Chłopak wychowany bez matki, problemy z emocjami.

Spotykam się z moim chłopakiem od kilku miesięcy, ma 24 lata i jest wspaniałym facetem, niestety mam wrażenie, że on się uczy dopiero relacji z inną kobietą. Jego mama zmarła gdy miał 8 lat, jego ojciec to trochę tyran... Chłopak opowiadał mi, że jak zmarła jego mama to skończyło się jego dzieciństwo, ojciec mu powiedział, że teraz musi sam o siebie zadbać, w wieku 8 lat sam musiał sobie kupować książki, zeszyty, przybory, na wywiadówki jego ojciec mało co chodził, nie interesował się nim bardzo to smutne, mimo to skończył dobre studia, ma świetną pracę, bardzo dobrze zarabia, ma swoje mieszkanie. Jednak przez to brakuje mu empatii, mam wrażenie, że czasem w ogóle nie ma pojęcia co czuje drugi człowiek. On mówi, że wie o tym, ale nie uda mu sie chyba już nigdy osiągnąć tego pułapu inteligencji emocjonalnej co inni mężczyźni wychowani w normalnej rodzinie. Chociaż mówi że pracuje nad tym, że widzi postępy, ja się boję ,że on na zawsze pozostanie trochę taki trochę bez emocji, bez wrażliwości większej. Zależy mi na nim i chciałabym w nim to zarazić, zaszczepić, jestem dla niego bardzo troskliwa, ale on mówi, że nie umie tego przyjąć, że nawet czuje stres z tego powodu, że może powinien pójść do psychologa, bo jako dziecko przeżywał ogromne traumy w związku z utratą ukochanej mamy. Dodam, że on praktycznie całe życie nie miał nigdy normalnych świąt, jego dziadkowie nie żyją również od lat, tata nie raz go bił, bo uważał, że 8 latek powinien umieć gotować, sprzątać, sam odrabiać lekcje itd. Ogólnie jak mi to wszystko powiedział to sama się rozpłakałam. Jak mu pomóc w tej sytuacji, jakoś rozbudować emocje, uczucia, nawet nie wiem czy on potrafi kochać, chociaż zapewnia, że coś do mnie czuje.

daj se spokój, pewnie jaki psychol zniego

Zrób mu loda daj seks

zrób mu ZADO (z anala do orala) to zawsze wyzwala emocje

też wychowałem się bez matki i jestem normalny, ale potrafie być bardzo zimny i bez emocji jeśli tego chce, np nawet poważne uczucia potrafie olać i kompletnie się od nich odciąć. Potrafie ludzi których długo znałem i nie pasujących obecnie kompletnie odciąć na stałe od siebie z dnia na dzień bez żadnych emocji. Twój chłopak jest wrażliwy ale ma myśle podobnie, odcinał uczucia aby po prostu przeżyć. Podchodź go powoli, z czasem się bardziej otworzy i dać ci wejść dalej, niestety jeśli zdradzisz jego zaufanie to bez skurupułów i emocji odetnie cie jak wrzoda bez mrugnięcia okiem i o tobie zapomni w godzine, bo ja tak też potrafie.

Te problemy są chyba przesadą, przez osiem lat miał matkę. Litujecie się nad tymi mężczyznami a oni nie są w ogóle tego warci.