Poród drugiego dziecka

Chciałam was zapytać, jak była u was zogranizowana opieka nad pierwszym dzieckiem podczas waszego pobytu w szpitalu gdy rodziłyście drugie? Może podsuniecie jakieś rozwiązanie? Syn ma 1,5 roku, poród za 3 mce. Na mamę i teściową liczyć nie mogę.

Dziecko było z ojcem.

gość dziś Dziecko było z ojcem. X A nie był z Tobą w szpitalu? Będę mieć cesarkę więc przyda mi się jego pomoc.

ja dopiero w przyszlym roku, wiec sie nie martwie, ale chyba wlasnie maz zostanie z maluchem w domu, aja se sama bede musiala poradzic, nie mam komu podrzucic nawet na kilka chwil

A jak z odbiorem ze szpitala? Mąż będzie musiał po nas przyjechać a z dzieckiem nie wolno na oddziale noworodkowym się pokazywać?

z odbiorem juz lzej, bo przeciez to tylko chwila, wziac ... nie wiem, nie mysle jeszcze o tym.. Poki co bardziej sie boje ze mi zaglodzi dzieciaka, i nie da sobie rady:x

Ja na szczęście wiem, że mój mąż super sobie poradzi sam z synem :) jeśli nie znajdę rozwiązania to będzie musiał zostać z dzieckiem w domu, ale wolałbym, żeby był przy porodzie.

Ja rodzę lada dzień. Mąż i moja mama ze mną w szpitalu, a dziecko z teściami.

Ja po cesarce sama dawalam rade. Po drugiej i po trzeciej. Da sie. Najwazniejsze zeby po powrocie do domu ci ktos pomogl przez te pierwsze dni.

moj tez sobie poradzi, ale jednak sie boje:x Ja sie boje ze zacznie sie w nocy, gdzie bede musiala sama wziac plecak i pojechac, zeby nie budzic:x zawsze razniej jak chociaz pod drzwin odprowadzi

Moja budowa anatomiczna z góry skazuje mnie na komplikacje przy cesarce i po pierwszej byłam strasznie poszarpana i obolała. Dużym ułatwieniem był mąż jak chciałam wziąć prysznic, czy podawał mi go do karmienia. No ale wiadomo, że jak nie będę mieć wyjścia to muszę dać radę. A jak u ciebie było z kangurowaniem przy cesarce? Bo u mnie dawali dziecko do męża kiedy mnie zszywali i nie wiem jak to będzie jak jego nie będzie.

gość dziś moj tez sobie poradzi, ale jednak sie boje:x Ja sie boje ze zacznie sie w nocy, gdzie bede musiala sama wziac plecak i pojechac, zeby nie budzic:x zawsze razniej jak chociaz pod drzwin odprowadzi X Fakt, smutna wizja :( chociaż u mnie raczej się akcja porodowa nie zacznie przed terminem cesarki.

No nie wiem, nie badz niczego pewna:x Oby tak było że dotrwasz do terminu, ale pamietaj cc robia miedzy 38 a 40 tyg, a dziecko gotowe do wyjscia juz w 37 , albo i w 36 czasem sie pcha:x Jakby niebyło, powodzenia

gość dziś No nie wiem, nie badz niczego pewna:x Oby tak było że dotrwasz do terminu, ale pamietaj cc robia miedzy 38 a 40 tyg, a dziecko gotowe do wyjscia juz w 37 , albo i w 36 czasem sie pcha:x Jakby niebyło, powodzenia X Oczywiście jest ryzyko, ale jak już wcześniej wspomniałam moja budowa anatomiczna uniemożliwia poród naturalny i szanse na rozpoczęcie akcji przed cesarką lekarz ocenia na 1%.

uniemozliwia , wyypchanie dziecka, a sama akcja moze zaczac sie wczesniej, rozwarcie, skurcze i te sprawy. Sa oczywiscie kobiety ktore maja tendencje do przenoszenia, wiec jezeli dotrwalas do cc z pierwszym, pewni dotrwasz i z drugim. Ja rodze zawsze przed terminem, jedno w 38 drugie 37 tyg

No właśnie nie ma szans na rozpoczęcie akcji bo moja szyjka macicy ma 8 cm.

ten plemnik ktory to przebrnał musiałbyć niesamowicie zdeterminowany:D ale skurcze moga sie pojawic. DObra , nie ma tematu .

Dziewczyny ja mogłam liczyć na rodziców teściów siostry Nieoceniona pomoc!! O nic się nie martwisz tylko rodzisz A dzięki temu mąż był przy całych 2 porodach

gość dziś ten plemnik ktory to przebrnał musiałbyć niesamowicie zdeterminowanysmiech.gif ale skurcze moga sie pojawic. DObra , nie ma tematu . X Hahaha. Taaak. Mąż ma jakieś plemniki cyborgi :D a tak serio to szyjka się tak zamyka w ciąży. Na codzień nie jest aż tak długa.

"gość dziś gość dziś Dziecko było z ojcem. X A nie był z Tobą w szpitalu? Będę mieć cesarkę więc przyda mi się jego pomoc." Nie był bo ktoś musiał zostać z dzieckiem. Rodzinę mamy daleko więc cóż było zrobić? Przyjechał z dzieckiem rano po porodzie w odwiedziny.