebie tez tak powinien powoedziec blacharo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma prawie 8 lat i w ogóle takie coś mu się nie zdarza. My nie przeklinamy. Już wyobrazilam sobie ciebie Grazynki i twojego Janusza i waszego Brajanka w betonowej płycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 2 i pollatka tez czasem zaklnie(szkola starszego brata)ale staram sie nie zwracac na to uwagi.Jak jej powiedzialam ze tak nie wypada brzydko mowic to powtarzala to slowo pol dnia.Lepiej nie zwracac uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy starszym też nie zwraclas uwagi i teraz są takie efekty że starszy uczy młodszą. Też patola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starszy ma 16 lat wiec zadarza mu sie .A patola to jestes ty z twoimi durnymi tezami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie autorka z mężem tak do siebie mówią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to naprawdę śmiesznie brzmi w uszach takiego małego ludka. .....i nie tyło patrole klna zdarza się to i u lekarzy i księży. U moich sąsiadów u dzieci to już norma tyle ze to naprawdę patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jak dziecko powie ku* to co innego jak powie "ty fi* ty suk*". O ile może nam się wymknąć ku* o tyle- o kim wy przy dziecku mówicie, że jest su*em? To musi być prowo nie wierzę. W normalnej rodzinie takie coś się chyba nie zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro na budowlanca tak powiedzial to co on by tak szczerze powiedzial o tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawno, dawno temu, w czasach gdy... Rodzice strasznie smiali sie gdy dwulatek klnal, pokazywali te "sztuszke" kazdemu. Maluch troszke podrosl,mial moze ze 4 lata i poszedl zmamusia gdzies. Stali w kolejce , az maly wypalil na pol gardla " ale c***issda smierdzi" To bylo naprawde smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×