Czy wyrywacz panienek może się zmienić? Czemu on o mnie opowiada swojej siostrze

Zarywa do mnie chłopak, który ma na fb 900 koleżanek a partnerek mial zapewne więcej niż wakacje dni. Sama widziałam jak bajeruje laski a trzeba przyznać, że ma podejście do nich. W chwilę po naszym poznaniu zaczął sobie ostrzyć żeby na mnie. Ja jednak się z niego cisnelam tylko i mówiłam mu wprost że nie jestem tępa laska i nie będę kolejna na liście uwiedzionych przez niego. A im bardziej po nim jechalam, tym bardziej go to nakręcało. I stwierdzil że ja taka mądra jestem, że on by mnie pokochał, bo żadna inna go nie interesuje, tylko ja. Takie typowe bzdury żeby zapedziec do łóżka więc dalej się z niego śmiałam tylko. No i w końcu jego siostra(której wcześniej nie znałam, się do mnie odezwała, że on jej tyle o mnie opowiada i że naprawdę jestem dla niego kimś wyjątkowym. Oczywiście nie wierzę w to, ale zaczęło mnie intrygować czemu aż swoją siostrę w to wplątał. Siostra mu pomaga zaliczać laski, oszukując że sa wyjątkowe? Bo chyba nie ma szans by ktoś się nagle zmienił ?

Może coś na swoją siostrę ma i ona musi pomagać :) Ale nie ma to jak w podrywy mieszać całą rodzinę i znajomych :D Bajera z "tą jedyną" to najgorszy podryw jaki może być dla drugiej osoby. To brak poszanowania dla uczuć i według mnie kłamstwo w żywe oczy

Czyli jest tak jak myślałam. Dzięki Fifi za potwierdzenie :D Czasem chciałabym się mylić.