czy jeśli facet odzywa się dopiero 5 dni po pierwszym spotkaniu znaczy że mu nie

zalezy? Jak wam się wydaje? Dalybyscie komuś takiemu szanse i na kolejne spotkanie?

aha i ja tez nie do niego nie odzywałam po spotkaniu bo uznałam że po pierwszusm spotkaniu to jednak facetowi bardziej pasuje się odezwac szczególnie że to on mnie zaczepił i zaprosi na nie

Zrobiłaś dobrze. A on może grać że nie jest Tobą zainteresowany...i to go już skreśla. Chyba że jest taki zakochany a nie chce wyjść na desperata. Działaj w spokoju. Aż wyzna Ci pierwszy miłość.

Raczej nie przypadlas mu do gustu. Wbijcie sobie raz do głowy, że faceci nie grają w takie gierki jak wy. Może coś zatrybi na następnym spotkaniu ale głowy sobie uciąć nie dam. Nie było tego całego wow po spotkaniu to się nie odzywal. Nie ma co robić, nikogo sensownego na horyzoncie to pisze do Ciebie. Stawiam, że czysto kolezensko Cię traktuje, a Ty się nakrecasz. Tak już czasem bywa. Nie każdy każdemu się podoba.

Jasne, daceci nie grają, yhmmmmm..... Może to ona pierwsza miała do niego napisać???? Zakładam, że może jest nieśmiały albo chciał sprawdzić czy jej bardziej zależy i czy się odezwie pierwsza. Jeżeli nadal będzie tak pogrywal -wypad. Faceci jestescie coraz bardziej żałośni. Droga założycielko tematu, jeśli on nadal będzie się tak czaił, nie odpisuj już i skreśl go z listy. Chyba że zacznie się intensywnie odzywać...

faceci to tacy sami gracze jak kobiety albo i gorsi

Olej go, a wtedy się dowiesz. Poruszy niebo i ziemię jeśli Cię naprawdę kocha...

Jak można się zadawać z takimi chamami? Kulturalny mężczyzna poinformuje, że zadzwoni za jakiś czas, zaproponuje kolejne spotkanie. Powinnaś go bez wyrzutów sumienia skreslić. Mężczyzna ktoremu zależy jest bardziej natarczywy niż obojętny.

Ty sie nie ozdywalas szmato wiec nie krytykuj

Ha ha. No właśnie. Odpowiedzi i punkty widzenia zależą od punktu siedzenia. Dlatego poczekaj z wydawaniem osądów na dalszy rozwój sytuacji...

Jak w ogóle można mówić o miłości czy o tym cY komuś zależy po 1 spotkaniu. Macie nasrane w głowach desperatki. Facet jakby czuł miętę do was to by się od razu odzywal. A wy ideologie dopisujecie, że nieśmiały, że się wstydzi, że chce sprawdzić. A ile macie.lat 10?

nie, to niektórzy faceci są dziecinni i sprawdzają kobiety dlatego specjalnie nie piszą, nie dzwonią

Dziecinnych omija się szerokim łukiem, a nie debatuje nad szansą? Jak autorka. A później płacz na forum ciaza.i macierzyństwo, że facet fiut nie poczuwa się do odpowiedzialności za nią i.Dziecko.

Tylko ze większość jest taka ze sprawdza kobiety na ile mogą sobie pozwolić

Pierwsza sprawa ile macie lat i co robicie w życiu. Jeśli każde z Was pracuje to sorry ale mógł nie mieć czasu żeby się odzywać. Miał na dobranoc pisać czy jak? Nie zachowuj się jak nastolatka-chyba ze nią jesteś i chcesz 100% poświęconego czasu od faceta. Z mojego doświadczenia wynika ze nie każdy potrzebuj***ardzo absorbującego partnera i lubi mieć luz.

Ok ale powiedz mi.po co ci potrzebny taki facet, który testuje twoją dobroć? Naiwność? Związek Ani zresztą żadna inna relacja nie powina być gra sił i zysków dla jednej osoby. Takich ludzi się omija. Pytanie autorki z doopy. Lepiej zostać na stopie kolezenskiej jeśli amant zachowuje dystans, może zdrowy, może coś kombinuje niż pokazywać urazona dumę i pytać czy mu zależy i dac szansę.

Faceci to księciunie w dzisiejszych czasach. Olej go, to albo się opamieta albo znajdzie się inny. A Ty znajdź sobie ciekawe zajęcie dla zabicia czasu i nie odzywaj się już nigdy do niego. Nie on, to będzie inny.

zapracowanie to tylko taka wymówka, jak facetowi zależy to zawsze znajdzie chwile żeby się odezwać

Nawet nie wiemy czy mu zależy. Może traktuje ja jako koleżankę. Dobrze mu się z nią rozmawia ale nie chciałby jej za kobietę. A autorka już scenariusz ślubny układa.

Najlepiej nie odzywać się pierwszą do faceta bo to się nie opłaca, najgorzej pokazać takiemu ze kobiecie na nim zależy. Zależy mu to będzie się odzywał i starał nie zależy, nie odzywa się to olać a nie ciągnąć kontakt gdzie facet testuje kobietę ile jeszcze wytrzyma i nie chce się angażować

Dlatego powinna go olać i iść na basen, siłownie, fitness, rower, gdziekolwiek. Bylyby o nim zapomnieć.

Po tych wpisach o,odnoszę wrażenie, że wy każdego faceta yraktujecie jak potencjalnego partnera.

Przecież widzimy że lasce zależy i jest jej przykro, a nie że każdego faceta chciałaby za partnera. To takie dziwne i trudne???? Ogarnij się kolego, zanim zaczniesz kogoś sądzić...

Serio? Zależeć po 1 spotkaniu? Przecież nawet go nie zna. Czemu ma jej być przykro? Nie było żadnych deklaracji. Nie pisze tego złośliwie. Niech się otrzasnie, bo żyje w świecie fantazji. Zamiast rozmyślac niech się weźmie w garść i szuka dalej księcia swojego.