Bycie w zwiazku na sile

Ile z was jest w związku na siłę i nie czuję, że to jest to, ale boi się odejść, że już zawsze będzie sam, albo że lepszy taki lub taka niż żaden? Przyzna się ktoś?

ja tak mialam, ale mi przeszlo i juz nie jestesmy razem. no trudno, bede sama to bede, ale meczarnia jest gorsza. tzn sa ludzie ktorym jest wszystko jedno z kim spia, uprawiaja seks, jezdza do rodziny itd. i tacy ludzie maja najlepiej.

Cichooo.

Myślisz, że są tacy, co im wszystko jedno z kim, ale żeby nie byli sami?przecież to się rozumie prędzej czy później.

Na pewni są. Wola bycie z kimś bo samotność to dla nich gorsza męka.

Cichooo, słyszysz?

22.22 wszystko jedno im z kim są? Nie sadze, pewnie tylko takie wrażenie sprawiają a są nieszczęśliwi, sfrustrowani, może marzą o kimś innym po nocach i płaczą no ale presja społeczna prawda, męża trzeba mieć lub chociaż partnera bo co ludzie powiedzą ;) to się rtczy szczególnie kobiet. Sporo jest desperatek które chcą byle kogo aby byl, biorą pierwszego zainteresowanego.

Ja znałam faceta, który wrocil do bylej, która go wcześniej zostawiła. Ale potem została sama, więc wróciła do ex. Wszyscy się w głowę pukali i mówili, chłopie, co tu robisz. Ale on nie chciał być sam. Wcześniej byli parę lat razem. Więc do niej wrócił, ale nawet roku razem to wszystko nie przetrwało.