Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mogę zaczac brac duphaston na własną rękę?

Polecane posty

Gość gość

Mam jedno cale opakowanie i kilka tabletek w drugim. 3 miesiace temu poronilam drugi raz. Obwiniam o to lekarza, ktory dal mi duphaston a po tygodniu kazał odstawić. Kiedy kilka dni pozniej zaczęłam plamic znów kazal brać dupka, ale było za późno. Teraz znow sie staramy. 30 sierpnia jade na urlop. Jeśli się uda to 5 wrzesnia powinien wyjsc pozytywny test, który zrobie jesli nie dostane okresu. Jeśli test wyjdzie pozytywny to zamierzam od razu brac duphaston zeby zapobiec kolejnemu poronieniu. Na urlopie bede do 9 wrzesnia. Oczywiście od razu zadzwonie do mojego nowego lekarza, ktory zna cala sytuacje. Będę za granica wiec wole miec te tabletki ze sobą i po prostu od razu je brać. Czy to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może od razu skonsultuj swój pomysł z nowym ginekologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest na urlopie do 2 września.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak się dowiedziałam o ciąży to sama od razu wzięłam luteinę dopochwowo bo tylko to miałam w domu, a miałam problemy z hormonami przed ciążą więc czułam, że progesteron bardzo wysoki nie jest. Co później potwierdziły badania. Tydzień po tym miałam wizytę u lekarza i powiedział, że dobrze zrobiłam. Zmienił mi tylko luteinę na duphaston. Jestem już w 15 tygodniu i nadal biorę duphaston. To bezpieczny lek w ciąży, na pewno nie zaszkodzi a może pomóc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania0306 Gratuluje. To już taki etap ciąży, że powinno być ok :) no wlasnie Ty caly czas bierzesz ten duphaston. Nie wiem czemu, ale mam jakieś takie przeczucie, ze gdybym nie przerwala brania tego duphastonu tez bylabym juz w 2 trymestrze. Czasami szczesciu trzeba troche pomóc. Mam nadzieje, ze kolejna ciaza zakończy się po 40 tygodniach a nie po 6......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O losie...Ja nie wiem, skad się biora takie konowały...i takie naiwne pacjentki, które im "bezgranicznie ufają". Norma progesteronu w ciaży to powyżej 50, ja miałam 21 i brałam duphaston mimo, że nie plamiłam. Zapobiegło to poronieniu. Odstawiłam w 16 tc dopiero jak osiągnęłam prawidłowe stężenie. Autorko czy ty kiedykolwiek badałaś stężenie progesteronu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:31 Nie. Nigdy nie badalam. Nie zlecala mi tego. Mnie to wszystko szokuje bo ona ma taka ilosc dobrych opinii, ze szok. Ja nie wiem co to bylo, zamroczylo ja czy co. W kazdym razie moje zaufanie stracila calkowicie i juz nie wroce. Uważam, że jest winna temu, ze teraz zamiast cieszyc sie ciąża rozmyslam, czytam i szukam odpowiedzi na pytanie co zrobic zeby kolejna ciaze donosic. Oczywiście na diagnostyke jeszcze nie czas wedlug lekarzy wiec czekamy na rozwój wydarzeń przy kolejnej ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Pani doktor twierdzi, ze moj orgsnizm niszczy zarodki traktujac je jako ciało obce. Probuje mnie naciagnac na wydanie 500 zł na badanie we wskazanej przez nia klinice (ciekawe dlaczego akurat ta a nie inna nie?) podczas gdy niewiele zrobiła zeby utrzymać kolejna ciążę. Ok jedno poronienie to moze byc przypadek. Ale ryzyko powtórki jest wiec powinna zrobić wszystko żebym nie poronila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij brać od pozytywnego testu, dwa razy po jednej tabletce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz mieć zlecanego progesteronu przez ginekologa, możesz sobie zrobić prywatnie bez skierowania, to badanie z krwi jak morfologia!. Chyba każda kobieta wie, ze to najważniejszy hormon i odpowiada za utrzymanie ciąży. Każda lata na betę żeby potwierdzić ciążę, a jak ciąża już jest to progesteronu nikt nie bada. ja nie wiem, co się dzieje z tymi kobietami. Całą ciąże na necie wybierają wózki i ciuszki, a zainteresować się badaniami to prawie żadna nie potrafi. I nie piszcie ze czekacie na skierowanie, bo dobrze wiecie że nfz tnie koszty, a prywatny lekarz też nie chce mieć opinii "drogiego" co wysyła na pierdyliard badań... ja powiem tak, chodziłam prywatnie prowadzic ciążę, pierwsze badania krwi w ciąży zrobiłam na własną rękę i wydałam ponad 800 zł ale wiedziałam wszystko dokładnie i mogłam zapobiegać komplikacjom. Lekarz (również miał super opinie) nawet nie był zainteresowany zleceniem czegokolwiek oprócz morfologii i moczu. Oni są schematyczni w działaniu i tak naprawdę bezkarni, bo u nas nie ma żadnych standardów postępowania, do przestrzegania których byliby zobligowani. A komentarze piszą im rejestratorki albo pacjentki i za to mają później zniżkę przy nast. wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko możesz zacząć brać duphaston, tylko później trzeba odstawiac stopniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i koniecznie powinnaś zbadać poziom progesteronu i prolaktyny- to jest koszt 20-30 zł za hormon, a może uratować dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 Wroce z urlopu to zrobie te badania. Zobaczymy co wyjdzie. Nie widzę powodu żeby zaczynać od najdrozszych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaszkodzi a moze pomóc. Jedno opakowanie starczy na kilka dni więc po powrocie musisz szybko ogarnac nowa recepte. Jesli oczywiście w ciąży będziesz. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie napisala na jakim etapie traci ciążę. Czy bylo lyzeczkowanie czy macica sama sie oczyscila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oba poronienia w 5 tygodniu. Na USG widoczny tylko pęcherzyk. Moje ciąże koncza się zanim zarodek zagniezdzi sie w macicy. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×