Mój partner bardzo pomaga przyjaciółce...

Koleżanka mojego chłopaka z pracy, mężatka której nie znam za dobrze, a wiem jedynie, że znają się z pracy... widziałam ja jedynie raz...gdy przyszłam do chłopaka do pracy po klucze do domu...poprosiła go by zawiózł ja na konsultacje w sprawie operacji powiększania piersi...co więcej mój chłopak się zgodził...oczywiscie zrobi to za darmo...podobno jej maz nie moze jechac tego dnia, mimo ze ona termin ustalila ze 3 miesiace temu...zrobił mi awanturę, że mam coś przeciwko...mnie tak chetnie nie chce wozić nigdzie...

I z tego co mi powiedział...obiecał jej, że zawiezie ja na sam zabieg i na zdjęcie szwów po zabiegu...

Ja bym zerwała. Nie mogę być z facetem co woli koleżankę niż mnie

Jest na mnie zły, że mam o to pretensje...nie odzywa się do mnie słowem...

Jak już się nie odzywa to coś jest na rzeczy.

Powiedzial mi, że jego koleżanka powiedziała, że ona nic do mnie nie ma...A on nie jedzie z nia uprawiać seksu..tylko musi jej pomóc...

Kopnij go w doope !

Ty jesteś głupia czy udajesz ? Zerwij z tym patalachem on cię zdradza nie widzisz tego ?

Nie wiem czy mnie zdradza czy nie, ale nie sądzę...chciałam być wyrozumiała, nie chciałam mu czegoś nakazywac...A to on zrobił mi za to awanturę..

Jest z tobą bo mu wygodnie , na co ci facet którego pożytek ma obca baba a ty nie ? On ja będzie pukal a ty masz nic nie wymagać tylko być jego służąca

pomaga ci bo sie podluzje

Niech jej mąż znajdzie kogoś na zastępstwo, skoro sam nie może jechać.

To ty powinnaś zrobić awanturę temu smieciowi a nie on tobie , służy jak piasek innej niech idzie do innej

Może jedzie z nią na konsultacje żeby samemu wybrać jakie ma mieć cycki. :P

Jakbyś miała honor to byś spakowala walizke dala mu nią w łeb a później się wyprowadzila, nauczylas że może ci na łeb wejść to masz

Nie chciałam mu robić awantury...za to on zrobił ja mi...powiedział że jestem zazdrosna, a jego koleżanka nic do mnie nie ma..On jej tylko pomaga..bo jej maz nie moze jej zawieźć..tylko o terminie widzieli dużo wcześniej...nikt z dnia na dzien nie umawia się do takiego specjalisty...

Co za zdzi**a z tej koleżanki, albo kochanka szuka, albo znalazła już, albo zakochana w twoim facecie. Odbić go chce, jaka szma**a. Ile z mężem po ślubie jest? Dla kogo te cycki robi? Bo na pewno nie dla męża! Kopnij tego śmiecia w doope.

Porozmawiam z nim dzisiaj...uważacie że powinnam go zostawić?..

Powiem szczerze, że nie interesuje mnie opinia jej męża...bardziej to dlaczego on robi mi awanturę gdy tylko wyraziłam swój sprzeciw...I to że ona jest tak bezczelna, że zamiast poprosić jakaś koleżankę, prosi o to mojego chłopaka..

Nie da się z nim rozmawiać, nie odzywa się do mnie...Nie wiem co jest grane...w ogóle nie rozumiem jak mógł mi powiedzieć, że ona nic do mnie nie ma...to ja jestem jego dziewczyna czy ona? ..to ja ewentualnie mogę nie mieć nic do niej, ale mam..I to duzo

Ponoć jeszcze ma zrobić korektę warg sromowych. A ja mam motylka i naprawdę dziewczyny zaczynam się martwić :-( mam okropna waginę te wargi takie sflaczałe. Niby nigdy nic nie mówił złego na temat mojej waginy, ale mu nie wierzę bo nigdy nie chciał mnie tam lizać.

To masz odpowiedź . Leci na jej cycki i nowa piczke i może już jej tyłek obrobił swoim fiutem. Na pewno w niej zamoczył. Ja nie wyobrażam sobie by mój miał jakąś mężatkę wozić na zrobienie cycków. Ta laska jakąś zy****a jest. Rucha ją, dlatego agresywnie ci odpowiada na twój sprzeciw. Kopnij go prosto w fiuta i niech spada między jej cyce. Powodzenia mała.

I jeszcze bym jej mezusia powiadomiła na twoim miejscu.

Powiedz mu że ma z nią zerwać wszelkie stosunki jeśli tego nie zrobi to znaczy że mu się podoba bardziej niz ty. http://nplink.net/yAGzGS2y

Temat zmyślony aby się nabieracie