Potraktował mnie jak śmiecia

Byłam z chłopakiem w związku ponad 3 lata, ciągle miał do mnie pretensje o wszystko. Wszczynal klotnie, na zewntarz do wszytkich byl cudowny, w domu za zamknietymi drzwiami wpadal w szal, w końcu w trakcie jednej wyrzucil mnie z domu, jak psa. Pojechałam do rodziców. Nigdy za to nie przeprosił. Znalazł sobie już nowa dziewczynę, podobno kiedyś się spotykali, moze nawet byli w związku. Byliśmy ze sobą tak dlugo, a on po prostu mnie wyrzucil, nie czuje winy, nie przeprasza i od razu poszedł do innej.

Lepiej dla ciebie że taki wyrzutek cię zostawił , gdybyś z nim miała dziecko i ślub to twoje życie było by obrazem nędzy i rozpaczy

No i dobrze się stało, aż się dziwię, że tyle z Tobą wytrzymał. Nie oczekuj od niego przeprosin, zapomnij o nim

Tylko nie mogę dojść do siebie, płacze nie mogę funkcjonować normlanie, czuje sie źle, że pozwoliłam komuś tak siebie potraktować, komuś kto twierdził że kocha. Moj ojciec chciał dzwonić do niego i pytać co się stało bo wiedzi, że płacze, ale zabroniłam. Nie mówiłam im jak on się zachowywal cały czas, a u nas w domu rzadko bywal. Jak dojść do siebie?

On ze mną tyle wytrzymał? Chyba coś ci się pomieszalo.

Psychopata sam odszedł to tak jakby śmieci same ske wyrzucily

Faceci tak już mają do siebie, że w domu pokazuja swoje oblicze, a na zewnątrz są cudownie dla reszty. To jedna z cech psychopaty, narcyza. Poczytaj o tym. Jeśli potraktował tak Ciebie to uwierz, że prędzej czy później potraktuje tak nowa zdobycz. Później kolejna i kolejna. Ludzie się nie zmieniają. Powiem Ci tak, moja koleżanka miała podobna sytuację, ale ona sobie nie dała, wymazala mu drzwi g***em, wszytskim powiedziała jak on ja traktował. On do ludzi aniol, doslkwny aniol. Ale ona to była laska za która każdy latał, śmiali się z tego jak cz*ba jak się dowiedzieli. Teraz ma męża, dziecko. A on zmienia panny co 3/4 lata i każdej wmawia, że nie jest pewny czy chce z nimi być, jednej nawet się oświadczył dla kredytu, a jak odeszła znalazł nowa. Z takimi się życia nie buduje

jestem facetem mam dziewczynę , lecz gdy czytam takie artykuły mocno się dziwię wam dziewczynom że tak późno reagujecie na grubiańskie zachowanie facetów. Z moją dziewczyną często bywamy w klubach pobawić się , zdarza się że podejdzie chlopak i poprosi by moja dziewczyna zatańczyła z nim , nie ma problemu z mojej i z jej strony. Raz zdarzył się koleś któremu pomyliły się zasady zachowania wobec kobiet. Moja dziewczyna przerwała z nim taniec i przyszła do naszego stolika , on podszedł i nazwał ją szmatą bo nie chce tańczyć . Gdy zapytałem czy przeprosi moją dziewczynę , odpowiedział że kur ..... ewki nie przeprosi . Przeprosił i przyrzekł że żadnej kobiecie nie ubliży .Są typy facetów co myślą że są tak piękni że żadna im nie odmówi , takiego spotkałaś .

Dokładnie tak jak mówisz, zawsze mówił że tylko wyjdzie i zaraz jakaś sobie przyprowadzi. Kiedyś po kolejnym takim tekscie, odpowiedziałam mu tym samym, obraził się i mi to ciagle wypominal. On ma bardzo duże mniemanie o sobie, uważa że może mieć każda.

Osobowość narcystyczna jak ktoś powiedział z początku kochany czarujący zrobi wszystko później zaczynają się szarpanki , manipulacje takie jak strasznie samobójstwem ,kłamstwa ,i mają rację taki się nie zmieni dziś potraktował tak ciebie jutro nowa , grunt to być inteligentnym i to rozumieć

I właśnie kolejny punkt narcyzi mają wielkie mniemanie o sobie jak MOJ były moja droga , był gruby jak swinia brzydki myślałam że będzie lepszy ale on był narcyzem uważał że znajdzie bóg wie co mimo że sam był biedny i szeptany jak noc , jak najdalej od takich typów

Mi zawsze mówił, że to moja wina ze mam to na co zasługuje, a innej da wszystko. Tylko na poczatku związku to samo mówił mi o swojej byłej, że była taka jak ja. Gdy mnie obrażał, wg niego miałam milczeć, gdy nie milczalam tylko mu odgryzalam, tylko to wypominal. Nigdy nie powiedzial, tak to ja zacząłem. Tak jakby jego zachowań nie było. Ciężko mi na duszy, że sobie na to pozwoliłam, że tak mnie urobil i tak potraktował, tak oszukał, tak mnie sponiewieral.

To następnym razem sobie nie daj

Widzę, że masz satysfakcję plastusiu z tego, że kogoś poniżyłeb, nieładnie wróci to do ciebie zapewne, ale od innej:p:)

Czyli co mam zrobić?

Masz zrozumieć, że byłaś pogotowiem seksualnym, zbiornikiem na jego spermę. Przedmiotem. Nic do ciebie nie czuł, a podniecał się tobą, jak podczas oglądania filmików ze stron porno. To nie był ten, poszukaj właściwego człowieka, dla którego będziesz partnerką, a nie tylko rzeczą do zaspakajania czyichś zachcianek.

On się nudzi człowiekiem jak przedmiotem , współczuję obcowanie z takim człowiekiem zawsze pozostawia dziurę w sercu

Co robic? Wykreslic faceta z pamieci i potraktowac jako nauczke na przyszlosc, ze takich facetow zostawia sie po pierwszym zlym traktowaniu. Ciesz sie, ze to on ciebie wyrzucil, bo inaczej moze trwala bys w takim zwiazku duzo dluzej, jak niestety wiele kobiet.