Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zawaliłam w związku, chcę naprawić

Polecane posty

Gość gość

Randkowaliśmy przez 6 miesięcy, było ciężko przez prywatne sprawy - śmierć w rodzinie, strata pracy, jeszcze na koniec testy ciążowe (nie pozytywne). Powiedział, że to już dla niego za dużo, chce być sam. Jesteśmy w kontakcie. On nie chce się spotkać osobiście, mówi że nie mogę go zmuszać. Zgadzam się, ale chce się zobaczyć :). Wyjeżdżam na inny kontynent więc chce żebyśmy się na koniec dobrze czuli. Co radzicie? Facet jest ciężki, uparty, źle reaguje na przymus ale ma dobre serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce to nie, daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to facet myślał , że życie to bajka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie myślał, ze bedzie bajka. W tym sensie jest beznadziejny. Chce słyszeć tylko pozytywne rzeczy (nie Polak, inna kultura). Mimo wszystko nie chce go zostawiać tak. Wolałabym się spotkać. On się boi, ze znowu mu zrzucę jakaś bombę na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćddd
Widać mocno przeżył to co mu zgotowalas i nie chce już powtórki z rozrywki, odpuść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gostekwsw
W dodatku wychodzi na to że zaszłas w ciążę w czasie kiedy z nim kręciłas, i jak domniemuje to nie on jest ojcem? Każdy normalny by się wkurzył na jego miejscu, bo widać że nie traktowalas go powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaszlam w ciąże, okres mi się spóźniał i sam mi poszedł kupować testy. Oczywiście, ze przeżył, ja przeżywałam i mi powiedział, ze ciężko mu było mnie taka widzieć. Ale spoko tyle zainwestował w ta relacje, to mysle, ze możemy się spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie chce, a Ty na upartego tak i c**j. Ogarnij się dziewczyno i daj mu spokój. Gdyby chcial to by sie spotkal, sam odszedl, nie chce się zobaczyć, a Ty jakaś niereformowalna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnka 40
zauwazylam ze takie klimaty jak problemy w zyciu, ciagle cos, jakies dramy...oni , obcokrajowcy tego nie lubia, oni moga ewentualnie jedna sytuacje przejsciowa ogarnac i tyle. Polacy maja nentalnosc budowania relacji w znoju i gnoju , umartwiajac sie za to wspolnie, natomiast inne kultury zachodnie wiaza sie zeby razem milo spedzac czas, no drama....ty tu dalas przyklad mega dramy dlatego facet sobie odpuscil. 6mcy randkowania to dla nich za krotko zeby obarczac problemami osobistymi , to juz wyzszy etap,malzenstwo ewentualnie, na tak wczesnym etapie raczej dobrze jest widziane jak zatrzymasz dla siebie te rewelacje lub ok podziel sie nimi ale nie zachowuj sie emocjonalnie , to nie dobrze w ich oczach wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnka 40
aha...i uszanuj jego decyzje , nie to znaczy nie i jesli bedziesz go nekac oni szybko to odbieraja jako stalking, nie jako przejaw uczuc , w najlepszym razie cie zablokuje wszedzie...po co ci to , zachowaj klase i odpusc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z opinia powyzej, najlepsze co mozesz teraz zrobic to odpuscic, zwiazki z obcokrajowcami sa inne, oni sa bardzo " delikatni", trzeba sie obchodzic z nimi jak z jajkiem, nie kazdej kobiecie to odpowiada, jesli teraz bedziesz ciagle do niego pisac, tylko stwierdzi, ze jestes niezrownowazona emocjonalnie. Po co ci takie osmieszenie na koniec? Nie lepiej odejsc z klasa? Zostawic dobre wspomnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×