Kobieta chodzi do pracy po to by zdradzac faceta

Taka prawda. Normalny facet utrzymuje dom, zone, dzieci. Normalna kobieta siedzi w domu, robi zakuoy, gotuje, sprzata, kocha meza i dba o niego. A feministki wywalczyly równouprawnienie, chodza do pracy, spotykaja tam mezczyzn i z nimi spólkuja w godzinach pracy. Maz niczego sie nie domyśli.

Gdzie takiego mężczyznę znaleźć?

:D hahaha :D

Tak jest, piękne kobiety sa w robocie oblatywne przez facetów, zaobserwowałem to.

Autor może mieć rację , piękna koleżanka ma męża a trzepocze rzeskami do przystojniaka

Też się zgadzam na kaffe prawie dzień w dzień " zauroczylam się w koledze w pracy " kobieta jak ma kasę od mężczyzny to go bardziej szanuje a jak ma swoją to jest hura bura ja tu rządzę

No do mnie jedna taja ślicznotka trzepocze :)

I bardzo dobre jest to równouprawnienie bo kobiety stały się niezależne, dzięki pracy maja własne pieniądze a nie tylko poświęcają się dla rodziny, bedac utrzymankami mężów którym zawsze może cos odbic, mogą odejsc, zdradzać, mieć kochanki, a potem to kobieta zostaje na lodzie bez środków do zycia bo misio znalazł sobie młodszą która nie ma cellulitu i rozstepow po ciąży, jak zona. O nieee można mieć faceta ale wy jesteście nieprzewidywalni, klamiecie i zdradzacie, trzeba liczyć przede wszystkim na SIEBIE i mieć własną kasę żeby w razie rozstania stanąć samemu na nogi i nie prosić się o pieniądze.

Ale nie każdy mezczyzna jest zly. Przez równouprawnienie cierpią nie bad boje a porzadni, dobrzy faceci. Ja cierpię, bo jestem sam. Najpierw bylem w małym miasteczku to wszystkie ale to wszystkie dziewczyny wyjechaly do dużych miast. Potem ja tez sie wyrwalem... Ehh szkoda gadac. Chcialbym miec taka kobietę, co by siedziala w domu (no niedoslownie), z dziećmi dbaala o dom, o mnie. Moze miec swoje zainteresowania np chodic na kurs gotowajia, szydelkowania, spiewania. Moze robic co chce. Ale jednak miejsce kobiety powinno byc w domu. 8 godz8n w pracy wzbudza w kobiecie testosteron, agresje, libido, stąd te zdrady. Kobiety, ktore siedzą w domu są mile, spokojne, mają chrapke tylko na męża

A ja właśnie jutro mam rozprawę rozwodowa z taka niezależna i samodzielna. :))

Ja znam 2 takie kobiety domowe, obie zdradzają mężów.

prawda

Kury domowe też zdradzają, a nawet mają łatwiej to zorganizować bo wiadomo w jakich dokładnie godzinach mąż jest w pracy.

06:57 LOL Zajrzyj sobie na jakiś czat w ciągu dnia, a spotkasz pełno znudzonych w domu mężatek szukających wrażeń.

06:57 To nie bądź pierdoła, tylko stań się takim mężczyzną przy którym kobieta już nie będzie chciała szukać na boku.

Jakie szanse na zdrade ma kura domowa? Z listonoszem? Kasjerem z biedry czy kim? Jednak kur domowa nie ma wyjazdow służbowych,imprez, nie chodzi codziennie w mini,szpilkach,nie widuje wyperfumowanych mezczyzn sukcesu w garniturach, szanse na zdrade sa malenkie

"Moze miec swoje zainteresowania np chodic na kurs gotowajia, szydelkowania, spiewania. Moze robic co chce. Ale jednak miejsce kobiety powinno byc w domu." X Sam sobie chodź na kurs gotowania i szydełkowania.

Kobiety powinny pracowac w zawodwach jak przedszkolanka,pielegniarka itp. Zeby nie miec kontaktu z mezczyznami, praca fizyczna i biurowa powinna byc zakazna.

8:11 Sie kurfa ubawilam :-D Rozumiem, że Wy tak samo budowlanka, stolarstwo. Żadnych prac biurowych, delegacji, bo tylko się k***icie z koleziankami

8:28 nieprawda,nie znasz mnie. Jezdze na wyjazdy służbowe i co najwyzej wypije z kolegamk alkohol, zadnych wyskokow seksualnych a jakbym mial zone to bym mogl nawet nie pić

07:56 Myśl tak dalej, to będziesz rogami sufit rysował ;)

Ja pierdolę większej głupoty nie słyszałam. Ty chyba jakiś upośledzony jesteś. Czyli zapierdalam po 12 godzin na dwie zmiany po to żeby się pieprzyć. Facet też idzie do pracy żeby zdradzać żonę bo spotyka tam inne kobiety. Weź się lepiej człowieku za coś pożytecznego bo chyba nie masz w życiu żadnego celu i strasznie ci się nudzi. Normalny człowiek nie wypisuje takich bredni. Powinieneś zmienić psychiatrę.

Faceci zawsze pracowali i to jest normalne, kobiety maja rodzić dzieci, przeciez ja za kobiete tego nie zrobie chocbym chcial! A w pracy kobiete mozna zastapic ale w rodzeniu dzieci nie. Nie mówię o tym jak jestes sama i pracujesz. Na swoje utrzymanie. Ale mezatka to juz nie powinna pracowac. Maz musi zapewnić byt rodzinie,skoro jest duzo kasy to kobieta nie chodzi do pracy zarabiac tylko w celach rozrywkowych

gość dziś I bardzo dobre jest to równouprawnienie bo kobiety stały się niezależne x Jedyne, co zawdzięczają kobiety feministkom, to stanie się wołami roboczymi na dwa etaty, dom-praca. Oraz spadek kosztu pracy, dzięki czemu ten mężczyzna, który by chciał utrzymywać kobietę i dziecko w domu, nie może tego zrobić. Gdybyś znała trochę historii wiedziałabyś, że w ''starym systemie'' kobieta po rozwodzie nie zostawała zupełnie ''na lodzie''. No, ale po co się uczyć, lepiej słuchać propagandy i nagonki, nie? Miłej dożywotniej tyrki i patologii życzę, macie, czego chciałyście.

A jak kobieta odwleka decyzje o ciazy z powodu kariery to jest chore!!

Lecz się na nogi bo na łeb już za późno! xD

Kobieta zaczyna szukać wrażeń na boku tylko gdy jej w związku czegoś brakuje (pomijam patologiczne jednostki z ku...m charakterem). Jak ma w domu ogarniętego, zadbanego, i przede wszystkim dobrego w łóżku mężczyznę, to adoratorów odeśle na drzewo. A jak będziesz "typowym Januszem", to choćbyś nie wiem co kombinował nie upilnujesz i wcześniej czy później i tak cię zdradzi, i to z byle cwaniaczkiem bo nawet taki będzie dla niej ciekawszy. Weź się autorze ogarnij bo masz myślenie jak ostatni stulejarz.

Jak jesteście grube albo brzydkie to oczywiście, ze facet nie boi sie was puścić do pracy o ile macie faceta w ogole. Ale majac piękna kobietę jest naprawde ciezko. Chocby Cie kochała to jak spotka lepszego, przystojniejszego, bogatszego to myślisz, ze bedzie miala opory? A no nie. Wezmie lepszego. Ile wasz facet powinien zarabiać byście byly niezależne siedząc w domu? Ja mojej zonie bym robil przelew co miesiąc, więcej niz średnia krajowa. Tak jakby pracowała, ale ma zajmować sie domem.

gość dziś Kobieta zaczyna szukać wrażeń na boku tylko gdy jej w związku czegoś brakuje (pomijam patologiczne jednostki z ku...m charakterem). Olbrzymie uogólnienie ale zgadzam sie tylko dla każdej kobiety znaczy to co innego i to tylko pretekst i obrzydliwe usprawiedliwienie . -jednej braku kasy -innej czułości -innej adrenaliny -zmiany bo rutyna nuda -mąż już ją nie zadziwia ,nie intryguje -chwila słabości i 1000 innych pierdół można pisac tylko po co statystyki sa okrutne 4na 10 zdradza w pierwszych 5l małżeństwa a już 8/10 w 10-15latach stażu 2/3 małżeństw rozpada sie i nie osiąga 15-20lat małżeństwa było by wiecej ale sporo zdrad jest wybaczanych lub zyją w nie wiedzy , znam badanią gdzie ukrywali prawdę by stowarzyszenia kobiece nie podnosiły larum i zdrady sa zaniżane tak samo jak to że 2na 10 ojców wychowuje nie swoje dziecko (inne badania wykazywały że 4/10 nigdy nie zostały opublikowane )istniał nawet projekt by wprowadzić badania przy urodzeniu kazdego dziecka test na ojcostwo ale żadna władza nie odwarzyła sie by taki projekt ujrzało społeczenstwo . zaraz posypią sie obelgi ale nikogo niechcę obrazić tylko uświadomić skalę problemu

Hahaha, mąż wychodzi na 8h do pracy, starego nie ma, chata wolna, hulaj dusza piekła nie ma :D tylko kochanka zaprosić do małżeńskiego łóżka :P Wszystkie kury domowe, tak powinny robić, bo nudne ich życie, a łoś jeszcze im kasę przyniesie. A w pracy? Ludzi i świadków pełno, obowiązki, terminy, kierownictwo kontroluje. Ale ci faceci są głupi, jak Cię kobieta nie kocha, to Cię zdradzi , a jak kocha to nigdy tego nie zrobi. Niezależnie czy pracuje, czy jeździ na delegację czy siedzi w domu