Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelajna111

Czy mój chłopak to gej?

Polecane posty

Gość ewelajna111

Dobra, nie podejrzewalam, że kiedykolwiek będę radzić się obcych ludzi w internecie w sprawie związku, ale no cóż... co zrobić. Sprawa wygląda tak - mam chłopaka. Dla anonimowości nazwijmy go Michałem. Michał ma kolegę. Niech będzie, że to Adam. Znam Michała od półtorej roku, kocham go i czuję się przez niego kochana. Planujemy wspólna przyszłość. Od paru miesięcy mieszkamy razem, w przyszłości planujemy dzieci, ślub itede, itepe. Jak dla mnie to jest po prostu prawie idealny. No, prawie. Jego wadą jest... Adam. Nie żebym go nie lubiła, czy coś, bo to naprawdę spoko facet, pomocny i zabawny, tylko że... mam wrażenie, że on chce mi odebrać Michała. On niby ma dziewczynę, wcześniej też miał, ale sposób w jaki on się zachowuje wobec mojego chłopaka (i sposób jaki mój chłopak zachowuje się wobec niego) jest po prostu strasznie dziwny i niecodzienny. Byłam już w paru związkach i ta męska przyjaźń nigdy nie wyglądała tak, jak wygląda ona u nich. Po prostu czuję się skonfundowana. Parę przykładów. Nie mają żadnych oporów, żeby się dotykać; tzn. czasami sie przytulają tak bez powodu, gdy oglądają coś w telewizji to często jest tak, że jeden kładzie głowę na kolana drugiego, albo opierają się o swoje ramiona, często odruchowo się dotykają, u nich nie ma takiego czegoś jak przestrzeń prywatna, mogą nawet spać w jednym łóżku. Ba, przecież Adam kiedyś dla żartów (ale całkiem poważnie) powiedział, że widział Michała nago przede mną. Ja pierdolę. Często sobie żartują, że są razem czy że są o siebie zazdrośni. To niby jest normalne? Ugh... Parę razy było tak, że dawali sobie buziaki w policzki (fuj...), a jak raz byli trochę podpici to Adam nawet usiadł na kolanach Michała, a ten nie zareagował jakoś negatywnie tylko go objął. I to ma być normalne? Oczywiście, byli trochę pijani i nie można ich tak do końca winić... Próbowałam rozmawiać o tym z Michałem. Pierwszy raz jak parę dni po poznaniu Adama. Zapytałam Michała, czy to ich zachowanie nie jest dziwne. A on, że dla niego nie, że zna się z Adamem całe życie i to dla niego normalne. Z początku mi to nie przeszkadzało. W sumie, to mnie to trochę śmieszyło też. Drugi raz rozmawiałam o tym z Michałem jak Adama zdradziła dziewczyna z którą był dwa lata i której miał się oświadczyć. Przyszedł do niego taki schlany i wyglądał jakby zaraz miał się rozbeczec. Jak jakaś ciota. Michałowi wtedy coś odpierdolilo, włączył mu się jakiś instynkt macierzyński czy inny chuj. Dosłownie, wprowadził Adama do swojego mieszkania. Ba, gotował mu jedzenie i pilnował, żeby jadł (dla mnie nigdy nie gotował...). A Adam jak ostatnia pizda się rozłożył i patrzył się jak Michał się nim opiekuje. Podobno miał jakieś problemy psychiczne w przyszłości, ale Michał nie chce mi o tym powiedzieć. No i co, Michał sobie latał z nim po psychiatrach, psychologach, odwoływał ze mną spotkania "bo Adaś się gdzieś schlał i musi lecieć i się nim zająć". Ja pierdolę, jaki facet się tak zachowuje? Później mu się niby jakoś polepszyło, znalazł sobie nową laskę, wyprowadził się od Michała, ale ich relacja ciągle była dziwna. Taka zbyt bliska, wręcz pedalska. No to właśnie wtedy próbowałam drugi raz porozmawiać z Michałem i mu mówię, że mi się nie podoba ich relacja i że chciałabym żeby z nim mniej czasu spędzał. No to on tak o mnie spojrzał chłodno jak nigdy i powiedział, że on nigdy nie był zazdrosny o moją przyjaciółkę i że my też spędzamy razem dużo razu. No to ja mówię, że jest różnica między męską a damską przyjaźnią. A on tylko krótko uciął, że nie zamierza z nim ograniczać kontaktu. No to się obraziłam. Pozniej się pogodziliśmy, ale on powiedział tak że: Adam jest jedną z najważniejszych osób w jego życiu, że przeżył z nim całe życie i ze są jak bracia. No to ja się spytałam tak cicho i prosto, czy go kocha. Serce mi się wtedy łamało, bo bałam się, że przez moje fochy się rozstaniemy. On powiedział, że tak, ale w inny sposób niż kocha mnie. A później mnie zabrał do wesołego miasteczka i do McDonalda (możecie mówić, że to mało romantyczne, ale jakby mnie zabrał do jakiejś nudnej, eleganckiej restauracji to bym z nim zerwała. Zna mnie i wie co wolę.). No i tak oto Michał i Adam nadal żyją sobie w tej swojej dziwnej relacji. Jego dziewczyna mówi, że nic do tego nie ma i że to w sumie urocze. Nie rozumiem jej podejścia, co jest urocze? Że twój facet przytula się do innego? Pfu. Nie wiem co mam robić. Rozmowy nic nie dadzą, a to jest facet z którym chce sobie ułożyć przyszłość. I co, będę mieć z nim dzieci a on nadal będzie się tulił do Adasia dla zabawy? Co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie mozecie sie bawic w pociag. Ty lokomotywa a oni podoczepiane wagony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zarzutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelajna111
Żadna zarzutka. Ugh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, oni są gejami a ty jesteś tylko szmatą pedalską dla przykrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelajna111
Ludzie, pierwszy raz jestem na tym forum i chce się tylko zapytać, wy to zawsze jesteście tacy specjalnie wredni i złośliwi? Ja pierdolę, co za kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkjk
Wyglada na to ze wasz zwiazek będzie 3 osobowy. Proponuję dać sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kryptogej.Całe zycie bedzie udawal ze jest hetero, a swoje za uszami bedzie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewelajna, ale pewnie się robisz mokra tam na dole jak sobie wyobrażasz jak oni sobie robią loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelajna111
No, też tak właśnie podejrzewałam tylko chciałam się upewnić... Kurwa, beznadziejnie jest zakochać się w geju. Płakać mi się chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelajna111
Co, k***a? Że niby jaka? Mokra? Weź pan się k***a ogarnij, nikogo nie intersuja pańskie zboczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam żadnych zboczeń, a twój chłopak ma udane życie uczuciowe i erotyczne ale z drugim mężczyzną a nie z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michał to gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewela, pewnie sobie masujesz pipkę gdy wyobrażasz ich sobie w czasie seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewelinko masz pendolino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelajna111
Może i ma. I mnie to k***a boli. A sugerowanie, że mnie to podnieca to jest po prostu takie chamstwo, że tylko współczuć twoim rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem cie jest z toba i to nie jest gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tak samo moge powiedziec jak masz kolezanke ze jestes lesbijka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli nie uprawia seksu z nim to nie gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak uprawia seks znim to jest gej i caluje go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amBrożyk
dla zainteresowanych praca magisterska będzie z ogromnym wyróżnieniem , tytuł pracy 'facetów dwóch razem' podobno tego typu prac magisterskich obronionych już są setki ale kolejna będzie jako dodatkowo z cyklu ' z życia wzięte ' , Autorko , czy wiesz o tym, że kobiety z dwoma facetami mają jeszcze ciekawiej, obiad na stole i majtki wyprane i wyprasowane, takie życie mają kobiety przy homoserwisie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze obaj jeszcze nie wyszli z szafy a ty robisz za parawan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×