Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Paraliż senny, przerażające przeżycia, pomocy!!!

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Mam poważny problem i mam nadzieję, że podejdziecie do niego na poważnie i z zrozumieniem. Mój problem polega na tym, że coraz częściej doświadczam paraliżu sennego, podczas którego słyszę głosy, najczęściej słyszę przerażający śmiech, czuję czyjąś obecność, jak każdy nie potrafię się wtedy ruszyć, dotyka mnie uczucie przerażenia i okropne zmęczenie. Później słyszę dźwięk jest on bardzo głośny i pulsujący, wyczytałam w internecie, że jest to wstęp do wyjścia z ciała. Przeraża mnie to, gdyż nigdy nie robię tego specjalnie, nie poddaje się żadnym praktykom, a stan ten dosięga mnie sam. Czuję jak to mnie pochłania. Ostatnio podczas takiego paraliżu widziałam pokój, gdy wyszłam z tego stanu otworzyłam oczy, które cały czas miałam zamknięte. Wydaje mi się, że to właśnie wtedy na krótki moment wyszłam z swojego ciała. Brzmi to śmiesznie i niedorzecznie. Sama nie wiem w co wierzyć, ale wiem jedno z całego serca pragnę się tego pozbyć i zacząć żyć normalnie. Na ten moment nie jestem w stanie normalnie spać, boję się, że dzisiaj będzie to samo. Zaczęłam kłaść się dopiero w momencie, gdy już padam z zmęczenia. Jestem przerażona, zmęczona, zdesperowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to początek choroby psychicznej. U mnie podobnie się zaczynało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szerze mówiąc nawet o tym myślałam. A możesz rozwinąć jak to u ciebie wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ktoś w*****ał podczas paraliżu ze az później wstać nie mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o poważne podejście do tematu, ponieważ naprawdę jest to sprawa dla mnie ciężka i bardzo męcząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko demony pujdzie do egzorcysty dawno nie byłes w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce Cie straszyć. Życie z choroba psychiczna nie jest łatwe, bo każdy dzień to walka ze swoimi myślami/lękami/demonami. Ale można nauczyć się z nią żyć. Ja choruje od ponad 6 lat. Wyglada mi to na jakieś zaburzenie emocjonalne. Musisz jak najszybciej pójść do psychiatry bądź psychoterapeuty! Prędzej czy później tam trafisz a może być gorzej, dasz radę, wierze w Ciebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kościoła chodzę często. Nie jestem zagorzałą katoliczką, ale mimo wszystko wiara jest w moim życiu, co dodatkowo potęguje poczucie strachu co do tej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj zmiany łóżka, lub materaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do choroby psychicznej wolałabym ją, niż problemy z ezoteryką. Przeraża mnie to wszystko. Boję się, że podczas takiego paraliżu, czy wyjścia może mi się coś stać, czy mogę zostać opętana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, nie zagłębiaj się w swój umysł, w swoje myśli najlepiej jak będziesz je odpychać od Ciebie. To wraca, bo się tego boisz to jest taki lęk przed lękiem. Zajmij swój umysł czymś np. Kolorowanie (może to dziwnie brzmi, ale pomaga), rozmowa przez telefon, trening fizyczny który Cie zmęczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daj sobie wmówić opętania. Może być choroba psychiczna ale niekoniecznie. Udaj się do jakiegoś specjalisty w tej kwestii może jakis dobry lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam że dwa razy takie coś i też był świdrujący głośny dźwięk okropne uczucie:-( mi jednak pomogła modlitwa i codziennie przed snem pokrapialam się woda swiecona no i po jakimś czasie już to znikło. Myślę że u mnie to było spowodowane silnik stresem bo w tym okresie ciężko mi było bardzo i prawie co noc miałam straszne koszmary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, tez tak miałam podczs stresującgo czasu zyciu i nie zwariowalam. Minie samo, nie nakrecaj sie , mysl o czyms przyjemnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W najlepszym wypadku będzie to nerwica lękowa chociaż jest bardzo ciężko z nią funkcjonać, ale w najgorszym może być to schizofrenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno zmiana sposobu życia dużo by mi dała. Zauważyłam, że w ten stan wpadam kiedy zbyt długo śpię i mój sen jest płytki. Wtedy wybija mnie z snu i mam paraliż. Nawet pozycja w której śpię ma znaczenie, ponieważ zazwyczaj łapie mnie to, gdy leżę na plecach. Dużo racji jest w stwierdzeniu, że sama się nakręcam i straszę, ale bardzo trudno powiedzieć tylu nocnych przeżyciach nie czuć lęku. Jeszcze inną sprawą jest to, że możemy to tłumaczyć w logiczny sposób lub po prostu w to uwierzyć, wiem co widziałam, Czułam, słyszałam i życie z tym jest trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nerwice mam na pewno. Od dziecka miałam problem z radzeniem sobie z stresem. Nie wiem tylko, czy nerwica ma na to wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nerwica to nie taki typowy „stres” nerwica to strach, lęk, napady przerażenia, paniki, przeróżne objawy chorób, nocne koszmary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jestes bardzo przemeczona, prowadzisz stresujacy tryb zycia. po ile godzin spisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytaniee
Czy miałaś kiedykolwiek do czynienia z wróżbiarstwem/ezoteryka/wywoływaniem duchow/ tarotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie budzisz w nocy, to staraj sie nie wstawac tylko probuj szybko zasnac, wtedy bedzie mniejsze ryzyko, ze bedziesz miec paraliz senny. staraj sie wygospodarowac wiecej czasu na sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tryb życia jest stresujący, ale tak naprawdę czyje życie teraz tak nie wygląda. Zawsze sypiałam dobrze, wiadomo zdarzały się gorsze noce, raz na jakiś czas jakiś koszmar, ale z porównaniem do tego co dzieje się teraz, tamten stan był niebem. Staram się spać około 7/8 godzin Teraz jestem bardzo przemęczona i przede wszystkim przerażona. Źle sypiam, a gdy już uda mi się zasnąć i przespać całą noc bez różnych rewolucji jestem strasznie szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mocy mojej suwerenności i niepodległości danej mi od Boga – Źródła Ja, żądam zdjęcia natychmiast kodów, programów, klątw i złorzeczeń Astrala, Matrixa, Demiurga i Archonta Żądam unieważnienia wszystkich paktów, kontraktów, próśb, cyrografów, umów, które zawarte zostały przeze mnie świadomie i nieświadomie w tych i wszystkich innych czasoprzestrzeniach, przeszłości, przyszłości i teraźniejszości zawartych we wszystkich innych czasoprzestrzeniach, światów równoległych przez przodków rodu, potomków i rodziny, potomków ciał astralnych i sobowtórów eterycznych żądam zwrotu tych paktów, ich kopii i odbić lustrzanych i spalam je w źródle Na mocy mojej suwerenności i niepodległości oczyszczam swoją karmę Spalam zależności rodowe, konflikty rodowe, żale, choroby, strach, ego, dumę, kody starzenia się i śmiertelności, skłonności, nałogów i hazardu Na mocy mojej suwerenności żądam natychmiastowego zwrotu wszystkich energii pobranych na mocy tych unieważnionych kontraktów, pobranych gdziekolwiek i kiedykolwiek, ode mnie, bez mojej wiedzy i zgody Na mocy mojej suwerenności zabraniam korzystania z mojej energii, bez mojej wiedzy i zgody Zabraniam również montowania w moim ciele implantów i znaków, które są, lub mogą być dla mnie niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ma nic wspolnego z ezoteryka, tylko z fazami snu, praca mozgu, przerwami we snie stresem przemeczeniem itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak miałam niestety doczynienia z ezoteryką. Z tarotem, aczkolwiek było to w młodości i poddałam się potem spowiedzi. Wiem, że być może właśnie dlatego mnie to dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie tutaj każdy mówi co innego. Jedni że jest to choroba, inni że przez stresujący tryb życia, jeszcze inni, że to związane z ezoteryką. A ja chodź słucham wszystkich rad i z całego serca za nie dziękuję, dalej nie wiem co z sobą zrobić. Próbowałam już wielu rzeczy, jestem na skraju załamania, wyczerpania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co z tego ze chodziłas demony takze sa w kościele ludzie maja za mało wiary chodzi ze przez to tarot i inne grzechy zaprosiłas do własnego ciała demony a tutaj ks dominik chmielewski wyjasni dokladniej https://www.youtube.com/watch?v=mVREQ3EaDYA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jak się ich pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kladz się spać bardzo zmęczona. Również miewam paralize senne. Jest to coś okropnego, a przynajmniej pierwsze kilka razy było. Ja się temu poddaje, nauczyłam się nie "stresować" tylko od razu zasypiac. Do mnie przychodzą cienie,słyszę głosy, przeraźliwie dźwięki, czuje dotyk na twarzy. Ogólnie bardzo dużo złych emocji dookoła. Widzę swój pokój,pełno ciemnych przerazliwych postaci, stukanie. Ja zostawiam sobie również zapalona mała lampkę nocną albo włączam telewizor i zasypiam. Przede wszystkim dobrze jest sobie uświadomić,że nic Ci nie grozi. A jeśli bardzo.się w nocy boisz i jesteś wierzaca,zawsze możesz powiedzieć w myślach podczas ataku "Jezu ufam Tobie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×