Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dorian D

Widziałem dziś krewnego. Przygnębiające doznanie.

Polecane posty

Gość Dorian D

Szedł pochylony. Bardzo się postarzał przez te wszystkie lata. Chciałem podbiec, powiedzieć cześć. Nie zrobiłem tego. Nasze rodziny są od lat skłócone. Chyba dziś już nawet nikt nie pamięta o co się zaczęła ta kłótnia. Pokoleniowa sprawa. Ale pamiętam go z lat, gdy jeszcze wszystko było dobrze, gdy rozmawialiśmy, śmialiśmy się, gdy zabierał mnie jako malego jeszcze wtedy chłopca na ryby. Żal człowieka. Dziś schorowany, pochylony wiekiem, jest zaledwie cieniem czlowieka, którego pamiętam z dzieciństwa. W pierwszyn odruchu chcialem wstać i podejść, gdy zbliżał się z dala. Jednak zamiast tego ukryłem twarz w smartfonie i siedziałem z nisko opuszczoną głową modlac się, by nie poznał mnie przechodząc. Nie poznał. Wolno powłócząc nogami przeszedł niedaleko ławki na której siedziałem. Zapatrzony gdzieś przed siebie nawet nie zwrócił na mnie uwagi. Dopiero gdy minął odważyłem się podnieść głowę. Cien dawnego czlowieka. Nawet ramiona miał takie chude. Przyszla mi dziwna myśl do glowy, że widzę go ostatni raz w życiu. Taki żal scisnął mi serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy wzielam do ust jego jaja, to zaczal sie trzasc jak w epilepsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie zal scisnal serce,a mnie uja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rodzina również jest skłócona ale ja również pamiętam fajne chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam podobnie niedawno, spotkałam wójka który nauczył mnie połykać i brać do buzi, ale to już nie ten sam człowiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×