Co robić w takiej sytuacji?

Kochane matki.. dziewczyny. Mam problem. A raczej mamy, bo dotyczy on mojego syna i mnie. Mój synek ma 6 lat. Zasypia ze mną i mężem, a kiedy zaśnie już na dobre mąż odkładał go do pokoj do swojego łóżka. Sytuacja się zmieniła 2 tygodnie temu, kiedy to syn zaczął przytulać się do moich piersi. Rozumiem tą potrzebę bliskości, to było nawet urocze. Aczkolwiek pozwolenie synowi na przytulanie się do mojego dekoldu dało problemy. Mały każdego wieczoru, przychodzi do mnie, kładzie się obok, wkłada rączki mi pod bluzkę i sam biustonosz i masuje mi piersi! A szczególnie sutki. Dotyka paluszkami brodawek, nawet śmiejąc się przy tym. Doprowadzona do szału, pewnego wieczora nie wytrzymałam i nakrzyczałam, że tak się nie robi! Bo na Boga, czy moje dziecko to jakiś mały zboczeniec?! On rozpłakał się wtedy i krzyczał że musi „dostać cycunia, bo się nie uspokoi” ... przeraża mnie to, odpycham go, ale on cały czas wkłada mi rękę pod bluzkę czy stanik.... Najgorsze groźby nie pomagają