Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem się z ludźmi. Ja mam inne podejście do pewnych spraw oni inne i

Polecane posty

Gość gość

dochodzi do konfliktu. Byłam u psychiatry mam obniżony nastrój i nerwice. Mam przepisane leki. Do tej pory bardzo przejmowalam się ludźmi teraz już przestałam. Przez to nabawilam sie tylko nerwicy. Ludzie uważają że jestem nerwowa i tak mnie odbierają a ja mam inne podejście do zycia niż oni i do spraw codziennych również. Chyba muszę to olac bo bym się wykonczyla naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, że nie w temacie ALE jest do zgarnięcia całkowicie ZA DARMO glośnik JBL! Co trzeba zrobić? Zapisać się na wybrany kierunek medyczny w NOVA Centrum Edukacyjne w Bydgoszczy i? TYLE ! Ilość głośników ograniczona. Więcej informacji na facebook.pl/novacebydgoszcz lub 790-400-178

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zupełnie naturalne że jest wśród społeczności grupa mająca inne podejście, ale to grupa mniejszościowa i dlatego podejście większości bywa przytłaczające. Na pocieszenie powiem ci że ta mniejszość jest zawsze obdarzona czymś takim, że ci z większości nawet do pięt im nie dorastają. Z tym że potrzeba trochę cierpienia żeby dojść do takich odkryć i wtedy nie musisz już chodzić do psychiatry czy psychologa, odkrywasz własną tożsamość i dziękujesz losowi że rzucił cię do tych "lepszych", a to nie każdemu jest dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Inne nie zawsze jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ZAWSZE dla danej osoby jej własne, indywidualne podejście jest lepsze niż to narzucone z zewnątrz. Myślimy i odczuwamy jako jednostka, nie jako grupa i instynktownie wiemy co jest dla nas lepsze nawet idąc pod prąd. Trzeba się tylko umieć odnaleźć we własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zupełnie naturalne że jest wśród społeczności grupa mająca inne podejście, ale to grupa mniejszościowa i dlatego podejście większości bywa przytłaczające. Na pocieszenie powiem ci że ta mniejszość jest zawsze obdarzona czymś takim, że ci z większości nawet do pięt im nie dorastają. Z tym że potrzeba trochę cierpienia żeby dojść do takich odkryć i wtedy nie musisz już chodzić do psychiatry czy psychologa, odkrywasz własną tożsamość i dziękujesz losowi że rzucił cię do tych "lepszych", a to nie każdemu jest dane. x dzieki ;) musze się ogarnąc i ludzmi przestac przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Tylko pod warunkiem że to własne jest rzeczywiście lepsze. Ludzie z zaburzeniami którzy mają zakłócone postrzeganie rzeczywistości będą postępować szkodliwie wobec siebie i innych będąc przekonanym, że robią dobrze. Czasem trzeba robić coś wbrew sobie by mieć korzyści np. będąc leniem wsiąść się do pracy by nie skończyć na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Których ludzi? Ta osoba która ci to napisała też jest człowiekiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co się przejmować opinia ludzi na temat naszych poglądów itd.? Myślisz że oni będą z tobą na łożu śmierci? Żyjesz dla siebie. Chyba że dla poklasku bo są i tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postrzeganie rzeczywistości ogółu nie jest postrzeganiem rzeczywistości jednostki i zbrodnią jest "prostowanie" takiej osoby rzekomo dla jej własnego dobra. Ogół nie siedzi w umyśle jednostki kierującej się własnym postrzeganiem i nie wie co jest dla niej dobre, a co nie. Ogół kieruje własnymi korzyściami przyjętymi jako standard dla mas. Tymczasem wiele jednostek jest wybitnych i robienie z nich masówki jest godne pożałowania. Dopiero po latach przekonujemy się że mieliśmy do czynienia z geniuszem, którego nikt lub mało kto rozumiał,ale wszyscy w dobrej wierze wysyłali go do fabryki żeby zarobił sobie na chleb. W ten sposób nie mielibyśmy Van Gogha, Tesli, Da Vinci czy Einsteina i pewnie nadal siedzielibyśmy przy świeczce, a oni z pewnością mieli zakłócone postrzeganie rzeczywistości. Podobnie Chrystus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×