Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktg w 33tyg. ciąży i skurcze

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj byłam na ktg. Leżałam pół godziny z pasami. Potem poszłam do lekarki. Powiedziała mi że miałam 3 skurcze w tym jeden pierwszy dość wysoki na zapisie. Nie czułam ich w ogóle. Ginekolog chciała mnie zostawić w szpitalu dając mi jeszcze opcje leżenia w domu. Wybrałam tą drugą opcję. Wyszłam z poradni. Po rozmowie z mężem zdecydowałam że jednak wole położyć się do szpitala. Lekarka miała jeszcze 15 minut swojej pracy w poradni, nie było pacjentek a ona mi powiedziała że poradnia jest już nie czynna i nic nie poradzi. Jedynie została mi izba przyjęć. Zdenerwowana i z płaczem niemal wybiegłam z poradni.Wróciłam do domu spakowałam rzeczy i pojechaliśmy z mężem na izbę przyjęć. I co usłyszałam od lekarza dyżurującego (ginekologa): NIE PRZYJMĘ pani bo tu nie ma patologii ciąży, przecież wiadomo że przyjmują tylko pacjentki po 36 tyg ciąży. Zapytał jeszcze tylko: To wy nie wiecie że tu nie ma patologii ciąży?? Odpowiedziałam mu że nie wiem, bo skąd mam wiedzieć pierwszy raz jestem w ciąży. Zdenerwowana, z płaczem i myślą o wczesnym porodzie i bólami brzucha zdecydowaliśmy że pojedziemy do szpitala oddalonego o 80 km. Wstawiłam się na izbę przyjęć. Opisałam problem. Przyjęto mnie. Zrobiono ktg, z którego nie wyszły żadne skurcze, a leżałam godzinę w różnych pozycjach. Ból minął po zażyciu nospy. Lekarz powiedział że nie ma podstaw do przyjęcia mnie na oddział, ponieważ on nie widzi tu żadnych skurczy i nie wie skąd rano miałam tamte skurcze. O bólach powiedział żebym się nie denerwowała bo te wieczorne bóle to ze stresu. Moja ginekolog naprawdę mnie wystraszyła więc dostałam bóli brzucha. Wróciłam do domu. Po rozmowach z kilkoma osobami upewnili mnie że to pewnie skurcze przepowiadające. Leżę w domu. Powiedzcie mi czy mieliście też ktg na którym nie odczuwałyście skurczy. Może rzeczywiście zaraz urodzę? A może lekarka nie potrzebnie mnie wystraszyła. Podczas pierwszego ktg czułam się świetnie i nie mam pojęcia czemu wyszły te skurcze. Proszę powiedzcie jakie miałyście doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd potrzeba robienia ktg? Czy coś ci wcześniej dolegało, że zalecili? Ja w obydwu ciążach jedyne ktg jakie miałam robione, to w dniu porodu i przyjęcia na oddział. Z tego co wiem to, jeśli wszystko z ciążą jest ok, to ktg robią w dniu porodu lub kiedy jest już po terminie. Pytam, bo może niepotrzebnie cię tym ktg zestresowali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarze dobrze zrobili a ty niepotrzebnie sie nakrecasz i powodujesz bole brzucha stresem. Wez melise i lez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" U mnie" nie robią nawet tak wcześnie ktg jeśli ciąża przebiega prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RillaFord
Ja mam trochę inną sytuację, ale może Cię uspokoję :) Od 25tc mam twardnienia brzucha, które podobno są skurczami. Byłam w szpitalu w 31tc i tam na ktg również wyszły mi skurcze, najprawdopodobniej właśnie w momentach tych twardnień (przez te pasy nie czułam czy mi się na pewno brzuch napina czy nie), więc pasuje. W każdym razie ja i lekarz też się obawialiśmy porodu przedwczesnego (stąd ten szpital), a więc od paru tygodni głównie leżę lub siedzę (w domu) i się oszczędzam i biorę leki rozkurczowe. Póki co nie urodziłam, nic się nie dzieje, skurcze są. Lekarka bardzo brzydko Cię potraktowała. Czy zbadała Ci chociaż szyjkę macicy? Jak nie jest za krótka i jest zamknięta to nie jest źle :) Także nie denerwuj się niepotrzebnie, leż i odpoczywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skurcze przepowiadajace mialam od 18 tc, w 30 tc mialam juz na ktg skurcze, dosc mocne nieregularne i urodzilam po terminie:) Teraz jestem w 33tc i dopierovskurcze sie zaczynaja. Macica juz jest rozciagnieta i dlatego. Autorko wyluzuj na prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wykryc skurcze ?ile musi byc na pasku ??mialam robione ktg,brzuch mam twardy od 20 tyg a teraz jestem w 35 tyg i nikt mi nigdy nie tlumaczyl ktg wiec jak go interpretowac a ty to jestes panikara.Skoro lekarz ci zalecil lezec,wody ci nie odeszly to powinnas lezec w domu a nie jezdzic 80km do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RillaFord
Na ktg masz dwie wartości (widać w trakcie pomiaru) - pierwsza to tętno dziecka, druga to "siła" skurczu. A na wydruku są dwa wykresy - u góry tętno dziecka właśnie, a na dole skurcze. Jak nie ma skurczów to jest taki raczej płaski wykres, a jak są skurcze to są góry i pagórki. Też się nie znam jakoś super, ale koleżanka przy skurczach porodowych miała te góry na poziomie chyba 100 i aparat przy takim skurczu już "buczał".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w 32 tyg dostalam sterydy na rozwoj pluc , na zapisie wyszly skurcze. Dotrwalam do 37 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaa
Dziekuje kochane kafetarianki. Rzeczywiscie sie teraz uspokoiłam. Lekarka powiedziala mi ze z macica jest wszystko w porzadku. Przed ta wizyta kiedy dala mi skierowanie na ktg to tez sie zdziwiłam ze tak wczesnie bede miala robione to badanie. To dopiero koniec 33tyg ciazy. U nas właśnie zawsze wcześniej robią wszystkim ktg. W czwartek ide znowu do ginekologa i znowu bede miala ktg. Jezeli znowu zechce polozyc mnie do szpitala to sie zgodze. A dla osob ktore zdziwilo ze jestem panikara ktora pojechala tak daleko do innego szpitala: pojechalam bo naprawde sie zestresowałam ze na własne życzenie mogę zaszkodzić maleństwu. Jeszcze raz dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 35 tyg zaczął mi twardniec brzuch, okazało się że mam skurcze których nie czułam. U mnie niestety skurcze postępowały pomimo tego że dostawałam kroplowki. I następnego dnia przyszedł na świat mój synek. Ale koleżanka teraz jest w 39 tygodniu ciąży. Chodzi ze skurczami już półtora tygodnia. I nic innego się nie dzieje. Każdy jest inny. Nie stresuj się tak, oszczędzaj się i bądź czujna. Jeśli coś cię zaniepokoi to idź do lekarza. Zawsze dobrze jest mieć pewność że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi na ktg wyszly bardzo wysokie skurcze pomimo ze byly lagodne, do porodu na ktg mialam niskie wartosci skurczy a byly mocne dla mnie. Nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×