Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nachalna kolezanka a w zasadzie cos wiecej

Polecane posty

Gość gość

Opisze to w skrocie bo to dluga historia. Jest dziewczyna ktora sie we mnie zakochala, pierwszy raz przytrafila mi sie taka sytuacja ja tez jestem kobieta. Ona caly czas robila do mnie podchody jednak ja po prostu nie jestem w stanie odwzajemnic jej uczucia o czym jej powiedzialam. Ona mimo to dalej chce sie przyjaznic i okej ja nie mam nic przeciwko. Tylko ze mam wrazenie ze ona wciaz za duzo ode mnie wymaga. Ona jest bardzo ekstrawertyczna a ja na odwrot nie lubi za duzo wychodzic do ludzi. Mimo to jakos staram sie jej nie olewam i naprawde w porowbabiu do innych traktuje ja szczegolnie. Ostatnio mialam naprawde kiepski mastroj ale obiecalam jej wiec wyszlysmy mimo to uslyszalam ciag wyrzutow ze ja ja w******m jak nie odpisuje ze ciagle jestem zmeczona itd Ja tlumacze jej ze mamm problemy mam ostatnio problemy rodzine ale nie bede tutaj opisywac tego. Ona oczywiscie o tym wie a mimo to nie rozumie ze moge nie miec ochoty na rozmowe czy po prostu chciec pobyc sama. I to nie jest tak ze ja olewam po prostu ofooisuje pozniej na drugi dzien jak po prostu mam chec rozmowy. Tlumaczylam jej na co ona ze ona pisze swoim znajomym jak jest wkurzona ze nie chce jej sie gadac a nie ze nie odpisuje. I rozumiem zebym nie odpisywala jej kilka dji ale kilka godzin i to zwazywszy na to ze mam problemy. Do tego caly czas ze jestem dziwna ze nienormalne ze tak mam bo ona jak kilka dji jest sama to dostaje mysli samobojczych. I tak jest caly czas z nia wydaje mi sie ze wszytsko gra po czym okazuje sie ze ona ma jakies ukryte pretensje. Juz mam tego dosc mam wrazenie ze co bym nie robila to dla niej jest niewystarczajaco. Mam szczerze tego dosc ,wczesniej byly tez rozne dziwne akcje I myslalam ze cos sie poprawilo. Ze do niej nie pisze ze jie relacjonuje jej mojego zycia ze ona nie wie co ja robie na biezaco itd. Chociaz tak nie bylo bo proponowalam spotkanie jieraz ja sama i jej tlumaczylam to. I mam juz po prostu teho dosc tym bardziej ze mam bardzo duzo problemow i zamiast wsparcia to dostaje ciagle tylko pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją. Po ci taka koleżanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowie ze to nie chodzi o nia ze po prostu moge byc zmeczona czy nie miec ochoty rozmawiac. A ona ze ja caly czas jestem zmeczona choc to w ale nieprawda. Jak jie odpsiuje jej to potradi pisac do mnie przez caly dzien , jal wyszlysmy zalozmy wczoraj to juz ma drugi dzien sa pretensje ze nie chce z nia wycjoszic. Zastanawiam sie jaki sens jest w ogole moje inicjatywu jak cokolwiek robie to kest malo. Tak jalbym miala byc z nia zsynchronizowana co najnniej. Wczesniej byla jezzce nardziej narzucajaca ale jalos nie maialm sumienia odtracac ja w sytaucji kiedg ona darzy mmoe jakims uczuciem jakos po prostu nie pptrafilam i wciaz jej sie tlumaczylam na olraglo ze wszytskiego. A teraz po prostu mam juz dosc, ciaglw wyrzuty, pretensjw, graniw na emocjach, jakow z innymi znajomymi nigdy takich problemwo nie mialam. Nawet jesli zdarzulo mi sie kogoa olewac to po jakims czasie dzownil z wyjasnieniami I bylo okej. A z jia jest tak ze nie odpisije to doataje milion wiadomosci a pozniej foch I w ogole zajeviscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona Cię wykończy psychicznie, musisz zakończyć tę znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna relacja... też nie rozumiem czemu tkwisz w takiej znajomości która tak naprawdę nic Ci nie daje prócz kolejnej dawki problemów.. to ciężka sprawa ale musimy się odcinać od toksycznych osob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie autorko jesteś jeszcze głupsza od niej, skoro nie potrafisz zasadzić kopa w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona się zakochała. A Ty jesteś lesbijką? Robisz jej nadzieję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Definitywnie zakończyć znajomość a nie jakieś cackania, bo teraz to tamta nadzieję tylko se robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×