Koledzy wyzywają syna od gejów

Nie mam już sił. Myslalam ze to przejdzie. Syna przezywają w szkole gej, rozpowiadają i nim różne plotki tego typu. Na przerwach wykrzykują za nim teksty na tle seksualnym. Jak mam się zachować? Syn nie chce żebym reagowała bo będzie jeszcze gorzej. Zrezygnował już z ulubionych zajęć tańca towarzyskiego mimo ze odnosił sukcesy i jeździł na konkursy. Widzę jak słabnie psychicznie. Coraz gorzej idzie mu nauka, niechętnie chodzi do szkoły.

Może porusz temat wśród rodziców na zebraniu? Albo powiedz żeby zaczął ich przezywać od homofobów ;) W sumie to współczuje, trudna sytuacja i sama nie wiem co bym zrobiła. A taniec towarzyski jest super i nie ma nic z gejostwa!

Zmien mu szkole i spowrotem zapisz na te tance! Do wychowawcy albo pedagoga szkolnego, podpytaj syna kto konkretnie i powiedz otwarcie ze jezeli pedagog szkolny nie wplynie na postawe chlopcow, wzosisz sprawe o znieslawienie! Rodzice tych dzieciakow, ustawia ich do pionu!

Syn kategorycznie sprzeciwił się poruszaniu tego tematu z innymi osobami. Tłumaczyłam mu ze od tego jest pedagog i wychowawca zeby pomoc. Dzieciaki posuwają się coraz dalej. Ostatnio wrócił z prezerwatywa w plecaku podrzucona przez jednego z kolegów.

Zobaczymy jak będzie teraz od września. Dwóch chłopców z klasy nie zdało wiec może ich grupa nie będzie już taka silna i skora do zabawy kosztem mojego syna. Aż się boje tego września żeby znowu się nie zaczęło.

Dlatego myślę że w tym wypadku nie powinnaś go słuchać, tylko zadziałać na własną rękę.

Pogadaj z synem! Nie wiem.ile ma lat, ale np. " jezeli pojdziesz do sklepu i powiesz do sprzedawczyni ty kuxx daj mi cos tam, zostaniesz wyproszony ze sklepu prawda? " sa pewne zachowania ktorych nie mozna akceptowac! Nie reagujac, dajemy oprawcy przyzwolenie na cos? Prawda? Jezeli nie utrzymamy jakiejs wytyczonej granicy , to ktos bedzie probowal ja poglebiac, az w koncu zlamie sie i Twoj syn zgnieciony psychicznie moze sobie cos zrobic! Jezeli dzieciaki maja wiecej niz 15 lat, to jaknajbardziej bekna za to prawnie, chocby pouczenie, ale dla ich rodzicow stres.

W życiu bym nie odpuściła i czekała az samo przejdzie. Zapisz go do innej szkoły , natychmiast zapisz ponownie na kurs tańca a tych gnoi po prostu zastrasz . Idź na policję i poproś aby ich wezwali na komendę razem z rodzicami z zarzutem gnębienia. Nie jesteś w stanie przewidzieć dokąd moze zaprowadzić takie traktowanie twojego dziecka. Zwyrole mogą mu w końcu zrobić krzywdę. Istnieje tez opcja ze syn jest/ bedzie gejem wiec już teraz ogarnij jakoś temat aby , w tym naszym chorym kraju, go wesprzeć. Powiedz mezowi aby dowal tych śmieci , bedzie afera ale uspokoją sie na bank. Ja nawet opłaciłaby jakiś meneli zeby dorwali taka zgraje i powiedzieli ze jak dojdzie do jakieś akcji, nawet nie z ich winy, to i tak dostaną wperdol. Najgorzej pokazać ze sa bezkarni, zrob to bez wiedzy syna.

Właśnie najgorsze jest to ze nie mam męża i brak mi takiego wsparcia. Myslalam żeby porozmawiać z rodzicami chłopców ale to takie ubogie rodziny bez wykształcenia. Boje się sama takiej konfrontacji. Ale chyba zrobie tak jak piszecie. Zacznę działać. Mam tylko nadzieje ze syn się jeszcze na mnie nie zamknie bo w końcu obiecałam mu ze nie poruszę tego tematu.

Jasne... A nie lepiej nauczyc syna, ze nazwanie kogos gejem nie jest obelga??

Zapisz syna na karate. Jak dowali tym kolegom to może w końcu zamkną buzie.

Zawsze bawią mnie rady takie jak te powyżej. Na karate to się zapisuje male dzieci. Nastolatki już są zaawansowane i nie ma dla niech zajęć na poziomie początkujących. A swoja droga to nazywanie kogoś "gej" raczej trudno podciągnąć pod zniesławienie, więc to tak samo bezsensowna rada.

dziwna z Ciebie matka Ja już bym była po rozmowie z nauczycielem, pedagogiem, dyrektorem i rodzicami Co za bachory potwory teraz się namnażają tfu

Nastolatki już są zaawansowane i nie ma dla niech zajęć na poziomie początkujących. x Nie :) Jest mnóstwo klubów, które mają zajęcia na poziomie początkującym i dla dzieci i dla dorosłych. Nawet tak lepiej, bo starsi uczą się ze starszymi. Ale motywacja słaba. Jak ktoś się chce zapisać po to, żeby dowalać innym, to lepiej niech sobie daruje, bo więcej może być z tego szkody niż pożytku. Samoobrona po latach ćwiczeń tak, ale zanim on się tego nauczy, to miną ze 3 lata. I w treningach ważne jest to, że człowiek zaczyna często inaczej "wyglądać", chodzić itd. Po prostu mniej wygląda na ofiarę. Ale to są lata ćwiczeń.

Teraz słowa i prezerwatywy a zaraz zrobią mu krzywdę. Po to są ludzie w szkole by pomóc. Jesteś dorosła, wiesz jakie są konsekwencje. Twój syn jest niepełnoletni i naiwnie myśli że przejdzie a może się pogorszyć. Nie rozmawiała bym z rodzicami tylko z dyrektorem, pedagogiem i wychowawca.

Ale mówią prawdę? rzeczywiście jest gejem?

Gdyby przyj***l w gębę ktoremus raz a porządnie to by się skończyło. Taka prawda.

Dokładnie! Skoro chodzi na taniec to potrafi zrobisz szpagat jak każda baletnica, więc powinien tych chłopaków skopać w głowe.

Autorka nie napisała ile jej syn ma lat.

Każdy ma swoją orientacje seksualną i nikt nie powinien się do tego wtrącać. Myślę ,że powinnaś pogadać z synem jak on sobie z tym radzi i porozmawiać z wychowawczynią. Nie pozwól żeby jacyś nie wychowane dzieciaki robiły przykrość twojemu synowi.