Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bezwarunkowa miłość matki do syna

Polecane posty

Gość gość

Mam brata prawie 40 latka zonatego dzieciatego moja mama kocha go bezwarunkowo oddając całą emeryturę a później ja ją muszę utrzymywać bo nie ma z czego żyć. Brat pożyczył ode mnie 12 tys 10 lat temu nie oddał jeździ natomiast co roku na wakacje za granicę. Jak zwróciłam uwagę że dlugi się najpierw oddaje a później przyjemność to miałam piekło w domu bo mieszkam razem z nią jeszcze co najmniej przez rok ze względu na moją chorobę obecnie mam problemy z chodzeniem jestem po operacji ale już niedługo będę niezależna. Mama uważa że brat jest zmęczony i wczasy mu się należą poza tym oszczędza na nie bratowa a on tylko dobrowolnie daje się na wczasy zabrać. Brat pożyczył spore pieniądze od znajomych nie oddał kłamał że wysłał na konto umawial się nie przyjeżdżał w końcu znajomy nie mogąc doprosic się swoich pieniędzy podał brata do sądu i odzyslal dług. Mama obraziła się na znajomych bo jakim prawem smial dopominac się swojego. Ostatnio przeszla samą siebie nie pozwala przeprowadzić remontu do połowy skutej łazienki ( brat sam zaczął remont ) bez kabiny tylko z dziurą w ziemi więc myć się nie da bo on obiecuje że remont dokończy ( zaczął od skucia 6 miesięcy temu) bo wówczas musiałaby nam przyznać rację chciała wzywać policję gdy przyprowadziliśmy fachowca. Wstydzę się kogokolwiek zaprosić bo wychodzę na niechluja nie mogę nikomu nic na brata powiedzieć że to przez niego i jej chorą miłość bo jest draka. A brat wziął na remont kilka tysięcy od niej. Jestem pewna ze remontu nie skończy bez łazienki żyć się nie da. Najchętniej wyprowadzilabym się ale kończymy dom i mój stan zdrowia nie pozwala na wynajem mieszkania . Co robić z taką slepa miłością do syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. Mama mu myje siusiaka pod prysznicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tobie co innego powinna zrobić niż myć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki muszę się wygadac cały czas zastanawiam się skąd się bierze taka toksyczna miłość i zapatrzenie on co by nie zrobił to go tłumaczy i broni zresztą żeby poświęcić dla niego komfort życia tj. Łazienkę która jest podstawą egzystencji w dzisiejszych czasach na rzecz miednicy po to tylko żeby nam nie przyznać racji że len obibok i oszust z niego? To ludzkie pojęcie przechodzi . Ona powinna być szczęśliwa że będzie miała nową łazienkę za darmo bo przecież ze sobą jej do swojego domu nie zabiorę a tu nic opór i brak zgody i pomimo że sama cierpi nie pozwala jej zrobić. Najchętniej to bym się dzisiaj wyprowadziła i niech żyje jak chce tylko mnie się nie uśmiecha mycie w miednicy w imię chorej miłości do synka dla mnie to psychiatra się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×