Dlaczego źle traktuje się niepełnosprawnych?

Byłam dziś w jednym mniejszych z marketów w moim mieście, kasę obsługiwała młoda niepełnosprawna kobieta. Widać było, ze jest upośledzona pewnie tylko w stopniu lekkim, ale miała nieco trudności z obsługą kasy, lecz jednak powoli sobie radziła. Bardzo zdziwiła mnie reakcja ludzi, którzy zamiast być wyrozumiali i cierpliwi popędzali ją, narzekali głośno itp. Przede mną do kasy stało 6 osób, obsłużyła je w 20 minut, ale obsłużyła. Ja cierpliwie czekałam, bo widziałam, ze ona się stara, że jest życzliwa mimo tych niepochlebnych i pospieszających ją komentarzy. Zastanawiam sie, dlaczego tak jest, ze człowiek nie zrozumie drugiego człowieka? Tu się niby mówi, ze osoby niepełnosprawne powinny pracować, że nie powinny być wykluczane, a gdy taka osoba pracuje i robi to wolniej, to ludzie są niecierpliwi, niemiło komentują, ze się spiesza, albo pospieszaja taką osobę, która widać stara się, ale wolniutko jej to idzie. Zal mi było tej kobiety.

życie

będziesz starsza to zrozumiesz...

Ja wiem, ale ludzie tutaj na forum na to za głupi, bo kasują prawdziwe odpowiedzi. Boli ich to, że są jeszcze ludzie, którzy mają wiarę i inteligencję w sobie. Odpowiedz jest prosta. Ludzie są zbeszczeszczeni szatanem, i mają ku.r wę w głowie. takich do gazu.