Nienawidze swojej rodziny

Jest "niepraktykujacym" alkoholikiem. Ale zdarzy mu sje wypic. Ostatnio bardzo czesto. Prawie codziennie chodzil naj****y. Mimo ze wyzywa mija mame np od p**d szmat pije to jest taki wierzacy ze chodzi oczywiscie co niedziele do kosciola i siedzi w laweczce i zgrywa tskiego dobrego. A ja ocxywiscie zla . Raz jak nie poszlam do kosciola wyrzucil mnie z domu. Mialam 12 lat. Byla jakas 22 no i byl naj****y ofc zaczal sie drzec i kazal mi w********ac. Na kolanach go blagalam zebh mi pozwolil zostac no ale to nic nie dalo. Grozi ze mnie pobije. Mowi ze jest taki robry i mnie zawsze broni a ja jestem ta zla. Plus wysmiewa sie se mnie gdy jest trzezwy. Ze jaka ja brxydka itp. Mama caly czas tylko marudzi jaka jestem zla itp obgaduje mnie z cala rodzina all time. Bije mnie czasami ale nie jakos bb mocno i raczej jest dobra. No ale zdarxalobsie ze szlam do szkoly a leciala mi krew z nosa. Mowi ze do niczego sie nie nadaje. Jestem szmata itp wyzwiska leca Siostra zneca sie na de mna osychicznie. Po prostu. Wysmiewa. Jestem dosc wrazliwa i to mnie tak wkurza. Prawie codziennie przez nia placze. Moglaby mnie udusic. Jest okropna dla mnie Ja sama bie jestem swieta ale nie wytrzymuje juz. W szkole jestem dosc popularna osoba i misze udawac ze wszystko jest dobrze ze mam z******te zycie nikomu nie moge powiedziec o moich problemach. Nawet przyjaciolom. Do tego dochadza probleny zdrowotne. Mialam anoreksje i ogolnie man problemy z sercem i przelykiem :¦ ostatnio zaczelam duzo wymiotowac po tym jak cos zjem. Specjalnie Musialam gdzies po prostu sie wyzalic. Wien ze spadna na mnie hejty zr gowniara jestwm itp ale trudno

Mega chaotycznie przepraszam. Najpierw pisze o ojcu. I z ya krwia chodzivovto ze mama mnie tak uderzyla ze mi krew leciala

4. czcij ojca i matkę swoją rozkapryszona g/ówniaro... 10 przykazań nie znasz... (?)