Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leila1988

Panowie jak zareagowalibyście gdyby kobieta odezwała się do Was po 4 mies

Polecane posty

Gość leila1988

4 miesiące temu po tygodniowym kontakcie telefonicznym spotkaliśmy się. On wykazywał ogromne zainteresowanie. Mówił że od dawna mu się podobam ale nie miał okazji nawiązać kontaktu ( ja niestety go nie zauważałam)No i po spotkaniu przestał się odzywać. Kilka dni po spotkaniu 2 razy odezwałam się pierwsza. Odpisywał normalnie i teraz milczy. Czy odezwanie po tak długim czasie nie wyglądałby na akt desperacji? Nie mogę przestać o nim myśleć, mam takie dziwne uczucie że straciłam szansę na co bardzo fajnego. Na spotkaniu byłam trochę zdenerwowana. On mógł pomyśleć, ze nie jestem zainteresowana min. przez to że nie pozwoliłam trzymać się za rękę, musiałam wrócic do domu a on bardzo chciał żebym została. Minęły 4 miesiące a ja ciągle liczę że odnowimy kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piaskun
Cóż, zależy czy bardziej Cię interesuje chłopak czy też to jak wpadniesz. Ja bym się skontaktował w takim wypadku powiedział jak to wygląda z mojej strony i spytał jak to wygląda z drugiej. A jak się nie odezwiesz to może i on się nie odezwie i znajomość się zakończy. Jeśli się odezwiesz i on nie będzie zainteresowany to jakie ma znaczenie za kogo będzie Cię uważał? Żadne. A jak coś z tego będzie to zysk dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką samą sytuacje;/ Myśląc trzeźwo ,,gdyby chciał odezwał by się'' nie możemy zmusić kogoś by interesował się nami tak jakbyśmy tego chciały. Możesz oczywiście napisać do niego,to niczego nie dowodzi zobaczysz czy On rozwinie jakoś tą znajomośc jeśli zobaczysz brak zainteresowania daj sobie spokój , pewnie bedzie ci cięzko wyrzucić go z głowy,ale tak będzie najlepiej dla Ciebie ,a z czasem zapomnisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leila1988
Normalnie czyli? nie uznalibyście, że się narzuca skoro to ona odzywała się już 2 razy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie sie podzialy wszystkie pozalsieboze krolewny z ich radami o olewaniu pelnymi urazonej dumy? osotuchosi?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leila1988
Mam wrażenie że coraz ciężej będzie wyrzucić go z głowy bo ciągle o nim myślę ( jakie to dziwne...). Nie wiem jak mogłabym odnowić kontakt. Napisać zwykłe "co słychać", zaproponować spotkanie czy coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwij się, nic nie tracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne nic nie traci!!! niech robi z siebie zdesperowaną idiotkę a jemu niech rośnie ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz godności kobieto. Odezwałaś sie 2 razy i znowu chcesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leila1988
Mam swoją godność dlatego odpuściłam. Ale jeśli podświadomie czuję ze mogłoby wyjść z tego coś fajnego to czy nie warto zaryzykować. I dziwi mnie to że przez te 4 miesiące mi nie przeszło. Dlatego nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, że odezwałaś się 2 razy- o czym rozmawialiście? Może on nie odebrał tego w ten sposób, że niby jesteś zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę luzu ludzie.... żyje się raz... napisz do niego jak tym razem oleje facet sprawę też go olej. Jednak kto wie może będzie coś fajnego z tego ;) odwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby chciał to sam by się odezwał. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie pozwoliłam trzymać się za rękę" hahaha a co on zjadłby ci tą rękę. Zobaczył że jesteś cnotka niewydymka, że nie zaliczy i odpuścił. Nie pisz do niego. Ma cie gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz się żyje. Proponuję odezwać się, inaczej będziesz żałowała. A może coś z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna mysleć o kimś przez 4 miechy skoro tylko raz sie spotkaliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś [13:51 Strasznie nędzna z Ciebie musi być osobowość skoro odezwanie się do kogoś traktujesz jako śmiertelny cios dla ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam ten dylemat. Odezwać się czy nie. To faceci są zdobywcami i to oni powinni inicjować kontakt. Niestety skoro nie wyraził zainteresowania po twoich sygnałach to wychodzi na to że nie jest zainteresowany i weźmie cie za desperatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piaskun dziś to jest żenada żeby kobieta podbijała do faceta. Ewidentnie widać że on nie jest zainteresowany. Niech się nie ośmiesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo 0/10 kobieta sie sama nie odzywa chyba, ze z biura klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denerwuje mnie to ze w społeczeństwie utarte jest przekonanie, że jak kobieta wychodzi z inicjatywą tzn. że jest desperatką albo łatwą suką. Ileż prostsze było nasze życie gdybyśmy robiły to na co mamy ochotę. Nie jestem facetem ale mi byłoby milo jesli osoba ktora mi się podoba co i raz do mnie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leila1988
To nie prawo. Odezwałam się 2 razy i co mi z tego skoro on teraz milczy. Już wolałabym aby napisal że nie jest zainteresowany. A tak mam ciągle nadzieję że może jednak. Wierz lub nie ale są jeszcze kobiety które potrafią się odezwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denerwuje mnie to ze w społeczeństwie utarte jest przekonanie, że jak kobieta wychodzi z inicjatywą tzn. że jest desperatką albo łatwą suką. Ileż prostsze było nasze życie gdybyśmy robiły to na co mamy ochotę. Nie jestem facetem ale mi byłoby milo jesli osoba ktora mi się podoba co i raz do mnie napisze. x W jakim społeczeństwie, to przekonanie występuje tylko u polskich królewien z drewna i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz, nawiąż żartobliwie do nieudanych spotkań, zapytaj co słychać, na luzie i bez spiny. Jeśli nie odpisze albo się wymiga to wiadom co i jak, odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Nie mój problem ze do Ciebie nikt nie podbija. Ani to że nie masz odwagi zaczepić kogoś. Ani Twoja samotność w ogóle. Ale proszę, nie wmuszaj swoich kompleksów innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko po co klamiesz? Kobiety nigdy nie odzywaja sie pierwsze! Nie w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×