Analna dominacja zony

Odrazu mowie ze jestem w relacji bdsm i nie zycze sobie komentarzy jaki ze mnie tyran! Ostatnio po pracy poszedlem sobie na piwo z kolegami i wrocilem pare godzin pozniej. Nie mialem czasu zadzwonic do mojej kobiety bo zbyt dobrze sie bawilem. W koncu wzialem taksowke i przyjechalem na miejsce. Wszedlem do domu. Moja kobieta na dziendobry zaczela stroic fochy ze czemu telefonu nie odbieram ze jej sie to nie podoba. Bez slowa zaczalem zdejmowac buty. Nie przestala jednak mi pyskowac, widzac ze nie reguje zaczela sobie pozwalac na coraz wiecej. Stanela nade mna i zaczela krzyczec ale widzac totalny brak mojej reakcji zaprzestala i poszla do lazienki. Wtedy poszedlem za nia. Widzac ze stoi odwrocona przy lustrze i czesze wlosy podszedlem do niej i dajac siarczystego klapsa krzyknalem - W d**e cie bede j***c! Gdy dalem jej tego klapsa jej posladki zafalowaly a ze miala na sobie mocno wyciete spodenki to na chwile sie przesunely i ukazala sie wydepilowana c******a i oddddbyt. Nie czekalem na jej reakcje i chwycilem za wlosy przyciskajac do lustra. Naplulem na palce i odsuwajac spodenki w bok zmoczylem jej odddddbyt a nastepnie wbilem jej tam dwa palce ze az zasyczala. Poruszalem chwile palcami a nastepnie wyjalem i dalem jej nastepnego klapsa w posladki ze dupsko zrobilo sie czerwone i zostal slad mojej reki. Ukucnalem na ziemi i zerwalem z niej spodenki. Zauwazylem ze ma na sobie strinki a kazalem jej pare dni temu chodzic bez bielizny intymnej. Za to dostala piec siarczystych klapsow na gole posladki a jej dupsko falowalo i posladki lataly na boki. Za 4 i 5 razem krzyknela bo juz miala dosc. -Umawialismy sie ze nie wolno ci nosic bielizny! Wzialem ja za wlosy i zaprowadzilem do sypialni a nastepnie pchnalem na lozko ze zostala w pozycji wypietej z gola dupa. Jej posladki byly czerwone od mocnych klapsow co bardzo mi sie spodobalo i czulem ze na dole zaczyna pulsowac mi penis. -Zostan w tej pozycji i nie ruszaj sie bo pozalujesz! - Rozkazalem. Natepnie poszedlem do kuchni nalac sobie wody do picia bo upal dal mi sie tego dnia we znaki. Odetchnalem chwile i wrocilem do niej. Widzialem ze tym razem dotrzymala obietnicy i nie ruszyla sie od mojego wyjscia z pokoju. Jesli by nie posluchala i sie ruszyla dostala by kilka pasow, ale skoro byla grzeczna to odpuscilem. Poszedlem do szafki nocnej i wyjalem lubrykant, nastepnie podszedlem do niej od tylu i zaczalem smarowac moja wielka 20cm nabrzmiala pale i jej odbyyyyyt. Uslyszalem tylko ciche jekniecie gdy zobaczyla ze zainteresowalem sie dzis akurat ja dziura. Na pewno przeczuwala ze dzisiaj to nie bedzie delikatny i bezbolesny anal. Pisac dalej?