Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość singielka

Nie jestem szczęśliwa sama ze sobą, czasem myślę, że lepiej gdyby mnie nie było

Polecane posty

Gość gość singielka

Jestem singielką z przymusu, moje 3 związki zakończyły się z winy ex-partnerów 1. alkoholik, który zacząl stosować wobec mnie przemoc i zdradził mnie z koleżanką, 2. zakompleksiony mami synek, 3. socjopata, gustujący w cybersexie z każdą "łatwiejszą" panienką. sama jestem osobą normalną, pracującą, bez nałogów, niezależną, podobam się facetom więc śmiem twierdzić, że atrakcyjną. problem w tym, że interesują się mną faceci, z którymi nie stworzę udanego związku o jakim marzę a mianowicie: znacznie młodsi, chcący się "podszkolić", żonaci, którym nie układa się w małżeństwie, tzw. sponsorzy szukający luźnej znajomości. Co robić, jak się zachowywać aby być szczęśliwym singlem lub poznać kogoś z kim będę szczęśliwa czyli z podobnym tokiem myślenia i postępowania do mojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyj dla siebie olej wszystko i wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad wiesz, ze mlodsi chca sie podszkolic, mowili ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
właśnie życie dla siebie już mi się znudziło. jestem ponad 2 lata sama, brakuje mi partnera, z którym mogłabym dzielić życie codzienne. jest mi ciężko gdy patrzę jak inni układają sobie życie, spacerują z dziećmi, które sama bardzo chciala bym mieć. chcialabym przyrządzić komuś pyszną kolację w zamian za całusa i przytulenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
młodsi- nie nie mówili mi tego ale wiadomo jak jest. 2 czy 4 lata młodszy jest okej ale ja podobam się znacznie młodszym np 1o lat. to dla mnie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Wiadomo, jak jest”...??? Ja od 2,5 r. jestem z 10 lat mlodszym, we wrzesniu wychodze za niego za maz, a od grudnia bedziemy starac sie o dziecko. Nawet nie dalas im szansy, tylko z gory skreslilas. Podejrzewam zatem, ze swoimi decyzjami moglas rozpierniczyc pare dobrych zwiazkow. Tym bardziej, ze, jak juz powinnas wiedziec, masz tendencje do wybierania wlasnie tych facetow, ktorzy sie do niczego nie nadaja: alkoholik i bokser, socjopata, facet problemowy. Przemysl to, bo na 99% problem lezy w Tobie. We mnie tez lezal, ale udalo mi sie co nieco przemeblowac w glowie. Polecam goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
gość 23.34 to powiedz mi co ja mam przemeblować u siebie? a co do młodszych- 40 i 30 lat to zbliżony tok myślenia. ale 20-latkom nie w głowie zakładanie rodziny, poważnych związków itp. a ja szukm kogoś do życia nie do zabawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
może być tak dlatego, że wyglądam na mniej lat niż mam. ale też nie chcę zmieniać fryzury, stylu ubierania celem postarzenia się. w zasadzie to dwaj ex byli ode mnie młodsi ale to było 2 i 4 lata mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj narzeczony ma 25 lat, ja 36 i on od samego poczatku mowil o rodzinie i dzieciach, wiec to nieprawda, ze dwudziestolatkowie nie mysla o dzieciach. Musisz przemeblowac takie myslenie. Ze dwudziestolatkowie to, czterdziestolatkowie tamto, a bruneci owo. Podchodz do kazdego czlowieka indywidualnie. A dlaczego wybierasz niewlasciwych mezczyzn, to ja nie wiem, ale moze psycholog moze ci pomoc. Ale zdrowa emocjonalnie osoba takich mezczyzn nie wybiera, a jesli juz krotko sie z nimi pospotyka, to szybko sie orientuje i daje noge z takiego zwiazku. Ja musialam przepracowac m.in. brak ojca, ale w sumie sporo tego bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
myślisz, że wizyty u psychologa mogłyby mi pomóc się zmienić w takim stopniu, że zacznę "przyciągać" normalnych facetów. co do ex-partnerów to tak na prawdę 2 wybralo mnie pijak i socjopata. kręcili się za mną dłuższy czas aż w końcu zaczęłam się z nimi spotykać. jedynie mamisynka wybrałam ja- sprawiał wrażenie inteligentnego, zaradnego, rozsądnego. dopiero później wyszło, że był jaki był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trafilas na normalnego mezczyzne Duzo ludzi w tych czasach szuka wrazen potrafia tylko nrac a od siebie nic nie dac Mamy chire czasy tylko zdrady masakra Wiem cos o tym byla zona mnie zdradzila Powodzenia zycze Adiemus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw sama się musisz zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
gdyby to coś pomogło to mogłabym się postarać zmienić chociaż prawdę mówiąc nie bardzo wiem co to by miało być. w zasadzie to oprócz drobnych potknięć życiowych nic mi raczej nie można zarzucić. mogłabym się zmienić raczej na gorsze- upijać się, korzystać z jednorazowych spotkań z przypadkowymi facetami tylko, że nie za bardzo mnie to kręci. natomiast pewnych "kryteriów" nie dam rady obniżyć np. nie spróbuję wejść w relację z facetem, który szuka luźnej znajomości itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość singielka wczoraj skarbie, przyciągasz debili bo oceniają cie jako "łatwa". Przestań szukać księcia i bierz faceta który nie leci na to co widzi ale na to co do ciebie czuje. Chcesz przystojnego to raczej same problemy. Nie patrz tak na wygląd jak na charakter i brak egoizmu. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj po co 25 latkowi podstarzała rura koło 40stki? może matki mu brakuje i sobie znalazł hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co wlasciwie napisalas ten temat skoro nie chcesz sie zmienic? Nie jestes szczesliwa sama ze soba, a potem, ze nie masz sobie nic do zarzucenia? O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość singielka wczoraj problem widze w tym że ONI ciebie wybierają, ty tylko raz pudło, może spróbuj ponownie wybrać, tylko nie patrz najpierw na wygląd ale na charakter, wiem, trudne, dlatego poznaj kogoś w necie i nie wymieniaj fotek, a jak on chce fotke to go olej i czekaj na takiego którego interesujesz ty wewnątrz a nie tylko zewnątrz, bo przez powierzchowność masz same porażki jak widzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten tam w jaskini
autorko, mam kumpla singla, nie pije, bez nałogów, nie mamisynek, wychował się w jaskini dlatego jeszcze jest wolny, ma troche lat już, zainteresowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość singielka wczoraj ten problem co ty ma setki tysięcy kobiet naokoło, dobrych facetów jest mało a wszystkie o takich walczą, niestety ponad 9/10 z was polegnie bo dobrych facetów jest może 1/100. Nie pijących 1 na 500 może jak nie mniej. Kraj patologiczny niestety. Może szukaj za granicą na portalach, bo w kraju to masywna patologia po-komunistyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
kochani Wszyscy mądrze piszecie. może tylko poza tym, że po co zakładam post skoro nie chcę nić zmieniać-gość 1.10. mogłabym spróbować coś zmienić ale nie mam za bardzo co. nie jestem idealna, miewam zły nastrój, bywam wkurzająca... jak każdy. natomiast chodzi mi o to, że prowadzę się poprawnie a interesują się mną mało wartościowi. mogę jedynie zacząć się gorzej prowadzić ale to raczej miało by gorszy skutek. co do wyglądu księcia nie szukam, nawet nie podobają mi się wylansowani w typie Ronaldo ale niestety mam taki charakter, że nie "polecę" na dobrobyt czy samą inteligencję. próbowałam. ale niestety. po kilku spotkaniach się skończyło. ponieważ facet zupełnie mnie nie pociągał. nie doszło nawet do pocałunku. nie mogłam się przełamać. niestety nawet ci, że tak powiem brzydcy zaczepiają mnie na wygląd. mało kto pyta o pracę, plany. każdy zaczyna rozmowę nawiązując do wyglądu. wkur**a mnie to dlatego poprosiłam Was o poradę bo przez to wszystko wpadłam w niezłego doła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz wynika, że masz ok. 30 lat, wszystko przed tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 43 lata?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara dupa jesteś ja sie z tobą ozenie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość singielka dziś nic nie znieniaj w sobie, po prostu wyczekaj aż trafi się porządny facet, nie bogaty i nie super przystojny, ale dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz pójść na ustawienia systemowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh wy baby macie inny nastrój codziennie, masz error 404 pewnie dziś autorko, jutro ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
error 502

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam fajnego kolegę ktory tez jest singlem od dluzszego czasu ,chciałby miec towarzyszkę zycia ale poznac kogos "normalnego "i wolnego to wcale nie tak łatwa sprawa.On jest z wojewodztwa kujawsko-pomorskiego ,moze Was umowic ?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość singielka
ja jestem z mazowieckiego, bliskie okolice Warszawy :) . nie mam żadnego errora ;) po prostu chciałabym stworzyć normalny związek a wszystko układa się przeciwko mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×