Pytanie o zdrowie

Dobry wieczór. Mam szybkie pytanie. Otóż od 3 dni miałem na środku nosa dużego pryszcza pod skórnego. Dziś rano widać było już żółta ropę przez skórę i stwierdziłem że nie mogę tak chodzić. Posmarowałem krostę kremem na receptę, tzn. rozex i poczekałem 5 minut. Lekko go nacisnęłem i pękł. Zacząłem mocniej dociskać żeby wyszła całą żółta wydzielina a potem zaczęła lać się krew. Po wszystkim wyparłem go papierem a potem spirytusem. Dopiero teraz dowiedziałem się, że nie można wyciskać pryszczy z nosa bo można dostać zapalenia opon mózgowych. Ten obszar to podobno trójkąt śmierci. Teraz jest po wszystkim i zastanawiam się czy coś mi grozi ? Czy wy też wysciskacie pryszcze na nosie ?

Pryszcz to nie jest czyrak. Czyraków nie wolno maltretować, gdziekolwiek by one nie były, a już na twarzy nawet nie dotykane są bardzo niebezpieczne. A na przyszłość: rozex nie ma nic do roboty w takim przypadku. Na takie pryszcze tormentiol albo maść ichtiolowa grubą warstwą. A jeśli to jest zmiana typu boląca gula pod skórą bez widocznego ropnego czubka, to okłady z sody oczyszczonej można zastosować (roztwór łyżeczki sody na pół szklanki wody, zamieszać, zamoczyć gazik czy wacik i przykładać na najdłużej jak się da).

Kup teraz w aptece paste cynkowa, zasusza wypryski i masc benzacne na tradzikowe wypryski.

Jak nie masz niczego innego pod reka to posmaruj pasta do zebow, tez dezynfekuje i zasusza wypryski.

Wizyta u doktora wskazana. Zobacz zdjęcia chorób człowieka tak mogą wyglądać https://www.bolimnie.com/galeria-chorob