Faceci czy przeszkodza wam gdy kobieta pierwsza do was pisze?

Czy jak wam zależy to sami się odzywać ie nawet gdy kobieta urwie rozmowę? czy chcecie żeby czasem pierwsza do was napisała i nie chcecie się narzucać?

żenada

Nie

up

gość dziś żenada x Źenada? I dobrze. Więcej nie napiszę :o

zenada to tego typu pytanie, ktore zadalas, autorko...

nie przeszkadza, wręcz przeciwnie

oczywiście, że im nie przeszkadza...w końcu nie muszą się starać, obiekt sam podaje się na tacy, nie muszą się narażać na ewentualne "odrzucenie zalotów"...po prostu czysta wygoda. W dodatku pompujesz takiemu kolesiowi ego. Sęk w tym, że faceci niespecjalnie szanują laski, które same im się narzucają - po prostu nie szanuje się tego o co nie trzeba było samemu zabiegać ;) . Marzą o tych "niedostępnych księżniczkach" a Ty będziesz dobra na raz, może dwa a potem nara.

17:14 na wojnie urwalo ci cycki a w wyniku genialnego choc nieludzkiego eksperymentu genetycznego na twoim ciele zostal wychodowany penis z jajami(lub wiecej niz jedna sztuka)? jesli nie - nie rob z siebie telepatki. nie wypowiadaj sie co mysli wiekszosc lub wszyscy mezczyzni, bo nie masz do tego po prostu zadnych podstaw.

ale chyba zwykłe odezwanie się w stylu "hej" jeszcze nie jest narzucaniem się? czy nawet wtedy wychodzę na desperatke?

na wojnie urwalo ci cycki a w wyniku genialnego choc nieludzkiego eksperymentu genetycznego na twoim ciele zostal wychodowany penis z jajami(lub wiecej niz jedna sztuka)? x nie, po prostu piszę jak jest, nie tylko z autopsji ale i z obserwacji. Kobiety jak już decydują się na podryw to przeważnie do bardzo atrakcyjnych facetów : bogatych, przystojnych, dobrze wykształconych...tacy przeważnie są zajęci ale są gejami - krótko mówiąc - niezainteresowani - ale...można próbować jak ma się odpowiednio duzo dystansu.

z autopsji i obserwacji wynika rowniez, ze baby sa niesamowicie roszczeniowe, egocentryczne i leca przedewszystkim na kase. zabezpieczone od pienieznej strony zaczynaja zwracac uwage wylacznie na wyglad gachow. pisze tak jak jest.

Ja nie uważam żeby subtelne zagadnienie do faceta było ujmą na honorze najwyżej nie pociągnie znajomości

z autopsji i obserwacji wynika rowniez, ze baby sa niesamowicie roszczeniowe, egocentryczne i leca przedewszystkim na kase. x to jest już uwarunkowane biologicznie, że kobieta dąży do zapewnienia jak najlepszego bytu swojemu potomstwu. Łatwiej o to z zamożnym facetem niż gołodooopcem. Podobnie jak wy macie w genie, że nie jesteście monogamistami a poligamistami...- niestety ale tak jest. pretensje do matki natury.

jakiemu potomstwu? od kiedy to 100% bab ma dzieci z automatu jak tylko metryka wejda w doroslosc?

jakiemu potomstwu? od kiedy to 100% bab ma dzieci z automatu jak tylko metryka wejda w doroslosc? x po to mniej więcej wchodzi się w związek...by mieć z partnerem dzieci. Mało która kobieta chce tracić czas na faceta, w którym nie widziała by potencjalnego kandydata na ojca swoich dzieci. Bo rozumiem, że nie piszemy tu o związkach rodem z LO i chodzeniu z sobą za rączkę tylko o poważnych relacjach ?

Wiecie co? c***j juz wie czy faceci czekają aż to kobieta się pierwsza czasem odezwie, czy jak im zależy to sami będą zawsze rozpoczynać rozmowę i się starać :o dam sobie chyba spokój z facetami

Ja czekałem aż się pierwsza odezwie, na szczęście to nastąpiło i dzisiaj jest moją żoną. :)

17:41 Mowiac tylko hej wychodzisz na taka z ktora nie warto gadac bo niewiele ma do powiedzenia. Ja bylbym wysmiany i olany za takie cos. Musze pisac dobre zdanie, na jakis temat konkretny. Z reszta, po internecie nie spodziewam sie jakiejs zywej znajomosci. Kiedy mi sie jeszcze chcialo pisac, wierzylem, zaprzepascilyscie szanse moja i Wasza.

Im nie przeszkadza, ale najczęściej ci brzydcy i ogólnie nieatrakcyjni sami szybko podbijają do lasek, którym do pięt nie dorastają, i to tak szybko, że one nawet nie miałyby szansy pierwsze się odezwać, i nie wiadomo gdzie oni mają rozum.

Mi nie przeszkadza, jak kobieta napisze, ale z reguly to sie szybko przeobraza w jej desperacje, a mnie zostawia z tym, ze to jamam wymyslac co mowic. Tak, osoba, ktora sie odezwie, zmusza mnie do zaczynania rozmowy. Takie sa te Wasze podchody.

17:49 skoro twoim (i wiekszosci bab - z tego co piszesz) nadrzednym celem jest posiadanie potomstwa, to adoptuj, lub idz do banku spermy. takie podejscie wlasnie uwidacznia, jak bardzo przedmiotowo traktujecie mezczyzn. najczesciej(choc tez nie zawsze) najpierw zabawa, w tym wypadku tylko po urodzie, rowniez calkiem uzytkowo, poki atrakcyjnosc sie trzyma zdrowo, a potem nagle "pani pozna porzadnego, bogatego, chcacego zalozyc rodzine pana" - tylko po to by zrezygnowal z wlasnego zycia, hobby, pasji i zapierniczal, robot, na czesc i chwale posepnego czerepu, spelniajac zachcianki, ekhm, "potrzeby" rodziny - i tu moze byc brzydki jak dzdzysta, listopadowa noc, byleby byla kasa. i szok! coraz wiecej mezczyzn te mechanizmy dostrzega i nie daje sie na nie nabierac! pozostaje placz, zgrzytanie zebow i wylewanie pomyj na wszystkich mezczyzn, ze sie nie daja jak rzeczy traktowac, a nawet dokladnie takie same traktowanie jakiego doznali osmielaja sie okazywac... najczesciej zupelnie zasluzenie, choc to oczywiscie pomijane jest przez baby litosciwym milczeniem, ot "bledy mlodosci"...

up

up

nie, to na plus gdy pierwsza napisze

up

Samo zastanawianie się czy napisanie przez kobietę do faceta jest rzekomo jakąś "desperacją" jest kretyńskie. Tylko w tym smutnym kraju jest tyle królewien z drewna, w innych krajach dziewczyny piszą i podrywają i korona im z głowy jakoś nie spada. A Polki są jednak niesamowicie próżne.

Według mnie to bardzo dobrze jeżeli dziewczyna nie boi się sama zagadać. Oczywiście na ogół wygląda to tak, że to facet musi podjąć ten pierwszy krok, ale niektórym podoba się stanowczość i pewność siebie kobiet. Moja dziewczyna, a obecnie już narzeczona napisała do mnie pierwsza, na dzień dzisiejszy jesteśmy kilka tygodni po zaręczynach. Odchodząc trochę od tematu, jeżeli ktoś ma w planach zaręczyny, to polecam świetny artykuł - https://aclari.pl/poradnik/7-pomyslow-na-zareczyny-w-gorach_17 na 7 pomysłów na zaręczyny w górach. Sam inspirowałem się nim podczas organizacji swoich i muszę przyznać, że wyszło lepiej niż mogłem się tego spodziewać.

Nie ma znaczenia kto odezwie sie pierwszy.