Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ból krocza po nacięciu

Polecane posty

Gość gość

Czesc dziewczyny! Potrzebuje rady :( Niedawno przeszłam swój pierwszy poród. Rodzilam naturalnie i nacieto mi krocze. Pierwszy tydzień: koszmar. Ból z serii tych co nie pozwalają siedzieć, chodzić, stać, leżeć czy oddychać. No ale stopniowo odpuszczał. Położna przy zdejmowaniu szwow stwierdziła że wszystko jest ok, ładnie się goi i "jestem całkiem przyzwoicie zszyta". Rana się zabliźniła, ja zapomniałam o tych dolegliwościach, viva macierzyństwo. Pierwszego dnia piątego tygodnia połogu ból zaczął o sobie przypominać przy długim staniu. Potem siedzeniu. Trzy dni później nie byłam w stanie utrzymać pionu by chociażby odbić dzidzię. Ginekolog przy badaniu stwierdził że blizny są ok, ale zdiagnozował zapalenie jamy macicy, bo przy badaniu zaczęłam znów delikatnie krwawić ze środka. Dostałam antybiotyk na tydzień, biorę trzeci dzień i żadnych zmian na razie. Poczytałam o tym zapaleniu ale nie czuje żadnych dolegliwości, które powinny mi towarzyszyć a cholerne blizny bolą tak że zrobiły że mnie inwalidke. Co śmieszne, okropnie boli mnie też "czubek" wargi sromowej, zaszyli mi jakiś nerw chyba... Boje się że zapalenie i bol blizn nie mają związku. Są w idealnym stanie. Żadnego zaczerwienienia, opuchnięcia a bolą jakbym dopiero z porodówki wyszła a jutro wchodzimy w szósty tydzień połogu... Dostaje do głowy. Nie mogę zadbać sama o siebie, co dopiero o dziecko :( spotkaliście się z tym kiedyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie spotkałam się z czymś takim. Ale ja bym poszła do innego lekarza. Może faktycznie coś zrobili nie tak przy szyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzaa2
Spróbuj sobie spray'u z motherlove. Mnie bardzo pomógł, złagodził ból i obrzęki i wspomagał gojenie. Z nim zdecydowanie szybciej stanęłam na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×