Ceny wynajmu mieszkan w Polsce sa absurdalne.Niedostosowane do zarobkow

Kawalera w Gdansku 1200 zł + opłaty !! 1 pokój w mieszkaniu 800 zł mieszkanie 2 pokojowe 1900 zł + opłaty jakiś obłęd

Niemożliwe.

To nie wynajmuj jak cię nie stać.

Znowu k***a głąb ekonomiczny się odezwał. Ceny wynajmu dostosowywuja się do popytu i podaży a nie zarobków. Co najwyżej do kosztów wybudowania.

Dobrzee ze pani profesor ekonomii sie znalazla :) Kto wynajmie niby kawalerke za ktora musi zaplacic prawie 2000 tysiace razem? No chyba ze jakies malzenstwo z dzieckiem w drodze bo musza sie gdzies podziac a na 2 pokoje ich oczywiscie nie stac bo ceny kosmiczne :)

Pani profesor ekonomii ma 4 mieszkania na wynajem w Warszawie. Za kawalerkę 17 m (to najmniejsze jakie mam) biorę 2100 ze wszystkim, ja place za prąd i czynsz. I mieszkanie było na rynku około 5 godzin. Rano wrzucilam do Internetu wieczorem było wynajęte. I za bardzo mnie nie interesuje czy to dużo czy mało. Mnie zysk zadawala a skoro są chętni tzn że cena też była do zaakceptowania.

11:56 no jasne pisowski trollu! Pracujący człowiek ma gorzej od niewolnika. Ważne, że na 500+ dajemy radę zapierdzielać :D Teraz jeszcze trzeba dla żydów uzbierać 330 mld, prawda? A może oddamy ziemię ( przecież o to chodzi ).

Prawda. Smutek i żal. W Sopocie wynajmowałam nie powiem juz za ie ale bylo mnie stac tylko na waciki po opaltach x bazienka, gdzies ty znalazla kawalerke za 800 zl?

Tu nie chodzi ani o szczęście ani o bycie kamienicznikiem. Biznes jak kazdy inny. Chodzi o to żeby ludzie zrozumieli że tu działają normalne prawa rynku. Prawa te mówią że gdy podaż przewyższa popyt to ceny spadają. I wystarczy zachęcić tych bogatszych aby kupowali mieszkania na wynajem i z czasem ceny wynajmu spadną. Ale nie, wy wolicie płacić więcej ale nie pozwolicie innym się wzbogacić.

Napisz raczej - niedostosowane do twoich zarobków. Widocznie nie należysz do grupy ludzi, których stac na luksus nie mieszkania w jednym pokoju z ukrainką:D Ceny wynajmu zależą przecież od tego ile ludzie są w stanie za to zapłacić. Własciciel może zazyczyć sobie i 4 tys za wynajem kawalerki, i co? Nie wolno mu? Wolno, ale w praktyce nikt tego nie wynajmie. A dlaczego miałby wynając za 500 zł jesli może zarobić więcej? Jest widać jest dużo ludzi, którzy chętnie wynajmują kawalerki do 1200 zł więc tak się ukształtowały srednie ceny.

Jakby nie było chętnych na wynajem, to ceny by spadły. A skoro nie spadają, to znaczy, że jest dużo ludzi, których stać. Widocznie masz kijową pracę, dokształć się, zmień na lepszą to i ceny przestaną cię szokować. A z drugiej strony - biorąc pod uwagę koszt pieniądza (ceny zakupu, utrzymania, remonty) - wynajem wcale nie jest taki drogi.

Oj bazienka trochę się mylisz. Wiesz zapewne że teraz trwa boom mieszkaniowy, 80% lokali jest kupowane za gotówkę i na wynajem. Więc o jakim ty wykupywaniu za grosze mówisz. Po prostu stopa zwrotu z mieszkania jest wyższa niż trzymanie pieniędzy na lokacie. Poza tym długoterminowy nieruchomości napewno zdrożeją.