Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to normalne że facet się obraża gdy kobieta

Polecane posty

Gość gość

nie chce być z nim w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jaki wpływ ma liczba plemników baranich na rozwój motoryzacji w Chinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy przed laty moja koleżanka odrzuciła moje uczucie nie obraziłem się. Owszem, moja duma została urażona. Po pewnym czasie gdy spotkałem ją na ulicy, wypaliłem do niej, że ma grube nogi, a wcześniej to mi nie przeszkadzało gdyż byłem w niej zakochany. Uwaga o grubych nogach to była jedyna przykrość, która spotkała ją z mojej strony z tego powodu, że mnie odrzuciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie obraziłem ale unikam bo cierpię będąc blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś pokićkałaś, bo nie ma nic gorszego od odrzuconej kobiety, taka sra na twoją przyjaźń i znać cię już nie chce :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.20 odrzucony facet nachodzi, pieprzy trzy po trzy i nie może zrozumieć, że kobieta go nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jej nie chciał i obraża się bo nie podjął inicjatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcialam sie umowic z gachem poznanym w metrze, napisal ze jestem ksiezniczka i mam wysokie mniemanoe o sobie, a on jest taki z******ty ze hoho i moja strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:27 jesteś ułomna? Jak sobie z tym radzisz, z kontaktami z mężczyznami? Gdzie ich szukasz, na dworcach? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrzucony nie obraża się. Z zemsty za to, niszczy życie, nie pozwala niczego zbudować kobiecie która go olała- nie chce mi się pisać o tym głupim baranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...płacisz im? Ile? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię niszczy, śni ci się? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co chodzi, bo może to wlasnie taka sytuacja jak moja. Chcialam być z nim, ale dawał mi fałszywą nadzieje, bo tak naprawdę tego niechciał. Wiele miesięcy nie spotkał się,o sexie tylko pisał nic poza tym, nie wyjechał na wspólny urlop. Pewnie taka sama dziecinnada spotkała autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.05- ze snu można obudzić się:) nie śni mi się to wcale-ciekawe czemu?- to co robi w realu jest znacznie gorsze, zahacza o paragrafy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma udawać, że nic się nie stało, kosz boli bez względu na płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kobietą i się nie obrażam jak facet mnie nie chce, nadal go lubię. Przecież do miłości nikogo się nie zmusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj biedny misio, trzeba mu wspólczuć bo dostał kosza- tak bywa w życiu, mama ci wciskała całe życie jaki ty jesteś naj, jednak inna kobieta to inne zdanie na twój temat= jak ona śmiała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, facet mnie nie chce to szukam dalej. Mam się mścić jak niedojrzały gimbus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja mówię o mszczeniu, po prostu się do niej nie odzywam i trzymam się na dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostałem odrzucony, nie mściłem się, grzecznie sobie poszedłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny misio wiedział co robi . Kutafon nie misio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy , mnie bardzo bolało , bo bawiła się moim uczuciem, nawet okresowo dawała nadzieję i potem odrzucała . Byłem szczery do Niej, Ona-nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od człowieka. Jak ktoś nie potrafi sam przyznać się fo błędów czy zaniechań to obwinia innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×