Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak złapała takiego faceta ?

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj mieliśmy imprezę w pracy. Każdy przyszedł ze swoją osobą towarzyszącą. Przyszła też moja dyrektorka z przystojnym facetem. Jak dowiedziałam się właściciel firmy, w innej ma udziały. Przyjechali mercedesem nowym wyższa półka. Widać, że jej narzeczony jest zakochany w niej po uszy. Patrzą na siebie inaczej. Dyrektorka ma 26 lat, pracuje w firmie od 3 lat, taka profescjinalistka. Osobiście bardzo ciężko mi się z nią pracuje typ zimnej suki, która wszystko musi mieć tak jak ona chce. Jak taki fajny, inteligentny facetem mógł zainteresować się nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem: połyka i dobrze robi loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Moze prywatnie jest inna : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jest lepsza od ciebie, młoda, atrakcyjna, wykształcona, na wysokim stanowisku, po prostu ma faceta na swoim poziomie. Takie pustaki jak ty myślą, że go złapała. Kobiety z klasą nie muszą łapać wartościowych mężczyzn, oni sami o takie kobiety zabiegają, bo są tego warte. Ty możesz sobie pomarzyć i zazdrościć, pluć jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szef- mężczyzna, o takich cechach jak ta kobieta, uznany by został za świetnego lidera, pewnego siebie, odnoszącego sukcesy. Kobieta - zimna suka. Mentalny plebs dyskredytujący kobietę na szczycie. Zawiść i zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będąc na niższym stanowisku była taka sama. Reszta po roku pracy awansowała. Więc jak prywatnie miałaby być inna ? Ona ma dopiero 26 lat ! Szczerze jak dowiedziałam się, że będę miała nad sobą tak młodego dyrektora i to jeszcze kobietę będzie przyjemnie i fajnie. Pomyliłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardziej niż "jak złapała faceta" nurtowałoby mnie kto powołał 26-letnią gówniarę na kierowniczkę i przed kim klęczała, no chyba że mówimy o sklepie Reserved w galerii Mokotów albo koordynatorce hali w Carrefour, tam taka kariera jest możliwa bez świadczenia pewnych usług:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już zakompleksione kretynki opluwają inną lepszą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujemy w korporacji. Polecił ją jej poprzednik. Prezes do dzisiaj jest nią zauroczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to prawda, 26 lat to nie jest wiek na kierownicze stanowisko. Nie w poważnym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie ma predyspozycje na to stanowisko, a ty zazdrościsz, bo jesteś gorsz od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prezes zauroczony - i wszystko jasne hahahaha!!! :D Sprawne ma usta dziewczyna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W korporacjach to norma, że tak młode osoby są na kierowniczych stanowiskach. Jak ktoś jest dobry ale dobrze się podlizuje to szybko awansuje. Nic nadzwyczajnego. Sama pracuje w korpo (już moja 3 korporacja) i dlatego wiem, ze to norma. W niektórych miejscach wręcz cała kadra jest młoda i osobę w wieku 35+ to ze swiecą szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ooo także autorko nie masz jej czego zazdrościć, a zamiast rozkminiać jej faceta to zastanów się, czy on wie, w jaki sposób zrobiła karierę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prezes zawsze wymienia ją jako dyrektora z największymi sukcesami. W lipcu miała dwa tygodnie wolnego, od środy nie ma jej,bo znowu gdzieś leci. Nie miałabym odwagi brać co chwilę urlop. Bo wiem że na moje miejsce są inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ma wiek do tego, albo nadajesz się na stanowisko albo nie. w dzisiejszych czasach ludzie w młodym wieku dorabiają się milionów, jak mają do czegoś smykałkę i są pracowici. Wy możecie prostaczki zazdrościć i insynuować, że ma to za seks, to świadczy o tym co macie w głowie, że kobieta może odnieść sukces tylko w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosty przykład w bufecie mijała się z Prezesem i mówi ,,Dzień dobry Panie Prezesie przypominam, że od środy jestem na urlopie. Ale będę pod telefonem" prezes jej powiedział,że bardzo ceni jej profesjonalne podejście do sprawy i bycie pod telefonem. Co prawda w bufecie była garska osób ale jednak byliśmy tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:27 Bo na karierę uczciwie pracuje się latami, a ktoś kto ją robi w trybie przyspieszonym czyli ledwo po studiach jest kierownikiem (o ile są ogóle ma te studia...) pracuje albo w niepowaznym miejscu, albo robi przez łóżko, albo ma zaje/biste umiejętności podlizywania się, a niekoniecznie fachową wiedzę. Takie są realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słownik mi w nawiasie poprzekręcał wypowiedź, przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma studia - podwójny licencjat, a magistra ma tylko z jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.29. Czyli pospolity lizacz d**y. Ta dziewczyna nie ma predyspozycji do pracy w normalnym miejscu, a jedzie na farcie, być może przez łóżko. O tym jej facecie też pomyśl w kategoriach farta. Są ludzie którzy mają dziwne niewytłumaczalne szczęście w życiu a inni są skazani na mrówczą pracę, pogódź się z tym i jedź dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kiedyś tak było, teraz jest inaczej. A ciebie zazdrość zżera , bo zazdrościsz jej przebojowości. W biznesie liczy się również prezencja i umiejętność nawiązywania kontaktów, komunikatywność. Ona wie jak to się robi, ty nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już zebrało się koło gospodyń wiejskich i z zawiścią obgadują osobę, której się bardziej powiodło niż im :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy karyny nie możecie zrozumieć, że w dzisiejszych czasach liczy się przebojowość, skuteczność i wyniki, a nie ilość czasu spędzonego w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to sie często zdarza, że fajni, zdystansowani, przystojni faceci biorą sobie za żony takie z wyglądu i z zachowania rasowe suki, z którymi nie da się wytrzymać. Nie bardzo też rozumiem na czym to polega. Być może na tym, że te kobiety być może używają swojej siły przebicia aby skupić na nich swoją uwagę, a spokojne kobiety stoją z boku? A może taki facet wychodzi z założenia, że z taką kobietą w sprawach życiowych i technicznych nie zginie ? Nie będzie musiał sie wysilać ? Nie wiem. To jedyne co przychodzi mi do głowy. Faceci są też w życiu leniwi. Nie lubią być wbrew temu co sie wmawia zdobywcami. Wolą, żeby to jakaś baba się wokół nich kręciła i czarowała gadką. Bardzo to stawia ich w złym świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:27 Bo na karierę uczciwie pracuje się latami, a ktoś kto ją robi w trybie przyspieszonym czyli ledwo po studiach jest kierownikiem (o ile są ogóle ma te studia...) pracuje albo w niepowaznym miejscu, albo robi przez łóżko, albo ma zaje/biste umiejętności podlizywania się, a niekoniecznie fachową wiedzę. Takie są realia xxxx takie są realia może w małych firemkach, gdzie Pani Zosia jest Główną Księgową do usranej śmierci i po niej jej stanowisko dostaje osoba, która była najbardziej oddana firmie przez ostatnie 30 lat. W duzych korpo nie potrzeba fachowej wiedzy bo cała działalność jest podzielona na małe procesy, których z łatwością nauczy sie byle jaka osoba po studiach. Tu nie ma ciężkiej pracy i nauki po godzinach. Żeby zrobić karierę w korpo trzeba mieć odpowiednie cechy charakteru takie jak komunikatywność, elokwencja, charyzma. Ciężka praca to była za komuny albo w firmie wujka Włodka w Pcimiu Dolnym. Teraz duże firmy cenią sobie ludzi elastycznych i dobrze się odnajdujących w środowisku bo tacy ludzie dobrze rokują na przyszłosć i za to są nagradzani. Typowe kujony i mrówki to nie są dobrzy pracownicy, brakuje im osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nawet jej nie znasz. Pewnie jest inna wobec swojego mężczyzny niż wobec pracowników. Czy Ty swojego wybranka, traktujesz jak pracownika? Nie każdy facet chce mieć kobietę uległą i głupszą u siebie przy boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo jest takich. I często kończą jako typowi pantoflarze, o których znajomi mówią z politowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:29 U mnie taka osoba byłaby zwolniona za brak dystansu wobec przełożonego, a "Panie Prezesie przypominam" to już w ogóle brak jakiejkolwiek klasy. Kim ona dla niego jest? Kontrahentem, o którym prezes musi pamiętać bo mu zlecenie przepadnie, czy zwykłym pracownikiem, który może prezesowi co najwyżej podziękować za udzielenie tego urlopu??? Bezczelne babsko, ale ponoć takie osobowości nadają się do korporacji. Nie masz się do kogo porównywać bo na 100% stoisz 3 klasy wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:29 U mnie taka osoba byłaby zwolniona za brak dystansu wobec przełożonego, a "Panie Prezesie przypominam" to już w ogóle brak jakiejkolwiek klasy. Kim ona dla niego jest? Kontrahentem, o którym prezes musi pamiętać bo mu zlecenie przepadnie, czy zwykłym pracownikiem, który może prezesowi co najwyżej podziękować za udzielenie tego urlopu??? Bezczelne babsko, ale ponoć takie osobowości nadają się do korporacji. Nie masz się do kogo porównywać bo na 100% stoisz 3 klasy wyżej. xxxx brak klasy? W każdej wiekszej firmie panuje nieformalna atmosfera i ludzie są do siebie na ty, również w stosunku do prezesa... to już nie komunizm, gdzie prezes był królem i należało mu bić pokłony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×