narkobiznes czy znacie kogoś

Mam nietypowe pytanie: czy znacie kogoś osobiście, z widzenia, lub czy wasze rodziny i znajomi znają ludzi, którzy zajmują/zajmowali się narkotykami, narkobiznesem? Nie chodzi mi o tych co zażywają, ale tych, którzy produkują, przemycają, wożą, handlują na większą czy małą skalę narkotykami, dopalaczami czy nawet podrobionymi lekami lub sterydami? Gdzie działali/działają, chodzi mi czy duże miasto czy mniejsza miejscowość, w kraju czy poza Polską Jak się potoczyły ich losy, czy działają jeszcze? Czy obłowili się na tym czy skończyli w więzieniu lub w piachu? Piszcie proszę o znanych Wam przypadkach z życia wziętych, lub osób Wam bliskich czy znajomych :)

No usiedli jak kazdy wczesniej czy pozniej :-)

Mazowszanin, zapamiętaj kim jest Janusz Tracz. Ja nigdy nie skalałem się z Policją, mnie ukształtowała Polska Ludowa i pomogły organy bezpieczeństwa państwa. Z żadnymi chłystkami z Milicji czy Policji nie skalałem sie i nie skalam A tak w ogóle oczekuję merytorycznych odpowiedzi, a nie nieuprawnionych zarzutów, przecież nikt nie będzie nikogo namierzał. Janusz Tracz zarabia na czym innym, mądrzy robią kasę na tematach gospodarczych, a narko jest dla hołoty. A Policja, służby pisowskie typu ABW czy CBA to zło zabijające duch przedsiębiorczości mieszkańców Państwa Polskiego. Pozdrawiam z Tulczyna

Arsen? : )

to nie ja pisałem XD

A to sorki : )

interesują mnie wyłącznie merytoryczne odpowiedzi a nie inwektywy czy wycieczki personalne jeśli kogoś nie znacie, albo nie chcecie odpowiedzieć , to po odpowiadacie - życie jest proste

On bał się handlować. Wszyscy koledzy w mamrze. On jest chudy i zostałby tam przecwelony. Bał się i nie rozprowadza.