Gość gość Napisano Sierpień 18, 2018 Mój szef pojechał razem z jedną koleżanką z pracy na wyjazd służbowy. Podczas drogi mieli wypadek samochodowy i zginęli. Szefa nie jest mi zbytnio żal, ale koleżanki tak. Młodziutka dziewczyna, z całą przyszłością przed sobą. Co za tragedia. W ogóle zdziwiło mnie, że pochowali ich obok siebie na cmentarzu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach